Dla tych kierowców przy parkowaniu nie ma zasad

Parkowanie zgodnie z zasadą "brak zasad"
Parkowanie zgodnie z zasadą "brak zasad"
Na chodniku, na zakazie, tuż przy skrzyżowaniu, na trawniku, miejscu dla osób z niepełnosprawnościami, drodze pożarowej, w bramie czy na przejściu dla pieszych - niektórzy kierowcy wciąż uważają, że przy parkowaniu obowiązuje brak zasad.

Zdjęcia kilkunastu takich kierujących opublikowali strażnicy miejscy z Płocka. Ale takie przypadki można znaleźć w każdym mieście.

Tymczasem przepisy są jasne.

Zabrania się postoju: 1) w miejscu utrudniającym wjazd lub wyjazd, w szczególności do i z bramy, garażu, parkingu lub wnęki postojowej; 2) w miejscu utrudniającym dostęp do innego prawidłowo zaparkowanego pojazdu lub wyjazd tego pojazdu; 3) przed i za przejazdem kolejowym, po obu stronach drogi, na odcinku od przejazdu kolejowego do słupka wskaźnikowego z jedną kreską; 4) w strefie zamieszkania w innym miejscu niż wyznaczone w tym celu; 5) na obszarze zabudowanym, pojazdu lub zespołu pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej przekraczającej 16 t lub o długości przekraczającej 12 m, poza wyznaczonymi w tym celu parkingami.
Art. 49 ust. 2 ustawy Prawo o ruchu drogowym

ZOBACZ TAKŻE: Ile wart jest zakaz prowadzenia pojazdów?

Mandaty i karne punkty

Kierowców przy parkowaniu nie odstraszają mandaty.

"Obecny taryfikator przewiduje wiele mandatów za złe parkowanie. Wysokość kary zależna jest od miejsca, w którym nieprawidłowo zaparkowaliśmy oraz mogących wynikać z tego konsekwencji (np. pogorszenia płynności ruchu drogowego). Aktualne stawki w taryfikatorze mandatów przewidują karę od 100 do 300 złotych. Na wyższą karę, bo aż 1200 złotych naraża się ten, kto bez wymaganych do tego dokumentów zaparkuje na miejscu przeznaczonym dla osób niepełnosprawnych” – przypomina policja.

Są też punkty karne.

"Najmniej, bo jeden punkt karny, grozi za niedostosowanie się do znaków zakazu postoju i zatrzymania się. Sześć punktów otrzyma z kolei kierowca za parkowanie na miejscu dla niepełnosprawnych. Zatrzymanie się w tunelu, na moście, na wiadukcie, na przejeździe kolejowym lub tramwajowym, na przejściu dla pieszych i w niewłaściwej odległości od przejścia/skrzyżowania skutkuje przyznaniem pięciu punktów karnych" – wyliczają policjanci.

ZOBACZ: Strefa Czystego Transportu to "martwy przepis"? Aby działała, "musi rozwijać się komunikacja publiczna".

Kosztowne holowanie

Dodatkowe koszty mogą się wiązać z odholowanie aut, oczywiście na koszt właściciela. To kwoty liczone w setkach złotych.

Zgodnie z art. 130a ustawy z dnia 20 czerwca 1997r. - Prawo o ruchu drogowym pojazd jest usuwany z drogi na koszt właściciela w przypadku:  - pozostawienia pojazdu w miejscu, gdzie jest to zabronione i utrudnia ruch lub w inny sposób zagraża bezpieczeństwu;  - nieokazania przez kierującego dokumentu potwierdzającego zawarcie umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu lub dowodu opłacenia składki za to ubezpieczenie, jeżeli pojazd ten jest zarejestrowany w kraju, o którym mowa w art. 129 ust. 2 pkt 8 lit. c ustawy Prawo o ruchu drogowym; - przekroczenia wymiarów, dopuszczalnej masy całkowitej lub nacisku osi określonych w przepisach ruchu drogowego, chyba że istnieje możliwość skierowania pojazdu na pobliską drogę, na której dopuszczalny jest ruch takiego pojazdu; - pozostawienia pojazdu nieoznakowanego kartą parkingową, w miejscu przeznaczonym dla pojazdu osoby niepełnosprawnej o obniżonej sprawności ruchowej oraz osób wymienionych w art. 8 ust. 2 ustawy Prawo o ruchu drogowym; - pozostawienia pojazdu w miejscu obowiązywania znaku wskazującego, że zaparkowany pojazd zostanie usunięty na koszt właściciela. Pojazd usunięty z drogi umieszcza się na parkingu strzeżonym do czasu uiszczenia opłat za jego usunięcie i przechowywanie. 

ZOBACZ: Parkowanie na chodnikach będzie zakazane? RPO pyta ministerstwo, drogowcy mówią o korzyściach.

Czytaj także: