Juszczyszyn: Rozstrzyganie przez sąd w Olsztynie mogłoby budzić wątpliwości. Kieruje nim Nawacki

Źródło:
TVN24
Juszczyszyn: byłoby to niewskazane, żeby Sąd Rejonowy w Olsztynie rozstrzygał tę sprawę
Juszczyszyn: byłoby to niewskazane, żeby Sąd Rejonowy w Olsztynie rozstrzygał tę sprawęTVN24
wideo 2/24
Juszczyszyn: byłoby to niewskazane, żeby Sąd Rejonowy w Olsztynie rozstrzygał tę sprawęTVN24

Byłoby to niewskazane, żeby Sąd Rejonowy w Olsztynie rozstrzygał tę sprawę. Mogłoby to budzić wątpliwości co do bezstronności, niezawisłości sądu – powiedział w "Faktach po Faktach" sędzia Paweł Juszczyszyn. Do rozpoznania jego wniosku o nakazanie przywrócenia go do pracy prezesowi Maciejowi Nawackiemu wyznaczona została, przez system losowego przydzielania spraw, żona prezesa, sędzia Katarzyna Nawacka. Zwróciła się ona jednak o przekazanie sprawy innemu sądowi. - Generalnie to jest dobre rozwiązanie – ocenił gość TVN24.

Do sprawy swego orzekania w olsztyńskim sądzie rejonowym odniósł się w piątkowych "Faktach po Faktach" sędzia Paweł Juszczyszyn. W lutym minął rok, odkąd to prawo zostało mu zawieszone przez nieuznawaną przez Sąd Najwyższy Izbę Dyscyplinarną. Sędzia nie akceptuje tej decyzji i stoi na stanowisku - podzielanym przez wielu sędziów, prawników i konstytucjonalistów - że "Izba Dyscyplinarna nie jest sądem". W środę pełnomocnik sędziego złożył wniosek o nakazanie prezesowi Sądu Rejonowego w Olsztynie Maciejowi Nawackiemu natychmiastowego dopuszczenia Juszczyszyna do orzekania. W piątek, w systemie losowego przydzielania spraw, sędzią sprawozdawcą w tej sprawie została Katarzyna Nawacka, żona prezesa, z którym Juszczyszyn jest w sporze.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

Komunikat olsztyńskiego sądu okręgowego

Rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Olsztynie sędzia Olgierd Dąbrowski-Żegalski przekazał jednak w piątek w komunikacie, że Nawacka "wydała zarządzenie", aby akta sprawy przedstawić Sądowi Okręgowemu w Olsztynie "w celu przekazania tej sprawy innemu sądowi równorzędnemu". Jako podstawę decyzji wskazała art. 44 [2] pkt 1 Kodeksu postępowania cywilnego.

"W związku z tym należy spodziewać się, że na początku przyszłego tygodnia akta tej sprawy zostaną przekazane sądowi okręgowemu" – wyjaśnił rzecznik.

ZOBACZ CAŁY KOMUNIKAT RZECZNIKA SĄDU OKRĘGOWEGO W OLSZTYNIE

Jeżeli stroną jest Skarb Państwa, a państwową jednostką organizacyjną, z której działalnością wiąże się dochodzone roszczenie, jest sąd: 1) właściwy do rozpoznania sprawy – sąd ten z urzędu przedstawia akta sprawy sądowi nad nim przełożonemu, który przekazuje sprawę innemu sądowi równorzędnemu z sądem przedstawiającym;

Wątpliwości wokół losowego przydziału spraw. Ministerstwo przegrało w sądzie >>>

"Byłoby to niewskazane, żeby Sąd Rejonowy w Olsztynie rozstrzygał tę sprawę. Mogłoby to budzić wątpliwości, co do bezstronności"

Komentując w "Faktach po Faktach" najnowszy zwrot w sprawie, sędzia Juszczyszyn wyjaśnił, że jego pełnomocnik profesor Michał Romanowski "wnioskował o to, by sąd rejonowy zwrócił się do Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego, by ta z uwagi na dobro wymiaru sprawiedliwości, z uwagi na możliwe manipulacje czy jakiś wpływ prezesa Nawackiego na dobór składów, na orzekanie tej sprawie (...), przekazał sprawę innemu sądowi rejonowemu poza Olsztyn".

Jak tłumaczył Juszczyszyn w TVN24, "skorzystano z innej procedury". - Z przepisu, który przewiduje zwrócenie się do sądu okręgowego o wskazanie innego sądu równorzędnego, innego sądu rejonowego do rozpoznania tej sprawy – uściślił.

Według niego, "generalnie to jest dobre rozwiązanie". - Bo rzeczywiście z uwagi na to, że Sąd Rejonowy w Olsztynie pozostaje pod zwierzchnictwem prezesa Nawackiego, byłoby to niewskazane, żeby Sąd Rejonowy w Olsztynie rozstrzygał tę sprawę. Mogłoby to budzić wątpliwości co do bezstronności, niezawisłości sądu olsztyńskiego. I to nie dlatego, że ja nie mam zaufania do sędziów w Sądzie Rejonowym w Olsztynie, tylko dlatego, że tym sądem kieruje prezes Maciej Nawacki – podkreślił.

"System losowego przydziału spraw budzi duże wątpliwości"

Olsztyński sędzia potwierdził, że do rozstrzygnięcia jego sprawy "została wyznaczona sędzia Katarzyna Nawacka, żona prezesa Macieja Nawackiego".

- To powinno było się odbyć - i odbyło się z tego, co wiem - poprzez system losowego przydziału spraw. System losowego przydziału spraw, który nie jest transparentny, który dokonuje losowań w siedzibie Ministerstwa Sprawiedliwości, i ani sędziowie, ani społeczeństwo nie wiemy, w jaki dokładnie sposób te losowania są przeprowadzane, jaki jest algorytm działania tego programu komputerowego – wyliczał swoje zastrzeżenia.

Jak mówił sędzia, "ten system losowego przydziału spraw budzi duże wątpliwości".

Juszczyszyn: system losowego przydziału spraw budzi duże wątpliwości
Juszczyszyn: system losowego przydziału spraw budzi duże wątpliwościTVN24

Juszczyszyn: nie byłoby wskazane, żeby jakikolwiek sędzia z Sądu Rejonowego w Olsztynie prowadził tę sprawę

Wcześniej olsztyński sędzia mówił o swojej sprawie, jeszcze przed wydaniem przez Nawacką zarządzenia, w rozmowie z reporterem TVN24 Michałem Traczem. Także w tym wywiadzie przedstawiał swoje wątpliwości.

Jak mówił, "nie byłoby wskazane, żeby jakikolwiek sędzia z Sądu Rejonowego w Olsztynie prowadził tę sprawę". - Bo sądem rejonowym w Olsztynie zawiaduje prezes Nawacki i sąd rejonowy jest dla sędziego rejonowego pracodawcą – wyjaśniał. Według niego ta okoliczność "powinna decydować o tym, że ta sprawa powinna zostać przekazana do rozpoznania innemu sądowi z wyłączeniem Olsztyna".

Juszczyszyn: nie byłoby wskazane, żeby jakikolwiek sędzia z Sądu Rejonowego w Olsztynie prowadził tę sprawę
Juszczyszyn: nie byłoby wskazane, żeby jakikolwiek sędzia z Sądu Rejonowego w Olsztynie prowadził tę sprawęTVN24

Oceniając tryb przydziału sprawy, stwierdził, że "co do zasady, wybór losowy, przydział losowy powinien mieć miejsce". - Jak było w tym przypadku? Zakładam, że był to los. Ale losowania dokonała maszyna w Ministerstwie Sprawiedliwości – kontynuował.

- Ten system jest krytykowany, iż nie dość, że jest nietransparentny, że my wszyscy łącznie z całym społeczeństwem nie wiemy, jak on dokładnie funkcjonuje, to dodatkowo funkcjonuje też pod względem czysto praktycznym nie najlepiej. Bo powoduje na przykład dosyć duże dysproporcje w obciążeniu poszczególnych sędziów – zwrócił uwagę Juszczyszyn. Jak mówił, "jeden sędzia wylosowuje spraw o wiele więcej niż inni sędziowie". - Nie do końca sędziowie są w stanie zrozumieć i rozszyfrować, dlaczego tak się dzieje – dodał.

CZYTAJ TAKŻE: "Dopóki nie dojdzie do zmian, będę trzymany w zamrażarce" >>>

Sędzia Paweł Juszczyszyn w rozmowie z TVN24
Sędzia Paweł Juszczyszyn w rozmowie z TVN24TVN24

Kim jest sędzia Nawacki i co łączy go z Juszczyszynem?

Członek nowej Krajowej Rady Sądownictwa, sędzia Maciej Nawacki jest prezesem Sądu Rejonowego w Olsztynie. W tym sądzie na stałe orzeka sędzia Paweł Juszczyszyn, który zwrócił się w listopadzie 2019 roku do Kancelarii Sejmu o dostęp do list poparcia do nowej KRS. Kandydatem do Rady był między innymi sędzia Nawacki.

LISTY POPARCIA DO KRS - ZOBACZ RAPORT TVN24.PL

W związku z działaniami Juszczyszyna Nawacki w listopadzie tego samego roku zawiesił go na miesiąc w orzekaniu. Sędzia Juszczyszyn wrócił do orzekania na początku stycznia 2020 roku, ale 4 lutego tego roku nieuznawana przez Sąd Najwyższy Izba Dyscyplinarna zdecydowała o ponownym zawieszeniu go i obniżeniu jego wynagrodzenia o 40 procent.

7 lutego odbyło się zebranie sędziów olsztyńskiego sądu rejonowego, które dotyczyło rocznego sprawozdania z działalności sądu. W trakcie posiedzenia 31 sędziów chciało przyjąć trzy uchwały, w których domagali się między innymi "zaniechania działań utrudniających sędziemu Pawłowi Juszczyszynowi wykonywanie obowiązków". Sędziowie krytykowali także podpisaną przez prezydenta Andrzeja Dudę tak zwaną ustawę dyscyplinującą sędziów.

Po wysłuchaniu sędziów Nawacki publicznie podarł dokumenty i zakończył obrady.

Prezes Nawacki podarł projekt uchwał olsztyńskich sędziówtvn24
O co wnioskowali sędziowie? Sędzia Krawczyk przeczytał uchwałę
O co wnioskowali sędziowie? Sędzia Krawczyk przeczytał uchwałę (nagranie z lutego 2020 roku)TVN24

Olsztyńscy sędziowie chcieli pociągnięcia Nawackiego do odpowiedzialność dyscyplinarnej i karnej za ten czyn.

Postępowanie dyscyplinarne zostało jednak umorzone przez zastępcę rzecznika dyscyplinarnego sędziów sądów powszechnych, sędziego Przemysława Radzika. Natomiast sprawa związana ze złożeniem przez sędziów w prokuraturze zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa polegającego na zniszczeniu dokumentów przez Nawackiego wciąż toczy się w prokuraturze.

Juszczyszyn: fala represji się rozlewa

Sędzia Paweł Juszczyszyn był także pytany w "Faktach po Faktach", czy między innymi w związku z odmawianiem mu prawa do orzekania i szykanowaniem na inne sposoby odejdzie z zawodu. - Tak się nie stanie. Ja się nigdy nie poddam, mnie nie jest tak łatwo złamać. Natomiast ewidentnie w mojej ocenie to postępowanie ma na celu wywołanie efektu mrożącego – odpowiedział.

Wskazywał, iż "efekt mrożący może powodować, że sędziowie będą orzekać zgodnie z oczekiwaniami władzy lub będą sami domyślać się, odczytywać oczekiwania władzy i w taki sposób postępować". - Nie możemy do tego dopuścić. Jak widać, ta fala represji się rozlewa, bo odsunięci od orzekania zostali poza mną także sędzia Igor Tuleya, sędzia Beata Morawiec – zauważył.

CZYTAJ TAKŻE: Protesty w obronie sędziów odsuniętych od orzekania >>>

Dodał, iż "ostatnio usłyszeliśmy o tym, że prokuratura skierowała do tej niebędącej sądem Izby Dyscyplinarnej wniosek o uchylenie immunitetu sędziom Sądu Najwyższego, w tym profesorowi Włodzimierzowi Wróblowi, (byłemu – red.) kontrkandydatowi pani Małgorzaty Manowskiej na stanowisko Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego".

CZYTAJ TAKŻE: Kwestia immunitetu trzech sędziów Sądu Najwyższego. Jest oświadczenie I prezes SN >>>

Juszczyszyn: fala represji się rozlewa
Juszczyszyn: fala represji się rozlewaTVN24

Sędzia o swoich zarzutach dyscyplinarnych

Sędzia Juszczyszyn mówił również o tym, co dzieje się z jego dyscyplinarką. - Zarzuty dyscyplinarne, w tym przede wszystkim za to, że ośmieliłem się jako Sąd Okręgowy w Olsztynie zwrócić się o przekazanie list poparcia sędziowskich członków KRS, postawiono mi w listopadzie 2019 roku. I do lutego 2021 roku w tej sprawie nie działo się nic. To była absolutna bezczynność rzeczników dyscyplinarnych, tych centralnych, powołanych przez ministra sprawiedliwości – mówił.

Zwrócił przy tym uwagę, że od listopada 2019 roku rzecznik dyscyplinarny sędziów sądów powszechnych Piotr Schab oraz jego zastępcy Przemysław Radzik i Michał Lasota otrzymali awanse. Ostatnim był awans Przemysława Radzika do Sądu Apelacyjnego w Warszawie. - Wszystkie te awanse rzecznicy dyscyplinarni uzyskali na wniosek niespełniającej standardów konstytucyjnych, obsadzonej niezgodnie z konstytucją tak zwanej neo-KRS – podkreślił Juszczyszyn.

W lutym tego roku Schab przekazał w komunikacie, że jego zastępca rozszerzył zarzuty wobec Juszczyszyna. We wnioskach skierowanych w styczniu i lutym do sądów dyscyplinarnych zarzucił olsztyńskiemu sędziemu przekroczenie uprawnień o znamionach przestępstwa nadużycia władzy przez funkcjonariusza publicznego. Według rzecznika, Juszczyszyn miał wydać bez podstawy prawnej postanowienie, w którym przyznał sobie kompetencje do oceny legalności wyboru członków Krajowej Rady Sądownictwa i prawidłowości wykonywania przez prezydenta prerogatywy powoływania sędziów.

Zarzuty dyscyplinarne wobec Juszczyszyna obejmują też przedstawienie mediom "swoich twierdzeń i ocen związanych z pełnionym urzędem, a dotyczących kwestii delegowania go do wykonywania czynności orzeczniczych w sądzie okręgowym, a następnie odwołania go z tej delegacji". Sędziemu zarzucono też jazdę samochodem z prędkością 101 km/h w terenie zabudowanym.

Zobacz cały komunikat Rzecznika Dyscyplinarnego sędziego Piotra Schaba >>>

Autorka/Autor:akr/rzw, adso

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Tagi:
Magazyny:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

- Postępowanie w sprawie działań Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych prowadził Europejski Urząd do Dpraw Zwalczania Nadużyć Finansowych, czyli OLAF. Chodzi o wydatkowanie środków z unijnych dotacji. Raport z tego dochodzenia znajduje się w aktach polskiego śledztwa w sprawie RARS. - OLAF kategorycznie stwierdził, że doszło do naruszenia wydatkowania dotacji na kwotę 91 milionów euro - powiedział w "Kropce nad i" prokurator krajowy Dariusz Korneluk.

Nowe fakty w sprawie RARS i Michała K. Unijne dochodzenie i nieprawidłowości na wielką kwotę

Nowe fakty w sprawie RARS i Michała K. Unijne dochodzenie i nieprawidłowości na wielką kwotę

Źródło:
TVN24, PAP

- Aż trudno uwierzyć, że to jest prezydent Rzeczypospolitej Polskiej. Wykorzystuje spotkanie z politykiem innego kraju do tego, żeby uderzyć w polskiego premiera, który jest głównym adwokatem Ukrainy na arenie europejskiej - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 europoseł KO Michał Szczerba, komentując słowa Andrzeja Dudy, jakie padły w kontekście informacji o udostępnieniu akt rosyjskiemu szpiegowi Pawłowi Rubcowowi. Europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk mówił, że "skoro nie ma tam żadnych dokumentów, które są przeciwko bezpieczeństwu państwa", to prokuratura powinna je ujawnić.

Szczerba o słowach prezydenta: to jest po prostu skandal

Szczerba o słowach prezydenta: to jest po prostu skandal

Źródło:
TVN24

- O ile pamiętam, w 2012 roku za rządów Donalda Tuska została zawarta umowa pomiędzy Służbą Kontrwywiadu Wojskowego a FSB, jeżeli chodzi o współpracę. Czyżby współpraca między służbami rosyjskimi a polskimi pod rządami premiera Tuska nadal była kontynuowana? Bo tak to wygląda - powiedział prezydent Andrzej Duda. Odniósł się w ten sposób do informacji o udostępnieniu podejrzanemu o szpiegostwo oficerowi GRU Pawłowi Rubcowowi materiałów z dotyczącego go śledztwa. Rzecznik Prokuratury Krajowej uspokajał, że nie było w nich żadnych tajemnic państwowych mogących zaszkodzić Polsce. Szef MSWiA, koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak, komentując wypowiedź Dudy, stwierdził: - Aż nie chcę wierzyć, że mógł coś takiego powiedzieć.

Siemoniak: aż nie chcę wierzyć, że prezydent mógł coś takiego powiedzieć

Siemoniak: aż nie chcę wierzyć, że prezydent mógł coś takiego powiedzieć

Źródło:
TVN24

- Jeżeli dana osoba staje pod zarzutem popełnienia przestępstwa, to przed sformułowaniem aktu oskarżenia udostępnia się w sposób kategoryczny całość zgromadzonego materiału dowodowego - powiedział w "Kropce nad i" prokurator krajowy Dariusz Korneluk, odnosząc się do udostępnienia podejrzanemu o szpiegostwo Pawłowi Rubcowowi materiałów z dotyczącego go śledztwa. Podkreślił jednak, że w przekazanych mu aktach - także tych niejawnych - "nie ma żadnych nazwisk, nie ma żadnych ustaleń i okoliczności, które mogłyby godzić w interesy Rzeczypospolitej".

Co Rubcow zobaczył w aktach, a czego nie? Prokurator Krajowy odpowiada

Co Rubcow zobaczył w aktach, a czego nie? Prokurator Krajowy odpowiada

Źródło:
TVN24

Prawo i Sprawiedliwość ma już na swoim koncie bezsporną część dotacji przeznaczonej dla tego komitetu wyborczego w związku z wyborami parlamentarnymi z 2023 roku. Rzecznik PiS Rafał Bochenek przekazał, że na konto wpłynęło "niecałe 28 milionów złotych". Dzień wcześniej skarbnik partii Henryk Kowalczyk informował, że kwota bezsporna to 27 mln 800 tysięcy złotych.

PiS dostał przelew z ministerstwa

PiS dostał przelew z ministerstwa

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Resort finansów opublikował nową wersję projektu zmian w podatku od nieruchomości. Nowe przepisy zakładają, że opodatkowana będzie tylko część budowlana elektrowni fotowoltaicznych, magazynów energii, pieców przemysłowych, kolei linowych czy wyciągów narciarskich. - Nowa wersja projektu ustawy o podatkach lokalnych wraca do powiązania przepisów podatkowych z prawem budowlanym - wskazał ekspert podatkowy z kancelarii MDDP Rafał Kran. Wyjaśnił, że zmiany zakładają między innymi to, iż budynki i budowle muszą być obiektami wzniesionymi w wyniku robót budowlanych.

Rząd szykuje zmiany w podatku od nieruchomości

Rząd szykuje zmiany w podatku od nieruchomości

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Śledczy uważają, że co najmniej cztery spośród siedmiu ofiar katastrofy jachtu Bayesian u wybrzeży Sycylii zmarły w wyniku uduszenia - pisze BBC. U żadnej z nich nie stwierdzono wody w płucach. W kolejnych dniach odbędą się sekcje zwłok pozostałych trzech ofiar.

Katastrofa jachtu miliardera. Śledczy: przyczyną śmierci ofiar nie było utonięcie

Katastrofa jachtu miliardera. Śledczy: przyczyną śmierci ofiar nie było utonięcie

Źródło:
BBC, tvn24.pl

Prokurator Generalny Kolumbii poinformował o wszczęciu dochodzenia w sprawie domniemanego nabycia i nielegalnego używania oprogramowania szpiegowskiego Pegasus. Jedna z policyjnych jednostek miała dokonać jego zakupu za gotówkę, bez uwzględniania tego w oficjalnej dokumentacji księgowej.

Informacje o Pegasusie w kolejnym kraju. Jest śledztwo

Informacje o Pegasusie w kolejnym kraju. Jest śledztwo

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Policja wyjaśnia okoliczności potrącenia, do którego doszło na al. Legionów w Łomży (woj. podlaskie). - W przechodzącą przez przejście dla pieszych 26-letnią kobietę prowadzącą wózek z niespełna rocznym dzieckiem uderzyło auto osobowe - poinformowała aspirant sztabowy Karolina Wojciekan z miejscowej komendy powiatowej.

Przechodziła przez pasy z dzieckiem w wózku. Wjechało w nich auto

Przechodziła przez pasy z dzieckiem w wózku. Wjechało w nich auto

Źródło:
tvn24.pl

Policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy odbierali pieniądze wyłudzone w trakcie oszustwa. 24- i 29-latek usłyszeli zarzuty. Grozi im do ośmiu lat pozbawienia wolności.

Powiedzieli "grzejnik" i zostali zatrzymani

Powiedzieli "grzejnik" i zostali zatrzymani

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej w czwartek poinformował o niskim stanie wody w Wiśle w Warszawie. - Rano wyniósł on 29 centymetrów - podał hydrolog IMGW Michał Sikora. Jak dodał, prognozy nie są przychylne i Wisła może osiągnąć rekordowo niski poziom.

Wisła bardzo bliska rekordowo niskiego poziomu

Wisła bardzo bliska rekordowo niskiego poziomu

Źródło:
PAP

We wsi Lipie (woj. wielkopolskie) samochód osobowy zderzył się z pociągiem. Dwie osoby podróżujące autem - mimo podjętej reanimacji - zmarły. Trzecia została przewieziona do szpitala. Na miejscu pracowały policja, straż pożarna i pogotowie ratunkowe.

Tragedia na torach. Nie żyją dwie osoby

Tragedia na torach. Nie żyją dwie osoby

Źródło:
tvn24.pl

Nie wróciła do domu, bliscy zaczęli jej szukać. Najpierw znaleźli rozbity motocykl, a kilkanaście metrów dalej w lesie ranną 21-latkę. Młoda kobieta została zabrana śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala.

Motocyklistka nie wróciła do domu. Bliscy znaleźli ją w lesie, miała wypadek

Motocyklistka nie wróciła do domu. Bliscy znaleźli ją w lesie, miała wypadek

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Rząd Turkmenistanu rozszerzył wachlarz działań stosowanych w celu ograniczania emigracji. Od niedawna usiłujący opuścić kraj regularnie cofani są z lotniska w stolicy ze względu na nieznajomość języka rosyjskiego. Znać go muszą, zgodnie z rozporządzeniem władz, wszyscy udający się do Rosji. Samo posiadanie certyfikatu potwierdzającego biegłość językową nie zawsze jest wystarczające.  

Kto nie zna rosyjskiego, ten nie wyleci z ojczyzny

Kto nie zna rosyjskiego, ten nie wyleci z ojczyzny

Źródło:
PAP, turkmen.news

Bośnia i Hercegowina zmaga się z ogromną suszą. Najdłuższa rzeka tego kraju - Bośnia - wyschła w wielu miejscach. Sytuację pogarsza brak opadów oraz rekordowa liczba upalnych dni - w stolicy jest największa od ponad 130 lat.

Najdłuższa rzeka w kraju niemal wyschła

Najdłuższa rzeka w kraju niemal wyschła

Źródło:
Reuters, vijesti.ba, tvnmeteo.pl

Prokuratura Rejonowa dla Rzeszowa wszczęła śledztwo w sprawie pożaru na osiedlu Biała. Ogień zniszczył siedem domów w zabudowie szeregowej przy ulicy Kardynała Karola Wojtyły.

Śledztwo prokuratury po pożarze siedmiu domów szeregowych

Śledztwo prokuratury po pożarze siedmiu domów szeregowych

Źródło:
PAP

Do podhalańskich szpitali jednego dnia trafiło kilkanaście osób z objawami zatrucia pokarmowego. Zostali ewakuowani przez TOPR z Doliny Pięciu Stawów i Doliny Roztoki. Przyczyny tej sytuacji badał sanepid, a podejrzane o spowodowanie choroby było między innymi jedzenie w schronisku oraz woda z potoku, którą pili poszkodowani. Sanepid po zbadaniu sytuacji ocenił, że przyczyną zatrucia był wywołujący grypę żołądkową norowirus, którego nosicielem był jeden z turystów.

Jedli w schronisku, pili wodę z potoku, ale nie to im zaszkodziło. Sanepid zna przyczynę zatruć w Tatrach

Jedli w schronisku, pili wodę z potoku, ale nie to im zaszkodziło. Sanepid zna przyczynę zatruć w Tatrach

Źródło:
tvn24.pl

IMGW ostrzega przed wysoką temperaturą niemal w całym kraju. Upały zostaną z nami jeszcze przez co najmniej kilka dni. Temperatura w cieniu będzie osiągać powyżej 30 stopni Celsjusza.

Skwar nie odpuści. Ostrzeżenia IMGW niemal w całym kraju

Skwar nie odpuści. Ostrzeżenia IMGW niemal w całym kraju

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Wicedyrektorka Szpitala Specjalistycznego im. Stefana Żeromskiego w Krakowie w wywiadzie dla TVN24 mówiła o podejrzeniu, że jeden z lekarzy podczas dyżurów przyjmuje fentanyl. Medyk złożył wypowiedzenie, a sprawą zajęła się prokuratura. Teraz jednak okazuje się, że pracę może stracić także wicedyrektorka, która przekonywała w mediach, że dyrektor placówki wiedział o całej sytuacji.

Sygnalistka "naraziła szpital na utratę dobrego imienia", chcą ją zwolnić

Sygnalistka "naraziła szpital na utratę dobrego imienia", chcą ją zwolnić

Źródło:
tvn24.pl

- Na chwilę obecną z wysokim prawdopodobieństwem trzeba stwierdzić, że nie doszło do naruszenia przestrzeni powietrznej RP - poinformował gen. dyw. Maciej Klisz, dowódca operacyjny Rodzajów Sil Zbrojnych RP. Podczas zorganizowanej w czwartek konferencji prasowej zaznaczył, że z powietrza przeszukano obszar ponad 3200 km kw. w poszukiwaniu obiektu, który miał wlecieć nad terytorium Polski, ale działania te nie przyniosły rezultatu.

"Z dużym prawdopodobieństwem nie doszło do naruszenia przestrzeni powietrznej RP"

"Z dużym prawdopodobieństwem nie doszło do naruszenia przestrzeni powietrznej RP"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP
Nie pomogły w identyfikacji ofiar rosyjskiej agresji, przeterminowały się w polskich szafach

Nie pomogły w identyfikacji ofiar rosyjskiej agresji, przeterminowały się w polskich szafach

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W ramach zbiórki na PiS partia zebrała już ponad cztery miliony złotych, a jej politycy chwalą się w sieci dokonanymi przelewami. Były prezes Orlenu, a teraz europoseł PiS Daniel Obajtek deklaruje, że może wpłacać nawet więcej, niż prosił Jarosław Kaczyński. Na jego przykładzie tłumaczymy, ile rzeczywiście posłowie PiS mogą przelać na konto partii.

Obajtek: mogę wpłacić na PiS "więcej niż 5 tysięcy złotych". Może?

Obajtek: mogę wpłacić na PiS "więcej niż 5 tysięcy złotych". Może?

Źródło:
Konkret24

Rok po przywróceniu ruchu na ulicy Puławskiej budowlańcy wrócili na teren u zbiegu z ulicą Goworka, aby dokończyć budowę chodnika i ścieżki rowerowej. Ale to nie koniec prac, bo po drugiej stronie ulicy teren wciąż jest rozgrzebany.

Był bałagan i prowizorka. Po roku wrócili, by zbudować ścieżkę i chodnik

Był bałagan i prowizorka. Po roku wrócili, by zbudować ścieżkę i chodnik

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Beetlejuice powraca i - chociaż nadal jest martwy - nie przestaje knuć i bawić zarazem. 36 lat po premierze "Soku z żuka" Tim Burton wraca do kin z nową historią jednej z najbardziej rozpoznawalnych postaci - Betelgeuse'a. "Beetlejuice Beetlejuice" nie ma nic z odgrzewanego kotleta, którego posmak pozostawiają czasem filmowe sequele. Burton - wykazujący się najlepszą twórczą formą od lat - zaserwował makabryczną farsę, wypełnioną groteskowymi zwrotami akcji, wybitnymi kreacjami aktorskimi, rewelacyjną muzyką i śmiesznymi wygłupami.

Strasznie śmieszny "Beetlejuice Beetlejuice". Tim Burton w najlepszej formie od lat

Strasznie śmieszny "Beetlejuice Beetlejuice". Tim Burton w najlepszej formie od lat

Źródło:
tvn24.pl

"Joker: Folie à Deux" miał premierę na festiwalu w Wenecji 4 września. Film uznawany jest za jednego z faworytów w najważniejszych kategoriach. Pierwsza część opowieści o psychopatycznym mordercy odniosła wielki sukces. Joaquin Phoenix za główną rolę otrzymał Oscara.

Nowy "Joker" pokazany na festiwalu w Wenecji. Co wiadomo o długo oczekiwanym filmie

Nowy "Joker" pokazany na festiwalu w Wenecji. Co wiadomo o długo oczekiwanym filmie

Źródło:
New York Times, TVN24, YouTube/ Tomasz Raczek