Jak ustalił reporter tvnwarszawa.pl Tomasz Zieliński, do wypadku doszło we wtorek po południu przy skrzyżowaniu ulicy Rejonowej z drogą krajową numer 7 w Woli Mrokowskiej. - Autobus MZA śmiertelnie potrącił nastolatka. Na miejscu pracują służby. Droga jest zamknięta - przekazał nasz reporter.
14-latek zginął pod kołami autobusu
Te ustalenia potwierdził Łukasz Darmofalski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Piasecznie. - Do zdarzenia doszło około godziny 15.55. Ze zgłoszenia wynikało, że autobus potrącił nastolatka. Na miejsce jako pierwsi przyjechali strażacy, którzy podjęli nieprzytomnego nastolatka bez zachowanych funkcji życiowych. Rozpoczęła się akcja ratunkowa, którą wkrótce przejęli ratownicy Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Niestety stwierdzono zgon chłopca - przekazał strażak.
Dodał, że ulica Rejonowa jest w tej chwili zamknięta dla ruchu.
Jak przekazała Magdalena Gąsowska z Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie, ofiarą wypadku jest 14-latek, który poruszał się na rowerze. - 69-letni kierowca autobusu był trzeźwy. Trwa wyjaśnianie okoliczności tego tragicznego wypadku - powiedziała policjantka.
"Stracił równowagę i doszło do kontaktu"
Moment wypadku został zarejestrowany przez kamerę monitoringu zainstalowaną w autobusie.
- Jak wynika z zapisu monitoringu kamer w autobusie, chłopiec jechał chodnikiem w przeciwnym kierunku do jazdy autobus, stracił równowagę i doszło do kontaktu z jadącym prosto autobusem pomiędzy trzecimi a czwartymi drzwiami - przekazał w środę Adam Stawicki, rzecznik Miejskich Zakładów Autobusowych w Warszawie.
Autorka/Autor: dg/tam
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Zieliński/tvnwarszawa.pl