Mistrzostwa świata 2018

Mistrzostwa świata 2018

Mundial bez dopingu. "Jedna anormalna analiza"

FIFA rozwiała wszelkie wątpliwości dotyczące stosowania dopingu przez piłkarzy podczas mistrzostw świata. Federacja poinformowała, że wszystkie testy antydopingowe wykonane przy okazji turnieju w Rosji dały wynik negatywny.

Cios karate, a na koniec bomba z bliska. Analizujemy półfinałowe gole

Najpierw efektowny gol Kierana Trippiera z rzutu wolnego, później gimnastyczny popis i trafienie Ivana Perisicia. Na deser atomowy strzał Mario Mandżukicia, który zapewnił finał mundialu. Chorwacja świętuje pierwszy w historii finał mundialu, a tak wygląda graficzna analiza goli ze środowego półfinału.

Ocalił Chorwację, na koniec powalił trenera

To on jakimś cudem w dogrywce wybił głową piłkę, która zmierzała do chorwackiej bramki. Gdyby nie Sime Vrsaljko, Anglicy strzeliliby gola na 2:1 i pewnie to oni szykowaliby się do niedzielnego finału.

Piłkarz robot. Świeżo po gorączce, w nogach maraton

Ivan Rakitić, jeden z bohaterów chorwackiej reprezentacji, rozgrywa kosmiczny turniej. Ma też na koncie kosmiczną liczbę spotkań rozegranych w sezonie, bo przecież on wakacji jeszcze nie miał. Co więcej, dzień przed półfinałem walczył z chorobą. Oczywiście wygrał.

Chorwacja w finale mundialu. Tak cieszyli się kibice

Chorwaci pierwszy raz w historii zagrają w finale piłkarskiego mundialu. W półfinale, po dogrywce, pokonali Anglików 2:1. Ich rywalami w ostatnim meczu turnieju będą Francuzi. Po golu Mario Mandżukicia w dogrywce chorwaccy kibice oszaleli z radości.

Piłkarze zmarnowali szansę, kibice piwo. Hektolitry w powietrzu

W środowym meczu półfinałowym z Chorwacją angielska drużyna objęła prowadzenie już w 5. minucie. Kibice w Hyde Parku w Londynie w przypływie euforii zaczęli wyrzucać do góry to, co mieli pod ręką - w tym przypadku głównie piwo. Nad ich głowami powstała chmielowa chmura. Według Darrena Rovella, reportera sportowej stacji ESPN, zmarnowany w ten sposób napój miał być warty 10 tysięcy dolarów.

"Graliście jak lwy, jesteśmy z was dumni"

Anglicy przegrali w środę 1:2 z Chorwacją w półfinałowym meczu mistrzostw świata. Otuchy po porażce dodała im między innymi premier Wielkiej Brytanii Theresa May, która na Twitterze napisała, że piłkarze "uczynili kraj dumnym".

"Moi piłkarze nie są normalni. Na zawsze przeszli do historii"

Dziękuję wszystkim naszym kibicom na całym świecie. Powinniście teraz świętować - mówił w środę chorwacki trener Zlatko Dalić po wygranym przez jego drużynę półfinale. Z kolei trener Anglii Gareth Southgate stwierdził, że czuje "ogromne rozczarowanie" po przegranej.

Lineker chwali Anglików. "Kraj był dumny"

Anglia nie zagra w finale, ale jej zawodnicy po raz pierwszy od dawna wrócą z mundialu z poczuciem dobrze wykonanego zadania. Po przegranej batalii z Chorwatami (1:2) młodych Anglików chwalił legendarny Gary Lineker.

Chorwaci wyszarpali finał. Anglicy uderzeni w dogrywce

Anglicy lepiej zacząć nie mogli, bardzo szybko trafili, ale później nie przetrwali bałkańskiej nawałnicy i sami stracili bramkę. W dogrywce na 2:1 trafił Mario Mandżukić, zapewniając Chorwacji pierwszy w historii finał mundialu. W tym czekała już Francja.

120 minut walki. Chorwacja - Anglia [RELACJA]

W finale mundialu Chorwaci. Pierwszy raz w historii. Prawo do gry o złoto wywalczyli pokonując po dogrywce na Łużnikach Anglię 2:1. Tak relacjonowaliśmy to spotkanie w sport.tvn24.pl.

Przegrany zakład Belgów. Musieli słuchać francuskiej piosenki

Pasażerowie podróżujący metrem w Brukseli byli skazani na słuchanie piosenki zagrzewającej francuskich piłkarzy do boju na mistrzostwach świata w Rosji. To dlatego, że władze zarządzające transportem w tym mieście przegrały zakład ze swoim paryskim odpowiednikiem.

Anglicy liczą na powtórkę, Chorwaci na coś więcej

Anglicy wystąpili w finale mistrzostw świata raz i okazję wykorzystali - w 1966 roku. Chorwaci w mundialowym debiucie - w roku 1998 - wywalczyli brąz, a teraz stoją przed szansą poprawienia tego osiągnięcia. Półfinał z udziałem tych drużyn odbędzie się w środę.

"Doświadczyłem tego 20 lat temu. Teraz moje dzieci widzą, co to znaczy"

Trójkolorowi kolejny raz w finale mistrzostw świata! Zapewnili sobie awans po wygranej w meczu z Belgią 1:0. To oznacza, że 15 lipca na stadionie w Moskwie zmierzą się ze zwycięzcą drugiego półfinału. Francuscy kibice oszaleli z radości i wcale nie ukrywają, że mają apetyt na tytuł mistrza świata.