Szpital powiatowy wstrzymał planowe przyjęcia. Czeka na pieniądze za nadwykonania

Szpital Powiatowy w Sochaczewie
Zabraknie 13 miliardów w budżecie NFZ
Szpital Powiatowy w Sochaczewie (Mazowieckie) wstrzymuje planowe przyjęcia pacjentów. Powodem są problemy finansowe. Dyrekcja placówki tłumaczy, że Narodowy Fundusz Zdrowia nie rozliczył dotychczas nadwykonań na kwotę niemal siedmiu milionów złotych. Placówka będzie udzielała pomocy tylko w przypadkach pilnych, a także dzieciom oraz kobietom w ciąży.

Planowe przyjęcia do zostaną wstrzymane od środy, 10 grudnia do końca tego roku. Cykle rehabilitacyjne umówione w terminie od 8 do 31 grudnia zostały przesunięte na styczeń. Dyrekcja placówki przekazała w komunikacie, że decyzja wynika z "utrzymujących się od wielu miesięcy opóźnień w regulowaniu zobowiązań" przez Narodowy Fundusz Zdrowia.

"Zespół Opieki Zdrowotnej Szpitala Powiatowego w Sochaczewie jest zmuszony do wstrzymania przyjęć planowych do oddziałów szpitala z powodu nierozliczonych przez NFZ nadwykonań na kwotę 6,8 miliona złotych" - podała dyrekcja szpitala.

Wyjaśniono, że przesunięcie przyjęć na dalsze terminy wynika z potrzeby zapewnienia płynności finansowej szpitala. Dyrekcja placówki próbuje w ten sposób zabezpieczyć fundusz na ratowanie życia w nagłych przypadkach.

Szpital Powiatowy w Sochaczewie
Szpital Powiatowy w Sochaczewie
Źródło: Archiwum TVN

Porody i planowe cięcia cesarskie bez zmian

Szpital nadal będzie przyjmował pacjentów wymagających pilnej interwencji, a także dzieci, młodzież i kobiety w ciąży.

"Należy stanowczo podkreślić, że szpital nie planuje zamykania lub zawieszania pracy oddziałów. Szpital pracuje w ruchu ciągłym, tym samym pomoc otrzymają wszyscy Ci pacjenci, którzy z uwagi na stany nagłe wymagają natychmiastowych interwencji. Poradnie Szpitala Powiatowego w Sochaczewie pracują bez ograniczeń. Porody, w tym planowe cesarskie cięcia, odbywają się zgodnie z planem - wtrzymanie przyjęć planowych, nie dotyczy kobiet ciężarnych" - podkreślono w komunikacie.

"Do rozliczenia pozostała kwota około 2,4 miliona złotych"

O odniesienie się do oświadczenia placówki poprosiliśmy Mazowiecki Oddział Wojewódzki Narodowego Funduszu Zdrowia. Jego rzecznik Łukasz Jarocki zapewnił, że finansowanie umów szpitalnych, w tym dla Szpitala w Sochaczewie zostało w pełni zabezpieczone. - Płatności realizowane są terminowo - podkreślił.

- Roczna wartość kontraktu Szpitala w Sochaczewie to prawie 133 miliony złotych, z czego prawie 124 milionów złotych już zostało wypłaconych - wylicza.

I dodaje, że wśród wypłaconych środków znalazła się kwota ponad czterech milionów złotych z tytułu świadczeń ponadumownych, czyli tzw. nadwykonań.

- Do rozliczenia pozostała kwota około 2,4 miliona złotych za świadczenia nielimitowane, co oznacza, że za te świadczenia NFZ w najbliższym czasie zapłaci. Szpital posiada również około pół miliona złotych niewykorzystanych środków w ramach umowy - zastrzega Jarocki.

Jak wyjaśnia, istnieją pewne zakresy udzielanych świadczeń, których limity przewidziane w zawartych umowach mogły zostać już wykorzystane. - W takich sytuacjach, jeśli według oceny lekarskiej stan pacjentów na to pozwala, mogą być dokonywane zmiany w harmonogramie zabiegów planowych. Podejmowanie takich działań racjonalizujących przez dyrektorów szpitali zwykle ma miejsce w ostatnim okresie roku kalendarzowego - wskazuje.

Brakujące miliardy w budżecie NFZ

W przyszłym roku Narodowemu Funduszowi Zdrowia ma zabraknąć 13 miliardów złotych.

- To jest kwota wynikająca z tego jak bardzo dziura budżetowa w kasie ochrony zdrowia rośnie już od lat. Te problemy nie pojawiły się nagle. Te problemy narastały już od kilku lat i to bardzo dobrze obrazuje chociażby to, ile ze źródeł spoza składki zdrowotnej trzeba co roku dosypywać do budżetu NFZ-u - mówił w ubiegłym tygodniu we "Wstajesz i Wiesz" Piotr Wójcik, dziennikarz redakcji Zdrowie portalu tvn24.pl.

W poprzednich latach poziom dopłat do budżetu NFZ utrzymywał się w granicach 2-5 miliardów złotych. Dopiero w czasie pandemii, wraz z utworzeniem dodatkowego funduszu finansowego, pojawiła się możliwość większego wsparcia systemu ochrony zdrowia. Potrzeby są jednak coraz większe.

Jak podkreśli Wójcik, jesteśmy na drodze do tego, żeby w 2028 roku zabrakło 90 miliardów w budżecie. Dodał, że pacjenci już teraz odczuwają te problemy finansowe - przekładane są planowe przyjęcia i wydłuża się oczekiwanie na włączanie do programów lekowych.

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: