To powinno być 1:0 dla Śląska Wrocław. Nie było, bo na wysokości zadania stanął bramkarz bydgoskiego Zawiszy, Wojciech Kaczmarek.

Powtórki z rekordowej dwunastej kolejki nie ma, ale trzynasta seria spotkań T-Mobile Ekstraklasy też obrodziła w bramki. Wszystkie możecie zobaczyć tylko w ekstraklasa.tv.

- On przypomina mi Juergena Kloppa, trenera Borussii Dortmund. Życzę mu, żeby osiągnął z kadrą wyniki takie jak ten klub - mówi słynny komentator Andrzej Zydorowicz oceniając wybór Adama Nawałki na selekcjonera reprezentacji Polski.

Skrzydłowy Lecha Poznań Daylon Claasen nie zagra w niedzielnym hicie z Legią. Reprezentant RPA nie zdążył wyleczyć urazu uda, którego nabawił się tydzień temu w spotkaniu z Lechią. Claasen zanotował w naszej lidze prawdziwe "wejście smoka". We wrześniowym debiucie trafił z Zawiszą, później grał regularnie. Z Legią zastąpi go najprawdopodobniej Szymon Pawłowski.

Piotr Wiśniewski najbliższe tygodnie spędzi z drużyną rezerw Lechii. Taką decyzję podjął trener gdańszczan, Michał Probierz, po sobotnim spotkaniu z Piastem (0:0). - Pewne rzeczy Wiśniewski musi przemyśleć - wyjaśnił na oficjalnej stronie klubu Probierz. Pomocnik jest graczem biało-zielonych od 2005 roku. Niemal zawsze był zawodnikiem pierwszego składu.

Adamowi Nawałce życzę zwycięstw - powiedział o nowym selekcjonerze Franciszek Smuda, który pracę w kadrze zakończył blamażem na Euro 2012. - Cała Polska będzie go rozliczać tylko z tego - dodał trener Wisły.

- Nagonka na trenera Waldemara Fornalika doprowadziła do tego, że powiedziałem sobie: Jak mnie Pan Bóg ochronił, że nie zostałem selekcjonerem - wyznał Orest Lenczyk po ogłoszeniu nominacji Adama Nawałki. Obecny szkoleniowiec Zagłębia Lubin według niektórych mediów był jednym z kandydatów do objęcie posady po zwolnionym Waldemarze Fornaliku.

- Bramkarz jest saperem, dzisiaj lont wyciągnął w nieodpowiednim momencie - mówił po sobotniej porażce z Wisłą Orest Lenczyk. Jego Zagłębie zostawiło pod Wawelem trzy punkty, głównie przez swojego bramkarza. Michał Gliwa nie pierwszy raz w tym sezonie popełnił fatalny błąd. Tym razem bardzo kosztowny.

- To nie był z naszej strony dobry mecz, mamy do siebie sporo zastrzeżeń. Brakowało nam płynności - powiedział po meczu z Zagłębiem kapitan Wisły, Arkadiusz Głowacki. "Biała Gwiazda" zainkasowała trzy punkty, ale stylem gry nie zachwyciła, z czego krakowianie zdawali sobie sprawę. - Męczyliśmy się - przyznał wprost inny wiślak, Michał Chrapek.

Po bezbramkowym remisie z Lechią piłkarze Piasta mogli mieć do siebie pretensje głównie za brak skuteczności. Zespół z Gliwic nie potrafi strzelić gola na własnym boisku już od trzech spotkań. Wojciech Kędziora, snajper śląskiego zespołu, zapewnia, że wraz z kolegami weźmie się do pracy i na razie cieszy się z wywalczenia punktu.

Mateusz Bąk i Dariusz Trela kilkukrotnie ratowali swoje zespoły przed utratą gola i byli bez wątpienia bohaterami spotkania Piasta z Lechią. Po meczu obu bramkarzy chwalił trener Piasta, Marcin Brosz.

Bez większych emocji i bez bramek. Piast w Gliwicach podzielił się punktami z Lechią. Gdańszczanie nie stracili gola w drugim spotkaniu z rzędu, ale na zwycięstwo w lidze czekają od 25 sierpnia. - Jesteśmy ambitnymi ludźmi i przyjechaliśmy tutaj wygrać - powiedział po spotkaniu niezadowolony bramkarz biało-zielonych, Mateusz Bąk.

- Dostaliśmy prezent od Pogoni w pierwszej połowie i powinniśmy to wykorzystać - nie mógł odżałować po spotkaniu w Szczecinie Jacek Kiełb, piłkarz Korony. - Przegraliśmy jak juniorzy - dodał bramkarz Zbigniew Małkowski. Kielczanie mogli być na siebie wściekli. W Szczecinie długo grali z przewagą jednego zawodnika, pierwsi objęli prowadzenie, a i tak polegli 2:3.

Dwukrotnie trafiając do siatki Jakub Bąk zapewnił Pogoni trzy punkty w meczu z Koroną. Co ciekawe, jeszcze niedawno piłkarz zarabiał na chleb właśnie w Kielcach. Na boisku był bezlitosny, przed kamerami skromny. - Bohaterem została cała drużyna, ja dołożyłem od siebie tylko tą cegłówkę. Cieszę się, że tymi bramkami utarłem nosa niektórym krytykom - mówił po spotkaniu Bąk.

- Jeżeli ktoś chciał emocji, to znalazł je na tym stadionie - mówił po spotkaniu z Koroną trener Pogoni, Dariusz Wdowczyk. Trudno się z nim nie zgodzić. Portowcy grali w dziesiątkę, a mimo to zdołali pokonać gości 3:2. Wszystkie bramki padły w drugiej połowie spotkania. Dwa gole dla szczecinian strzelił były gracz Korony Jakub Bąk.

Sobotni pojedynek Wisły z Zagłębiem był starciem dwóch najstarszych trenerów Ekstraklasy. Franciszek Smuda i Orest Lenczyk prywatnie za sobą nie przepadją. W sobotę, po kilku latach przerwy, mogli zmierzyć się w rywalizacji sportowej. Górą był Smuda, którego Wisła wygrała 1:0. Jak na razie, po powrocie na ławkę, Lenczyk ugrał w czterech meczach z Zagłębiem tylko cztery punkty.

- Cieszą tylko zdobyte punkty, bo nie dominowaliśmy tak jak w poprzednich kilku pojedynkach - powiedział po wygranym 1:0 spotkaniu z Zagłębiem trener Wisły Franciszek Smuda. Opiekun krakowskiej drużyny narzekał również na wąską kadrę. - W każdym spotkaniu musimy sporo się nagimnastykować, aby cały czas zespół był w odpowiedniej formie fizycznej, robić zmiany, a przy tym utrzymać odpowiednią organizację gry - dodał Smuda.

Przed startem sezonu mówiło się, że tylko Lech może przeszkodzić Legii w zdobyciu drugiego z rzędu tytułu. Tymczasem "Kolejorz" ogląda plecy mistrzów Polski, tracąc do nich aż osiem punktów. W szlagierze 13. kolejki zagra na własnym stadionie, gdzie będzie mógł liczyć na doping 40 tysięcy gardeł. Na dodatek lechici mają z legionistami do wyrównania porachunki z poprzednich rozgrywek. Przy Bułgarskiej zostali upokorzeni i przegrali 1:3. W całym sezonie nie zdobyli z warszawskim zespołem nawet punktu.

Wisła rozczarowała, ale i tak ograła lubińskie Zagłębie 1:0. Ekipa Franciszka Smudy wróciła na podium T-Mobile Ekstraklasy!

Wisła Kraków - Zagłębie Lubin 1:0. Do rzutu wolnego podchodzi Łukasz Garguła. Strzela po ziemi, a do akcji wkracza słynący z bramkarskich klopsów Michał Gliwa.