- Stracona bramka sprawiła, że w szatni były trudne chwile, bo nie wiedzieliśmy, co nas czeka w drugiej połowie, ale potwierdziliśmy, że jesteśmy dobrze przygotowani, fragmentami potrafiliśmy zdominować Rosję - powiedział Tomasz Rząsa, dyrektor reprezentacji ds. kontaktów z mediami, na antenie TVN24.