Nie wróciła do domu, bliscy zaczęli jej szukać. Najpierw znaleźli rozbity motocykl, a kilkanaście metrów dalej w lesie ranną 21-latkę. Młoda kobieta została zabrana śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala.
W środę, 4 września o 19:30 dyżurny policji w Ostrołęce dostał zgłoszenie o wypadku w miejscowości Zdunek. Na miejsce skierowano policjantów z Myszyńca i z ostrołęckiej drogówki, którzy zastali ranną motocyklistkę. Zarówno ją, jak i motocykl, którym się poruszała, znaleźli wcześniej członkowie jej rodziny.
- Byli zaniepokojeni tym, że nie wróciła o ustalonej godzinie i rozpoczęli poszukiwania. Dzięki ich właściwej reakcji udało się ją stosunkowo szybko odnaleźć - przekazuje nadkom. Tomasz Żerański z ostrołęckiej policji.
Zjechała z drogi i uderzyła w drzewo
Jak wynika ze wstępnych ustaleń, kierująca motocyklem marki Honda CBR 600, jadąc od miejscowości Zdunek w kierunku Olszyn, na łuku drogi z niewyjaśnionych dotąd przyczyn straciła panowanie nad motocyklem, zjechała do lasu i po uderzeniu w drzewa przewróciła się.
21-letnia mieszkanka powiatu ostrołęckiego została z obrażeniami ciała zabrana śmigłowcem LPR do szpitala.
- Na miejscu do późnych godzin wieczornych policjanci wykonywali czynności procesowe w celu wyjaśnienia wszystkich okoliczności tego wypadku. Po raz kolejny apelujemy o ostrożność na drogach - dodaje nadkom. Tomasz Żerański.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: policja