Do zatrzymania kierowcy doszło, gdy zastępca komendanta powiatowego policji w Otwocku nadkomisarz Jakub Komorowski wracał do domu. W trakcie jazdy funkcjonariusz zauważył znanego mu mężczyznę, prowadzącego volvo. "Problem w tym, że mężczyzna posiadał trzy aktywne sądowe zakazy prowadzenia pojazdów" - informuje podkomisarz Patryk Domarecki, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Otwocku.
Policjanci znaleźli amfetaminę
"Zastępca komendanta nie wahał się nawet przez chwilę. Od razu ruszył za kierowcą, by go zatrzymać. W tym samym czasie poinformował oficera dyżurnego, by na miejsce wysłał patrol ruchu drogowego, celem wsparcia podczas interwencji" - relacjonuje podkom. Domarecki.
Patrol, który dotarł na miejsce zatrzymania 49-latka, zbadał mężczyznę pod kątem trzeźwości oraz na zawartość środków odurzających w organizmie. "Badanie wykazało amfetaminę. Policjanci ujawnili również przy kierowcy amfetaminę" - zaznacza oficer prasowy.
Dodatkowo, mężczyznę sprawdzono w policyjnych bazach danych. Wyniki wyszukiwania potwierdziły podejrzenia zastępcy komendanta, że 49-latek nie powinien w ogóle wsiadać za kierownicę. "Posiada trzy aktywne zakazy prowadzenia pojazdów, w tym dwa dożywotnie" - wylicza podkom. Domarecki.
Sąd nie zgodził się na areszt
"Mężczyzna usłyszał zarzuty prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości, podczas obowiązującego zakazu prowadzenia pojazdów w warunkach recydywy oraz posiadania środków odurzających" - informuje policjant. 49-latkowi grozi do siedmiu i pół roku więzienia.
Prokuratura wnioskowała do sądu o zastosowanie tymczasowego aresztu wobec podejrzanego. Sąd nie przychylił się jednak do wniosku. Zdecydował o objęciu mężczyzny dozorem policji połączonym z obowiązkiem poddania się każdorazowo badaniu na zawartość alkoholu i narkotyków w organizmie.
CZYTAJ TAKŻE: Zostawił auto na środku ulicy i poszedł do sklepu po alkohol
Autorka/Autor: kk/b
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP w Otwocku