14-latka została porwana, brutalnie się nad nią znęcano. Paulina K. i Alan M. usłyszeli wyrok

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP
Pełnomocnik rodziny: wyrok jest zbyt łagodny
Pełnomocnik rodziny: wyrok jest zbyt łagodnyTVN24
wideo 2/8
Pełnomocnik rodziny: wyrok jest zbyt łagodnyTVN24

Paulina K. została skazana na 10 lat i miesiąc więzienia, Alan M. - na 7 lat więzienia. W poniedziałek w Poznaniu skończył się proces dwóch osób oskarżonych o uprowadzenie, a następnie brutalne znęcanie się nad 14-latką. Do zdarzeń doszło w lipcu 2022 roku w Poznaniu.

Sprawą zajmował się Sąd Okręgowy w Poznaniu. Na ławie oskarżonych zasiedli Paulina K., matka 13-latki, innej uczestniczki porwania i gwałtu, oraz Alan M., mający w dniu porwania 17 lat.

Motywem działań podejrzanych miał być rzekomy dług za e-papierosa - 20 złotych. - Córka podejrzanej domagała się zwrotu tych pieniędzy. Dodatkowo podejrzana podczas składania wyjaśnień oświadczyła, że chciała też ukarać tę pokrzywdzoną dziewczynkę - a to ukaranie miało - według podejrzanej - wynikać z tego, że pokrzywdzona dziewczynka nazwała ją w sposób wulgarny - tłumaczył prokurator Łukasz Wawrzyniak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.

Paulina K. miała według śledczych odgrywać w sprawie rolę inspirującą. - Ona wszystko organizuje, ona jedzie samochodem, ona doprowadza do porwania tej dziewczynki, do pozbawienia jej wolności i dalej uczestniczy wspólnie i w porozumieniu z 17-latkiem w gwałcie ze szczególnym okrucieństwem - opowiadał prokurator.

Ten 17-latek to Alan M. Nastolatek sądzony był jak dorosły.

Obojgu groziło do 15 lat więzienia. Od dnia zatrzymania przebywali w areszcie śledczym.

Sąd zdecydował o całkowitym wyłączeniu jawności procesu ze względu na dobro pokrzywdzonej.

W poniedziałek Paulina K. i Alan M. zostali uznani za winnych i usłyszeli wyrok. Kobieta została skazana na 10 lat i miesiąc pozbawienia wolności, a Alan M. - na 7 lat więzienia. Ponadto mają zapłacić 200 tysięcy złotych zadośćuczynienia porwanej nastolatce.

"To jest kara, która niejednokrotnie zapada za zabójstwa"

Sąd uznał, że wszystkie zachowania dotyczące tego przestępstwa: porwanie, groźby, znieważanie, uszkodzenie ciała, gwałt, inna czynność seksualna jak również to, że w czasie w czasie gwałtu dochodziło do utrwalania czynności seksualnych, co samo w sobie stanowi utrwalanie pornografii z udziałem małoletnich, jest to jedno zachowanie, które sąd ocenił jako jedno przestępstwo.

- 10 lat to nie jest wprawdzie kara najwyższa, ale to jest też kara, która niejednokrotnie zapada za zabójstwa, za przestępstwa poważnych okaleczeń., więc to nie jest kara łagodna. Na pewno za gwałty rzadko kiedy takie kary zapadają. Kara jest sprawiedliwa w ocenie sądu i surowa - uzasadniał sędzia Andrzej Klimowicz karę dla kobiety.

W kwestii kary dla Alana M. podkreślał z kolei, że nie był on "bezwolną ofiarą drugiej oskarżonej". - Mógł sprzeciwić się, nie robić tego, co ostatecznie zrobił - wyjaśnił.

Odniósł się też do wyrządzonej nastolatce krzywdy. - Wobec pokrzywdzonej stosowana była zarówno przemoc psychiczna, jak i fizyczna. Z pewnością do dzisiaj odczuwa psychiczne skutki negatywne, traumę związaną z tym zdarzeniem. Na szczęście dla pokrzywdzonej fizyczne skutki tego zdarzenia były stosunkowo łagodne i właściwie już teraz można powiedzieć, że już jej nie dotykają - pozostaje krzywda psychiczna - powiedział sędzia Klimowicz.

Przypomniał, że motywem jej działania było to, że pokrzywdzona nazwała ją w wulgarny sposób. Zaznaczył, że przestępstwo gwałtu było popełnione ze szczególnym okrucieństwem. - Każdy gwałt oczywiście jest okrutnym przestępstwem, gwałt na małoletnich tym bardziej, ustawa przewiduje też kwalifikowaną postać gwałtu ze szczególnym okrucieństwem, ale i te gwałty ze szczególnym okrucieństwem są różne – dodał sędzia.

Wyrok jest nieprawomocny, stronom przysługuje odwołanie.

"Mama nie była w stanie wysłuchać uzasadnienia"

- Sąd podzielił większość argumentacji w przedmiocie okoliczności łagodzących w odniesieniu do mojego klienta. Kara odbiega znacząco od - uważam zupełnie abstrakcyjnych - wniosków oskarżenia. (...) Tak jak wysoki sąd słusznie zauważył, również gwałt a nawet gwałt ze szczególnym okrucieństwem trzeba stopniować. Jedno zachowanie nie jest równe drugiemu i w przypadku tego zdarzenia - nie mogę mówić o szczegółach, na czym to zdarzenie polegało, na czym polegały poszczególne zachowania - trudno przyjąć, że był to gwałt, który wymagałby reakcji prawno-karnej sięgającej właśnie tych kar w górnej granicach ustawowego zagrożenia czyli 15 lat więzienia, których domagali się oskarżyciel publiczny i drugi z oskarżycieli - powiedział Bartek Torz, obrońca oskarżonego Alana.

W mowach końcowych obrońca wnosił o nadzwyczajne złagodzenie kary i wymierzenie kary 3,5 roku pozbawienia wolności argumentując młodocianym wiekiem i wpływem, pod którym oskarżony był w stosunku do oskarżonej Pauliny K. Sąd uznał jeden i drugi wniosek za nieuprawniony. Obrońca zapowiedział złożenie apelacji.

Prawdopodobnie z możliwości odwołania od wyroku skorzysta także pełnomocnik rodziny pokrzywdzonej. - Zapadł wyrok, który w mojej ocenie jest wyrokiem zbyt łagodnym dla oprawców - oceniła adwokat Karolina Borowiecka.

Zwróciła uwagę, że sąd przyjął inną kwalifikację czynu niż się domagali, stąd maksymalny wymiar kary był niższy niż w poniedziałek mógł orzec. Oni domagali się 15 lat więzienia dla Pauliny K. i 13 lat więzienia dla Alana M.

- Mama nie była w stanie wysłuchać uzasadnienia, które zostało wyłączone. Bardzo mocno to przeżywa, była roztrzęsiona - podkreśliła.

Jak przekazała, nastoletnia ofiara przestępstwa, jest w tragicznym stanie. Musi korzystać z porad psychologa, ma napady lękowe i nie jest wykluczone, że będzie musiała być hospitalizowana. W związku z takim stanem rzeczy, jej zdaniem żadna zasądzona kara nie będzie adekwatna dla jej rodziny.

Porwanie 14-latki zgłosiła jej mama

O sprawie porwania dziewczynki jako pierwszy poinformował epoznan.pl. 22 lipca 2022 roku około godziny 15.30. do komisariatu Poznań-Północ przyszła kobieta i powiedziała, że jej 14-letnia córka została zabrana samochodem bmw sprzed jednego z marketów znajdujących się na Winogradach.

Czytaj też: Miała zorganizować porwanie 14-letniej koleżanki córki. Prokuratura chce pozbawienia kobiety władzy rodzicielskiej

Policjanci znaleźli poszukiwane bmw w Złotnikach koło Poznaniafot. LT, epoznan.pl

Funkcjonariusze od razu rozpoczęli działania. Tego samego dnia po godzinie 17 patrol zauważył w okolicach Złotnik koło Poznania poszukiwany samochód. - Tam była ta dziewczynka, została przez policjantów uwolniona - mówił wówczas Andrzej Borowiak z wielkopolskiej policji.

W związku ze sprawą zatrzymano pięć osób: dorosłą kobietę oraz czworo nastolatków w wieku od 13 do 17 lat.

Czytaj też: Podejrzana o uprowadzenie 14-latki i znęcanie się nad nią. Trwa postępowanie o odebranie jej praw rodzicielskich

Zarzuty i areszt dla podejrzanych

Podejrzani usłyszeli zarzuty: uprowadzenia i pozbawienia wolności, stosowania przemocy w celu zmuszenia do określonego zachowania, zgwałcenia ze szczególnym okrucieństwem oraz utrwalania przy pomocy telefonu komórkowego treści o charakterze seksualnym.

- Alan M. przyznał się w całości do popełnienia zarzucanych mu przestępstw, a Paulina K. - w części - przekazał w lipcu po wyjściu z sali sądowej Michał Kurek z Prokuratury Rejonowej Poznań-Stare Miasto.

Sąd podjął decyzję o areszcie dla 39-letniej Pauliny K. i 17-letniego Alana

Podejrzana odpowiadała przed sądem także za prowadzenie samochodu bez uprawnień oraz groźby wrzucenia do bagażnika i pobicia skierowane do nieletniego znajomego pokrzywdzonej.

Akt oskarżenia przeciwko Paulinie K. i Alanowi M. trafił do sądu na początku kwietnia 2023 roku.

Konsekwencje dla nastolatków

Wobec trzech pozostałych nieletnich toczyło się odrębne postępowanie.

Sąd podjął decyzję o zastosowaniu wobec córki Pauliny K. środka poprawczego w postaci umieszczenia w zakładzie poprawczym w zawieszeniu na okres próby wynoszącej trzy lata. Dodatkowo sąd podjął decyzję o zastosowaniu wobec Laury B. środków wychowawczych w postaci nadzoru kuratora sądowego, zobowiązania do pisemnego przeproszenia pokrzywdzonej w terminie 30 dni od uprawomocnienia się tego orzeczenia sądu rejonowego oraz zobowiązania do podjęcia oraz kontynuowania terapii psychologicznej.

8 maja 2023 roku sąd rodzinny zdecydował, że dwoje pozostałych nastolatków, którzy uczestniczyli w uprowadzeniu i brutalnym znęcaniu się nad 14-latką - do osiągnięcia pełnoletności będą przebywać w zakładzie poprawczym. W momencie popełniania czynu dziewczyna miała 13 lat, a chłopak - 14. Pełnomocniczka pokrzywdzonej złożyła apelację od tej decyzji.

Sprawa nieletnich rozpatrywana była niejawnie. Sąd odstąpił także od podania ustnych motywów rozstrzygnięcia.

Autorka/Autor:fc/tok

Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: fot. LT, epoznan.pl

Pozostałe wiadomości

- Podejrzana kwota wydatków publicznych, ustalona w wyniku kontroli Krajowej Administracji Skarbowej, osiągnęła 100 miliardów złotych - powiedział podczas konferencji prasowej premier Donald Tusk. Działania prowadzone są w 90 jednostkach. Szef rządu dodał, że obecnie jest ponad 60 zawiadomień do prokuratury w związku z tymi sprawami.

Donald Tusk o "układzie zamkniętym PiS". Postępowania dotyczą 100 miliardów złotych

Donald Tusk o "układzie zamkniętym PiS". Postępowania dotyczą 100 miliardów złotych

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W stanie Waszyngton rodzina jednej z ofiar tragedii łodzi podwodnej Titan złożyła pozew przeciwko firmie OceanGate. Rodzina oskarża firmę, do której łódź ta należała, o rażące zaniedbania i domaga się 50 milionów dolarów odszkodowania.

Pozew po implozji w głębinach. "Załoga była doskonale świadoma, że zginą"

Pozew po implozji w głębinach. "Załoga była doskonale świadoma, że zginą"

Źródło:
CNN, CBS News, Guardian, tvn24.pl

Zarzut nadużycia udzielonych uprawnień usłyszał Zbigniew L., były dyrektor Biura Kontroli i Bezpieczeństwa w Orlenie - poinformował w piątek rzecznik Prokuratury Regionalnej w Warszawie Mateusz Martyniuk. Chodzi o wypłatę wynagrodzenia za usługi detektywistyczne realizowane dla Orlenu.

Orlen i 400 tysięcy złotych. "Ochroniarz Kaczyńskiego" z zarzutami

Orlen i 400 tysięcy złotych. "Ochroniarz Kaczyńskiego" z zarzutami

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Prokuratura Rejonowa w Siedlcach bada okoliczności śmierci trzyletniej dziewczynki z niepełnosprawnościami. Matka dziecka została tymczasowo aresztowana. Wcześniej usłyszała zarzuty znęcania się nad córką.

Nie żyje trzyletnia dziewczynka. Była w "stanie wycieńczenia i niedożywienia"

Nie żyje trzyletnia dziewczynka. Była w "stanie wycieńczenia i niedożywienia"

Źródło:
PAP

Po zderzeniu z innym samochodem, elektryczny mercedes firmy kurierskiej wpadł w poślizg i z dużą prędkością wjechał na chodnik, uderzając w latarnie i ogrodzenie. Kierowca uciekł z miejsca zdarzenia. Trwają poszukiwania. Wiadomo, że nie posiada on prawa jazdy.

Po zderzeniu wpadł na chodnik, niszcząc latarnie i ogrodzenie. Kierowca uciekł, trwają poszukiwania

Po zderzeniu wpadł na chodnik, niszcząc latarnie i ogrodzenie. Kierowca uciekł, trwają poszukiwania

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Traktorzysta w miejscowości Kłaj niedaleko Krakowa wjechał ciągnikiem na pocisk artyleryjski z czasów II wojny światowej. Doszło do wybuchu. Na szczęście nikomu nic się nie stało, a eksplozja uszkodziła jedynie opony pojazdu.

Traktor najechał na pocisk z czasów II wojny światowej. Doszło do wybuchu

Traktor najechał na pocisk z czasów II wojny światowej. Doszło do wybuchu

Źródło:
PAP

Szefowie MSWiA, Ministerstwa Sprawiedliwości i Ministerstwa Finansów podpisali międzyresortowe porozumienie dotyczące skoordynowania działań podległych im służb. Ma dotyczyć zabezpieczenia i odzyskiwania mienia Skarbu Państwa wydanego niezgodnie z prawem.

Ministrowie podpisali porozumienie w sprawie odzyskiwania mienia Skarbu Państwa

Ministrowie podpisali porozumienie w sprawie odzyskiwania mienia Skarbu Państwa

Źródło:
TVN24, PAP

W weekend Polska dostanie się pod wpływ pogodnego wyżu, który umożliwi rozwój kopuły gorąca nad Europą. W kolejnych dniach temperatura pójdzie w górę. W środę termometry mogą pokazać miejscami nawet 34 stopnie Celsjusza.

Nad Europą rozwinie się "kopuła gorąca". Upał niebawem dotrze także do nas

Nad Europą rozwinie się "kopuła gorąca". Upał niebawem dotrze także do nas

Źródło:
tvnmeteo.pl

Minister finansów Andrzej Domański poinformował o uruchomieniu wypłaty dotacji z budżetu państwa dla partii i komitetów wyborczych, które zdobyły mandaty w ubiegłorocznych wyborach parlamentarnych, a Państwowa Komisja Wyborcza przyjęła ich sprawozdania finansowe.

Ruszyły wypłaty pieniędzy dla partii. PiS czeka

Ruszyły wypłaty pieniędzy dla partii. PiS czeka

Źródło:
PAP

Państwowa Komisja Wyborcza otrzymała dokumenty z Rządowego Centrum Legislacji mające ułatwić podjęcie decyzji w sprawie sprawozdania finansowego PiS za zeszłoroczne wybory parlamentarne. Wpłynęło też zawiadomienie Adama Bodnara dotyczące wątpliwości w finansowaniu ubiegłorocznej kampanii - przekazał rzecznik PKW Marcin Chmielnicki.

PKW otrzymała nowe dokumenty w sprawie kampanii PiS

PKW otrzymała nowe dokumenty w sprawie kampanii PiS

Źródło:
PAP

Przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w gospodarce narodowej w drugim kwartale 2024 roku wzrosło o 14,7 procent rok do roku i wyniosło 8038,41 złotego - podał Główny Urząd Statystyczny.

Tyle przeciętnie zarabiają Polacy. "Spore zaskoczenie"

Tyle przeciętnie zarabiają Polacy. "Spore zaskoczenie"

Źródło:
PAP

Siły ukraińskie uderzyły w rosyjski konwój wojskowy w obwodzie kurskim - poinformowały rosyjskie media. Niezależny kanał na Telegramie WCzK-OGPU opublikował nagranie płonącego sprzętu wojskowego na drodze nieopodal miasta Rylsk.

Płonący konwój na drodze. Urale przewoziły rosyjską piechotę

Płonący konwój na drodze. Urale przewoziły rosyjską piechotę

Źródło:
Reuters, The Moscow Times, WCzK-OGPU

Co najmniej 11 osób zginęło, a 37 zostało rannych po rosyjskim ataku artyleryjskim na miasto Konstantynówka w obwodzie donieckim - poinformowała w piątek ukraińska policja. Rosjanie uderzyli w południe, trafiając między innymi w supermarket.

Atak Rosjan, trafiony supermarket. Jest wiele ofiar

Atak Rosjan, trafiony supermarket. Jest wiele ofiar

Źródło:
PAP, Suspilne, tvn24.pl

Policjanci ze Słupcy wyjaśniają okoliczności śmierci psa, do której doszło w czwartek wieczorem. Według wstępnych ustaleń doszło do awantury z udziałem dwóch par, podczas której właściciel psa zdjął mu kaganiec. Zwierzę miało ugryźć mężczyznę, który ranił je w obronie nożem.

Pies zabity na ulicy. Miał rzucić się na mężczyznę

Pies zabity na ulicy. Miał rzucić się na mężczyznę

Źródło:
tvn24.pl

Francuska policja zatrzymała rapera Travisa Scotta w luksusowym paryskim hotelu po tym, jak ten użył przemocy wobec swojego ochroniarza - przekazała prokuratura. Lokalne media przypominają, że amerykańska gwiazda już kolejny raz w tym roku została zatrzymana przez policję.

Raper Travis Scott zatrzymany w Paryżu. Policja interweniowała w hotelu

Raper Travis Scott zatrzymany w Paryżu. Policja interweniowała w hotelu

Źródło:
Reuters, Le Parisien, tvn24.pl

W części bagażowej lotniska w Chicago odnaleziono ciało 57-letniej kobiety - informują amerykańskie media. Według straży pożarnej "zaplątała się" ona w taśmę służącą do przewożenia bagaży pasażerów. Trwa ustalanie dokładnych okoliczności śmierci.

Śmierć kobiety na taśmie bagażowej lotniska

Śmierć kobiety na taśmie bagażowej lotniska

Źródło:
ABC News, Guardian, CBS News, NBC News

Ukraińskie siły w niektórych miejscach przeniknęły aż na 35 kilometrów w głąb obwodu kurskiego w Rosji - pisze w raporcie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW), powołując się na dane geolokacyjne i rosyjskich tak zwanych blogerów wojskowych.

ISW: Ukraińcy przeniknęli nawet 35 kilometrów w głąb Rosji

ISW: Ukraińcy przeniknęli nawet 35 kilometrów w głąb Rosji

Źródło:
PAP

Trwa kolejny dzień ofensywy Ukraińców na obwód kurski. Wojsko rosyjskie w dalszym ciągu nie jest w stanie wyprzeć sił zbrojnych Ukrainy z regionu pomimo obietnic składanych prezydentowi Władimirowi Putinowi przez szefa sztabu generalnego Walerija Gierasimowa - relacjonuje sytuację przy granicy z Ukrainą niezależny rosyjskojęzyczny portal The Moscow Times. Pisze, że Ukraińcy zajęli w obwodzie kurskim co najmniej 20 miejscowości i zaczęli "ryć okopy". Są coraz bliżej elektrowni atomowej. Lokalni mieszkańcy nagrali przesłanie do Putina, w którym opowiadają, co dzieje się w ich regionie. 

Ukraińcy "ryją okopy", są coraz bliżej elektrowni jądrowej

Ukraińcy "ryją okopy", są coraz bliżej elektrowni jądrowej

Źródło:
The Moscow Times, The Insider, RBK

Zatrzymani w Nigerii studenci Uniwersytetu Warszawskiego spotkali się z polskim konsulem. Odbyło się też spotkanie rektora UW z ich rodzinami.

"Robimy, co w naszej mocy, żeby nasi studenci i wykładowczyni jak najszybciej wrócili do domu"

"Robimy, co w naszej mocy, żeby nasi studenci i wykładowczyni jak najszybciej wrócili do domu"

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Lotnisko w Abu Zabi chce być pierwszym na świecie, które będzie obsługiwać pasażerów bez konieczności okazywania przez nich jakichkolwiek dokumentów. Władze portu zamierzają osiągnąć ten cel, wykorzystując technologię rozpoznawania twarzy.

To ma być pierwsze lotnisko, na którym nie będzie trzeba mieć żadnych dokumentów

To ma być pierwsze lotnisko, na którym nie będzie trzeba mieć żadnych dokumentów

Źródło:
CNN

Zatrzymana 7 sierpnia 74-latka, która pomagała Jackowi Jaworkowi, była jego ciotką - siostrą jego matki - ustalił Onet. Kobieta została przesłuchana i usłyszała zarzut utrudniania śledztwa prowadzonego przeciwko Jackowi Jaworkowi poprzez jego ukrywanie. Sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu kobiety. Grozi jej do pięciu lat więzienia.

Sprawa Jacka Jaworka. Zatrzymana 74-latka była jego ciotką. Trafiła do aresztu

Sprawa Jacka Jaworka. Zatrzymana 74-latka była jego ciotką. Trafiła do aresztu

Aktualizacja:
Źródło:
Onet, tvn24.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie brutalnego gwałtu i zabójstwa na ulicy Żurawiej. Oskarżony w tej sprawie Dorian S. stanie przed sądem.

Brutalny gwałt i zabójstwo na Żurawiej. Koniec śledztwa

Brutalny gwałt i zabójstwo na Żurawiej. Koniec śledztwa

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci zatrzymali mężczyzn, którzy wycinali fragmenty torów. Na miejscu znajdowało się 31 metrów pociętych już na kawałki linii kolejowych.

Uciekając, zostawili kolegę, który spał na torach

Uciekając, zostawili kolegę, który spał na torach

Źródło:
tvn24.pl

Nie żyje mężczyzna, na którego spadł fragment gzymsu, kiedy czekał na tramwaj w centrum czeskiej Pragi. Miejscowe służby badają okoliczności tragedii. Według lokalnych mediów zmarły został uderzony w głowę, gdy siedział na ławce na przystanku.

Czekał na tramwaj, z budynku spadł fragment gzymsu. 50-latek nie żyje

Czekał na tramwaj, z budynku spadł fragment gzymsu. 50-latek nie żyje

Źródło:
prazsky.denik.cz, tvn24.pl

Główny Inspektor Farmaceutyczny wstrzymał w obrocie na terenie całego kraju dwie serie leku o nazwie Atofab. Powodem decyzji jest wynik poza specyfikacją jakościową.

Dwie serie leku na ADHD wstrzymane w obrocie

Dwie serie leku na ADHD wstrzymane w obrocie

Źródło:
tvn24.pl

Silne trzęsienie ziemi nawiedziło południowo-zachodnie wybrzeże Japonii. Miało magnitudę 7,1. Japońska Agencja Meteorologiczna (JAM) wydała po raz pierwszy w historii ostrzeżenie przed "megawstrząsami", których magnituda może sięgać nawet 10. Z powodu ryzyka "megatrzęsienia" ziemi premier Fumio Kishida odwołał czterodniową podróż.

Ryzyko "megatrzęsienia" ziemi. Premier Japonii odwołał podróż zagraniczną

Ryzyko "megatrzęsienia" ziemi. Premier Japonii odwołał podróż zagraniczną

Źródło:
PAP, english.kyodonews.net

Europoseł PiS Maciej Wąsik twierdzi, że komisja do sprawy Pegasusa ma po prostu "politycznie uderzyć w rząd Prawa i Sprawiedliwości", bo w żadnym z krajów UE badano legalności tego oprogramowania. Tłumaczymy, dlaczego jest to podwójna manipulacja.

Wąsik opowiada o "badaniu legalności Pegasusa". Manipuluje i wprowadza w błąd

Wąsik opowiada o "badaniu legalności Pegasusa". Manipuluje i wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24
Janeczka uratowała życie jej dziadkowi 80 lat temu. Dziś nie odpuszcza i prosi o pomoc

Janeczka uratowała życie jej dziadkowi 80 lat temu. Dziś nie odpuszcza i prosi o pomoc

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Nie żyje 100-letnia wolontariuszka Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Janina Szelewska z dolnośląskich Milikowic przez lata wspierała orkiestrę, wystawiając na licytację ręcznie uszyte kapcie i fartuszki.

Nie żyje Janina Szelewska - najstarsza wolontariuszka WOŚP

Nie żyje Janina Szelewska - najstarsza wolontariuszka WOŚP

Źródło:
tvn24.pl

W sobotę polscy siatkarzy zagrają w Paryżu o złoty medal Igrzysk Olimpijskich. Począek meczu o godzinie 13. W Warszawie będzie możliwość wspólnego kibicowania.

W sobotę siatkarze powalczą o złoto, będzie można im kibicować przed Pałacem Kultury i Nauki

W sobotę siatkarze powalczą o złoto, będzie można im kibicować przed Pałacem Kultury i Nauki

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Przyznaję - mam dwie dusze. Duszę kibica i duszę dziadersa. Jako kibic liczyłem na więcej. Jako dziaders czuję złośliwą satysfakcję, bo za moich czasów było lepiej. Mówię o sporcie, bo ogólnie - będę się upierał - było znacznie gorzej. Za moich czasów sportowych, czyli za mojej młodości, Polska była w kilku ważnych dyscyplinach potęgą.

Smętne igrzyska 

Smętne igrzyska 

Źródło:
tvn24.pl