Amerykańscy badacze nazwali to "helicopter parenting", czyli "opieka ze śmigłowca". Nazwa oznacza postawę rodziców, którzy bezustannie mają oko na swoje dzieci i reagują, gdy tylko uznają, że jest to potrzebne. Tymczasem psychologowie z Uniwersytetu w Minnesocie przeprowadzili trwający 8 lat eksperyment, który wykazał szkodliwość takiego podejścia. Badano grupę rodziców i ich dzieci, które dorastały od 2. do 10. roku życia. Okazało się, że młodzi ludzie, których rodzice wykazywali nadopiekuńczość, trudniej nawiązywały kontakty z rówieśnikami czy radziły sobie z różnymi sytuacjami w szkole. O szczegółach w programie "24 Godziny" TVN24 BiS opowiadał Mateusz Walczak.