Autobusem wjechał w las

Autobus miejski wjechał w las
Źródło: Lech Marcinczak / tvnwarszawa.pl
W podwarszawskim Nadarzynie autobus miejski połamał drzewa i wylądował w lesie. Nie wiadomo, dlaczego kierowca stracił panowanie nad pojazdem. Na pokładzie nie było pasażerów.

Do zdarzenia doszło około godziny 14 w Nadarzynie, przy ulicy Błońskiej. - Kierowca miejskiego autobusu z nieznanych dotąd przyczyn nie zapanował nad pojazdem. Uderzył w drzewa i wjechał w las - informuje Małgorzata Wersocka z Komendy Stołecznej Policji.

I dodaje też, że nikt nie został ranny. W autobusie nie było nikogo, poza kierowcą. - Mężczyzna był trzeźwy. W związku z tym, że spowodował zagrożenie dla bezpieczeństwa, został ukarany mandatem - wyjaśnia Wersocka.

Na autobusie widać sporo zniszczeń. Przednia szyba jest pęknięta, z kolei dwie boczne, po prawej stronie zostały wybite. Wewnątrz pojazdu jest pełno rozsypanego szkła. Na nagraniu widać też urwane boczne lusterko.

kk/b

Czytaj także: