Przenoszą zerówki ze szkół do przedszkoli

Praskie zerówki znikną ze szkół na terenie dzielnicy (zdj. ilustracyjne)

Praskie zerówki znikną ze szkół na terenie dzielnicy (zdj. ilustracyjne)
"Polska się kurczy"
Źródło: TVN24

Władze Pragi Północ zdecydowały, że w 2025 roku nie będzie naboru do zerówek w dzielnicowych szkołach. Burmistrz Gabriela Szustek tłumaczyła podczas czwartkowej nadzwyczajnej sesji rady dzielnicy, że powodem jest niż demograficzny. Uspokajała jednocześnie, że sześciolatki będą miały zapewnione miejsca w przedszkolnych zerówkach.

Zarząd Pragi-Północ wyjaśnił dzielnicowym radnym podczas nadzwyczajnej sesji, że kwestia zamknięcia zerówek w dzielnicowych podstawówkach powstała z powodu niżu demograficznego i braku spełnionych norm przeciwpożarowych budynków szkolnych.

Likwidację zerówek w siedmiu szkołach na terenie Pragi Północ zaplanował zarząd dzielnicy. W uzasadnieniu uchwały znalazł się między innymi argument dotyczący niżu demograficznego. Z danych urzędu wynika, że w tym roku szkolnym sześciolatków na terenie dzielnicy jest 608, rok później ich liczba spadnie do 448, a w 2026 będzie ich mniej niż 400. Przeciwko usunięciu oddziałów przedszkolnych ze szkół wystąpili radni Prawa i Sprawiedliwości oraz Kocham Pragę. Na ich wniosek w czwartek zwołana została nadzwyczajna sesja rady dzielnicy.

Nie będzie naboru do zerówek w szkołach

Burmistrz Pragi Północ Gabriela Szustek (Koalicja Obywatelska) wyjaśniła podczas sesji, że zarząd dzielnicy podjął uchwały w sprawie wygaszenia zerówek w praskich szkołach podstawowych, co wynika z "konieczności optymalnych i bezpiecznych warunków realizacji obowiązku szkolnego". Jak zaznaczyła, nie będzie naboru we wrześniu 2025 roku do zerówek w podstawówkach. Dzieci będą mogły korzystać z zerówek w przedszkolach.

Przypomniała jednocześnie, że to radni PiS w Radzie Warszawy głosowali nad tym, żeby całkowicie przenieść zerówki do przedszkoli.

Zaznaczyła, że różnica w liczbie dzieci zerówkowych pomiędzy obecnym rokiem szkolnym, a rokiem następnym wynosi 370 dzieci, co w przybliżeniu oznacza 15 zerówek mniej. - Miejsc w przedszkolach nie brakuje i przedszkola są bardziej dostosowane do małych dzieci, chociażby pod względem placu zabaw - dodała.

Zaznaczyła też, że małe dzieci nie muszą być w jednym miejscu z 15-latkami, jeśli mają możliwość pozostać jeszcze przez rok w środowisku przedszkolnym.

Czy praskie przedszkola pomieszczą sześciolatków?

Wiceburmistrz dzielnicy Sylwester Klimiuk (Porozumienie dla Pragi) zwrócił uwagę, że większość szkół podstawowych nie spełnia norm przeciwpożarowych koniecznych dla zerówek.

Natomiast radny Karol Szyszko (PiS) stwierdził, że są odstępstwa od tych norm i można dalej prowadzić zerówki w szkołach podstawowych.

Naczelnik praskiego wydziału oświaty Włodzimierz Siess poinformował, że obecnie w zerówkach w szkołach podstawowych jest 117 dzieci. Przypomniał, że zerówki w podstawówkach powstawały, gdy był wyż demograficzny i kumulacja roczników. - Nasze przedszkola są w stanie w stu procentach zapewnić miejsca, nie tylko tym dzieciom, które w tej chwili są, ale też tym których rodzice przeprowadzą się na teren dzielnicy - powiedział.

Zaznaczył, że kiedyś do przedszkoli trafiały dzieci między innymi z Białołęki, ale teraz, ponieważ powstały tam przedszkola, nie ma z tym problemu. Podkreślił, że w całym mieście miejsc w przedszkolach jest za dużo.

Przekazał, że w miejsce zerówek w podstawówkach powstaną oddziały dla dzieci z orzeczeniem kształcenia specjalnego.

Radny: to zbyt pochopna decyzja

Radny Szyszko podkreślił, że rodzice chcą wysyłać dzieci do zerówek w szkołach. - Moim zdaniem, decyzja zarządu o likwidacji zerówek we wszystkich szkołach jest zbyt pochopna - dodał.

Burmistrz dzielnicy poinformowała, że w całej Warszawie zlikwidowano 101 zerówek przy szkołach. - To chyba pokazuje jasno, jaka jest tendencja i jak wygląda demografia w naszym kraju - dodała.

Po prawie dwóch godzinach czwartkowych obrad, przewodniczący dzielnicowej rady Marcin Dąbrowski zarządził przerwę do piątku do godziny 10.

Czytaj także: