Hanka Loch i Saqib Ali mieszkali długi czas w Wietnamie. Spotkał ich tam niemiły incydent. - W Wietnamie niestety psy są nadal przysmakiem, a mój pies to przedstawiciel tej najsmaczniejszej rasy. Kiedy wychodziłam z nim na spacer, to pytano mnie, dlaczego wyprowadzam lunch na spacer - mówiła Hanka Loch, podróżniczka i autorka bloga Hankasaqib.com. - Niedługo potem mojego psa skradziono, aby go zjeść, ale na szczęście udało się go uratować. Jest cały i zdrowy - dodała. Psa znaleziono po dwóch godzinach dzięki pomocy sąsiadów.