Policjanci z Kozienic na Mazowszu zatrzymali 37-latka. - Ukradł towar w sklepie, a gdy interweniował pracownik ochrony, pobił go i próbował uciec. Został tymczasowo aresztowany. Grozi mu 10 lat więzienia - przekazała podkomisarz Ilona Tarczyńska, rzeczniczka kozienickiej policji.
Do zdarzenia doszło w ostatni piątek w jednym z marketów na terenie Kozienic. - 37-letni mieszkaniec powiatu zwoleńskiego ukradł produkty spożywcze. Pracownik ochrony próbował ująć złodzieja, ale ten, chcąc utrzymać się w posiadaniu skradzionych rzeczy, zaczął bić pięściami ochroniarza, zadając mu ciosy m.in. w głowę. Świadkiem całego zajścia była pracownica sklepu, która wezwała policję - opisała rzeczniczka.
Ochroniarz z obrażeniami
Jak dodała, mundurowi szybko zatrzymali 37-latka i osadzili go w policyjnej celi. - Zaatakowany pracownik ochrony doznał wielu obrażeń - podkreśliła podkomisarz Tarczyńska.
Dzień po zdarzeniu prokurator przedstawił 37-latkowi zarzut kradzieży rozbójniczej i wnioskował do sądu o tymczasowy areszt. - W niedzielę sąd przychylił się do wniosku prokuratury i wobec podejrzanego zastosował trzymiesięczny areszt - wskazała policjantka.
37-letniemu mężczyźnie grozi do 10 lat więzienia.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Policja w Kozienicach