- Dzisiaj mogę tylko opowiadać swoją historię ku przestrodze - mówi pacjentka, która przeszła COVID-19, a swoje dziecko zobaczyła dopiero miesiąc po porodzie.
Dwadzieścia lat temu poznaliśmy jej historię, gdy lekarze odmówili jej przerwania trzeciej ciąży. Kobieta zmagała się z zaawansowaną krótkowzrocznością. Okuliści ocenili, że kolejna ciąża grozi utratą wzroku.
Biskup elbląski Jacek Jezierski podkreśla, że trwa czwarta fala epidemii COVID-19 i "w życiu społeczeństwa wiąże się to z rozmaitymi prawnymi ograniczeniami".