Zrobili wszystko, żeby spełnić marzenia. Swoje i rodziców. Młodzi Chińczycy ciężko pracowali, aby dostać się na studia, bo te miały być przepustką do lepszego życia. Niestety, wielu z nich przekonuje się, że trudno myśleć o świetlanej przyszłości, jeśli teraźniejszość jest nieznośna, a gwarancja kariery zmienia się w rozpaczliwą nadzieję, że znajdą jakąkolwiek pracę.