Hiszpańscy kibice zaatakowani na trasie S8. Policja zatrzymała siedem osób

Przedmioty znalezione przy zatrzymanych osobach
Relacja reporterki TVN24 z miejsca ataku na kibiców
Źródło: TVN24
Grupa kibiców z Hiszpanii została zaatakowana w nocy na trasie S8 między Warszawą a Białymstokiem. Do ich autokaru wtargnęli zamaskowani napastnicy. Rannych zostało 10 osób. Policja poinformowała o pierwszych zatrzymaniach w tej sprawie. W pojazdach osób podejrzewanych o udział w akcji ujawniono kominiarki, pałki i nożyce do cięcia metalu.

Do zdarzenia doszło w nocy na trasie S8 w rejonie Ostrowi Mazowieckiej. Poruszały się nią dwa autokary z kibicami hiszpańskiego klubu piłkarskiego. W pewnym momencie ich drogę miały zablokować dwa auta osobowe. Jak podał RMF FM, po zatrzymaniu pojazdów do środka wtargnęli zamaskowani napastnicy. Mieli przy sobie pałki teleskopowe i młotki. Było ich około 50.

Informację o incydencie potwierdza Komenda Wojewódzka Policji w Radomiu. Zgłoszenie w tej sprawie wpłynęło do funkcjonariuszy z Ostrowi Mazowieckiej o godzinie 0.46. Mówiło o "zamaskowanej grupie osób biegającej po trasie S8 w miejscowości Prosienica".

"Po pięciu minutach na miejscu był patrol policji, który zastał dwa autokary z kibicami z Hiszpanii. Okazało się, że przed jadące autokary wyjechały dwa samochody osobowe, blokując przejazd. Z pobliskiego lasu wybiegło kilkadziesiąt osób, część z nich była zamaskowana. Doszło do konfrontacji. Dzięki przyjazdowi policji uniknięto eskalacji" - podała Mazowiecka Policja za pośrednictwem serwisu X.

10 osób rannych, siedem zatrzymanych

Pogotowie udzieło poszkodowanym pomocy medycznej. Policja podaje, że trzy osoby zostały przewiezione do szpitala. Według RMF FM, w wyniku bójki rannych zostało łącznie dziesięć osób, z czego dziewięciu poszkodowanych to obywatele Hiszpanii, a jeden - Polski.

"W wyniku penetracji terenu policjanci stwierdzili przeciętą siatkę odgradzającą drogę serwisową od S8. W okolicy policjanci zatrzymali dwa pojazdy oraz cztery osoby, w tym jedną kobietę. Wszyscy to mieszkańcy Białegostoku. Do sprawy zatrzymano łącznie siedem osób" - wylicza KWP w Radomiu.

Jak dodano we wpisie, podczas przeszukania zabezpieczono między innymi kominiarki, pałki teleskopowe, drewniane i nożyce do cięcia metalu. "Policjanci zabezpieczają dowody, ustalają dokładny przebieg zdarzenia i jego uczestników" - podkreślono.

Stacja ustaliła, że w jednym z pojazdów znaleziono szaliki i maskotki w barwach Jagiellonii Białystok.

O pierwszych zatrzymanych napisał też po południu Czesław Mroczek, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji. Dodał, że ustalane są kolejne osoby.

Puszki po piwie, kominiarki i rękawice

Reporterka TVN24 Marta Abramczyk opisała, że do ataku na kibiców doszło na odcinku trasy S8 przebiegającym przez las. W czwartek rano na jezdni serwisowej w pobliżu siatki, którą przecięli napastnicy, wciąż można odnaleźć porzucone kominiarki czy rękawice.

- Są tu też puszki po spożytym alkoholu i w rowie widać odgniecioną trawę, co może świadczyć o tym, że tutaj te osoby się kryły - zauważyła.

Mecz w Białymstoku

W czwartek wieczorem piłkarze Jagielloni Białystok wystąpią w roli gospodarzy w 5. kolejce fazy zasadniczej Ligii Konferencji. O godzinie 18.45 zagrają na miejskim stadionie z hiszpańskim zespołem Rayo Vallecano. O szczegółach informujemy na eurosport.tvn24.pl.

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: