Najpierw kuriozalna bramka Thomasa Phibela, teraz trafienie Kevina Lafrance'a. Piłkarze Widzewa nie dość, że stracili dotychczas najwięcej bramek ze wszystkich drużyn, to na dodatek dołączyli do piłkarzy Pogoni, którzy już dwa razy w tym sezonie zaskoczyli swojego bramkarza. Gol Hajtańczyka w meczu z Cracovią był już szóstym samobójczym trafieniem w tym sezonie Ekstraklasy.