Na ulicy Gąsek kierowca uderzył w latarnię, która niebezpiecznie pochyliła się nad jezdnią. Straż miejska i policja zamknęły na ponad dwie godziny przejazd.
Jak informuje policja, zdarzenia miało miejsce po godzinie 14.40. – Kierowca stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w latarnię. Został ukarany mandatem w wysokości 250 zł – mówi Anna Kędzierzawska ze stołecznej policji.
- Starszemu mężczyźnie, który kierował samochodem nic się nie stało – relacjonuje Marcin Gula, reporter tvnwarszawa.pl.
Z kolizji znacznie gorzej "wyszła" latarnia. – Niebezpiecznie przechyliła się nad jezdnię. Gdyby nie przewody, to runęłaby na asfalt – dodaje Gula. Służby zamknęły przejazd, a na miejsce przyjechali energetycy.
Ulica została ponownie otwarta po godzinie 17.
wp/par