Joe Biden na Stadionie Narodowym. Prezydent USA rozmawiał z uchodźcami i wolontariuszami

Źródło:
tvnwarszawa.pl / PAP / TVN24
Morawiecki i Trzaskowski przywitali prezydenta USA pod Stadionem Narodowym
Morawiecki i Trzaskowski przywitali prezydenta USA pod Stadionem NarodowymTVN24
wideo 2/24
Morawiecki i Trzaskowski przywitali prezydenta USA pod Stadionem NarodowymTVN24

Prezydent USA Joe Biden odwiedził Stadion Narodowy w Warszawie. Rozmawiał z wolontariuszami i uchodźcami, którzy szukają tam pomocy. Po stadionie oprowadzili go premier Mateusz Morawiecki i prezydent stolicy Rafał Trzaskowski. Biden spróbował kilku potraw serwowanych przez kucharzy-wolontariuszy.

Drugi dzień wizyty w Polsce Joe Biden rozpoczął od spotkania z prezydentem RP Andrzejem Dudą w Pałacu Prezydenckim. Następnie amerykański przywódca udał się na Stadion Narodowy, gdzie działa specjalny punkt przyjmowania wniosków i nadawania numerów PESEL Ukrainkom i Ukraińcom. Celem jego wizyty było zapoznanie się z tym, jak Polacy udzielają pomocy osobom uciekającym z Ukrainy przed rosyjską agresją.

Przed Stadionem Narodowym prezydenta Bidena przywitali premier Mateusz Morawiecki oraz prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Prezydent USA udał się następnie na rozmowę z przedstawicielami organizacji World Central Kitchen założonej przez szefa kuchni José Andrésa, która dostarcza jedzenie w rejonach objętych kryzysami humanitarnymi, klimatycznymi i społecznymi.

DRUGI DZIEŃ WIZYTY JOE BIDENA W POLSCE. RELACJA TVN24.PL >>>

Joe Biden spotkał się z uchodźcami z UkrainyTVN24

Biden: pamiętam, jak to jest, kiedy ma się kogoś bliskiego w strefie wojny

Amerykański przywódca zamienił również kilka słów z osobami uchodźcami. Nieco później powiedział dziennikarzom, że w przeszłości miał już okazję odwiedzać punkty pomocowe i obozy dla uchodźców. - Zawsze jestem zaskoczony głębią i siłą ducha ludzkiego - przyznał. - Jest to niesamowite. Ci ludzie po prostu chcą się przytulić i powiedzieć "dziękuję". Każde z tych dzieci mówiło: "pomódl się za mojego tatę, brata, dziadka, bo oni tam są i walczą". Pamiętam, jak to jest, kiedy ma się kogoś bliskiego w strefie wojny - opowiadał o spotkaniu na Stadionie Narodowym.

Prezydent USA pojawił się na Stadionie Narodowym w nieformalnym stroju - w czapce baseballowej i bez krawata. Rozmowy z uchodźcami i wolontariuszami były prowadzone w pobliżu stoisk organizacji World Central Kitchen, która wydaje posiłki dla potrzebujących. Sam spróbował też kilku potraw. Bidenowi towarzyszył także szef kuchni Jose Andres, który wraz ze swoją organizacją charytatywną pomaga uchodźcom z Ukrainy między innymi na przejściu granicznym w Medyce, gdzie organizuje kuchnię polową.

Obecni na Stadionie Narodowym robili sobie z amerykańskim politykiem zdjęcia, a ten chętnie pozował. Rozmawiał również z dziećmi uchodźców, przytulał je i brał na ręce.

PREZYDENT USA W WARSZAWIE. RELACJA ZE STOŁECZNYCH ULIC W TVNWARSZAWA.PL >>>

Prezydent Warszawy: dziewczyny opowiadały nam, jak uciekały spod bomb

- Warszawa jest miastem, które w ciągu miesiąca jest w czołówce miast na świecie, które przyjmują tak dużą liczbę uchodźców. Mówiliśmy w związku z tym, jakie są problemy. Pan prezydent był tym bardzo zainteresowany i obiecał, że Stany Zjednoczone pomogą w systemie relokacji, że będą gotowe wziąć aż sto tysięcy Ukraińców, obiecał też pomoc finansową. Prosiłem, żeby ta pomoc nie trafiała tylko do rządu centralnego, ale też bezpośrednio do uchodźców, organizacji pozarządowych i do samorządów - powiedział dziennikarzom prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

Zdaniem Trzaskowskiego, sobotnie spotkanie na Stadionie Narodowym pokazało partnerom Polski współpracę pomiędzy Polakami. - Ważne, żeby ten sygnał popłynął, że mimo trudnej sytuacji politycznej w naszym kraju, w takich sprawach staramy się ze sobą współpracować, choć nie jest to łatwe - zaznaczył.

Prezydent stolicy relacjonował też, że w trakcie spotkania odbyło się kilka "rozdzierających serce rozmów" z rodzinami, którym udało się uciec z Odessy czy Charkowa. - Dziewczyny opowiadały nam, jak uciekały spod bomb. Opowiadały o swoich mężach, dzieciach, synach, którzy walczą za wolność Ukrainy - mówił.

Jak zauważył Trzaskowski, takie spotkania "umacniają wszystkich w przekonaniu, że trzeba pomagać wszystkich, którzy tej pomocy potrzebują".

Prezydent Trzaskowski o rozmowach Bidena z uchodźcami: rozmowy rozdzierające serce
Prezydent Trzaskowski o rozmowach Bidena z uchodźcami: rozmowy rozdzierające serceTVN24

Trzaskowski podkreślał, że pomoc płynąca ze strony Polski dla Ukraińców nie byłaby możliwa, gdyby nie wielka ofiarność i zryw serc Polaków, zaangażowanie wolontariuszy i organizacji pozarządowych. - Bez nich ten system już dawno by się załamał, więc cieszę się, że mogliśmy to panu prezydentowi pokazać i prosić go o to, by to wsparcie trafiło do tych, którzy najbardziej tego potrzebują - wskazał.

Mówił także o trudnościach związanych z funkcjonowaniem punktu nadawania numerów PESEL. - Musi być zmiana ustawowa. Dziś urzędnicy rządowi nie mogą nadawać PESEL-i. Mamy nadzieję, że rządzący nas wesprą w tym procesie, bo dziś to olbrzymie obciążenie administracyjne jest na barkach samorządów i również to obciążenie związane z wypłacaniem 40 złotych tym, którzy przyjęli pod swój dach uchodźców - wyjaśnił.

Przypomniał też, że otrzymał zapewnienie od wiceministra spraw wewnętrznych i administracji Pawła Szefernakera, dotyczące dostarczenia dodatkowego sprzętu do punktu na Stadionie Narodowym. - Mam nadzieję, że w tej sprawie naprawdę przyspieszymy, bo przed nami mnóstwo ludzi, którzy czekają na ten PESEL - dodał.

Morawiecki: jesteśmy zjednoczeni, dzielimy się dobrem

- Polacy pokazują w tym wyjątkowym czasie próby, że jesteśmy zjednoczeni, że dzielimy się dobrem i że Ukraina może na nas liczyć. Pamiętajmy też, że oni tam za wschodnią granicą rzeczypospolitej walczą również o naszą wolność, walczą o bezpieczeństwo i pokój w Europie. Walczą przeciwko brutalnemu agresorowi jakim jest Rosja - powiedział po spotkaniu na Stadionie Narodowym premier Mateusz Morawiecki.

Jak dodał, od czasów Solidarności nie przypomina sobie tak wielkiego zjednoczenia Polaków. - Nie zmarnujmy tego - zaapelował. - Polacy pomagają Ukraińcom jak swoim sąsiadom, jak swoim przyjaciołom - podkreślał.

Szef rządu przypomniał, że w piątek wrócił z Brukseli, gdzie rozmawiał z prezydentem USA. - Sporo rozmawialiśmy o kryzysie z uchodźcami - poinformował. - Polska ma dzisiaj naprawdę ogromne wyrazy uznania ze strony wszystkich państw świata - mówił premier i przekazał, że odbiera podziękowania ze strony liderów państw UE, ale także Japonii, Kanady czy Stanów Zjednoczonych.

- To jest coś niesamowitego jak jesteśmy zjednoczeni, jak potrafimy pomagać - podkreślił premier. - Dzisiaj to jest nasze wielkie zadanie, żeby tego nie zmarnować - dodał.

Premier: Polacy pokazują w czasie próby, że jesteśmy zjednoczeni, że Ukraina może na nas liczyć
Premier: Polacy pokazują w czasie próby, że jesteśmy zjednoczeni, że Ukraina może na nas liczyć TVN24

- Dzisiaj z prezydentem Bidenem widzieliśmy takich ludzi, którzy przyjechali z Charkowa, Mariupola, Odessy, z miejsc zbombardowanych, kobiety, dzieci, którzy mówili wprost: "nasze domy zostały zrównane z ziemią, ledwie uszliśmy z życiem, ranni, nasi przyjaciele, nasi sąsiedzi, zostali tam na Ukrainie" - mówił. - Dzisiaj tych rannych ludzi leczymy w naszych szpitalach - dodał. Podziękował lekarzom i pielęgniarkom, którzy się w to zaangażowali.

- Polska jest na ustach Zachodu dzisiaj, ale pamiętajmy jesteśmy w środku, a może dopiero na początku krwawego konfliktu, bardzo trudnego konfliktu. Ten czas wymaga od nas więcej - zaznaczył.

Premier o pomocy finansowej z USA i Unii Europejskiej

Po rozmowie premier został przez polskich dziennikarzy zapytany jaka część środków przeznaczonych przez Stany Zjednoczone na pomoc uchodźcom z Ukrainy może trafić do Polski.

- Pan prezydent obiecał mi, że z tej puli środków znaczna część trafi do Polski - po polskiego budżetu, do budżetu polskich organizacji pozarządowych. Rozmawiałem o tym bardzo intensywnie teraz w Brukseli, również z panem prezydentem Bidenem, bo on tam także wziął udział w posiedzeniu Rady Europejskiej, a także z naszymi partnerami z innych krajów członkowskich - relacjonował Morawiecki.

Wyraził też przekonanie, że w ciągu najbliższych dwóch, trzech dni, do Polski popłyną środki zarówno z USA, jak i z Unii Europejskiej.

Ambasador Mark Brzezinski o reakcji Joe Bidena

Do spotkania na Stadionie Narodowym odniósł się ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce Mark Brzezinski. "Serdeczność i zaangażowanie w pomoc ukraińskim uchodźcom w Polsce są trudne do opisania słowami. Byłem świadkiem podziwu dla doskonałej organizacji oraz wdzięczności, którą prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden wyraził w rozmowie z premierem Mateuszem Morawieckim i prezydentem Warszawy Rafałem Trzaskowskim" - napisał na Twitterze.

Brzezinski udostępnił również wpis amerykańskiej ambasady w Polsce, która relacjonowała przebieg spotkania Joe Bidena z uchodźcami i wolontariuszami.

PESEL-e wydają bez zmian

Stołeczny ratusz poinformował przed wizytą Joe Bidena, że w najbliższą sobotę i niedzielę nadal będą przyjmowane wnioski ukraińskich uchodźców o nadanie numeru PESEL. Punkt na Stadionie Narodowym będzie czynny od 8 do 16. Znajduje się on we wschodniej części obiektu w pobliżu recepcji głównej od strony alei Zielenieckiej.

Wnioski o nadanie numeru PESEL Ukraińcy mogą składać nie tylko na Stadionie Narodowym, ale również w dzielnicowych urzędach. Tylko w piątek w Warszawie nadano 3138 numerów PESEL, w tym 1316 na Stadionie Narodowym. Łącznie w stolicy PESEL otrzymało już 18 643 uchodźców.

Kolejka przed Stadionem Narodowym (20 marca 2022 r.)Artur Węgrzynowicz, tvnwarszawa.pl

Wizyta Joe Bidena w Polsce

Prezydent USA Joe Biden przebywa w Polsce z dwudniową wizytą, na którą przybył z Brukseli, gdzie odbył się nadzwyczajny szczyt Sojuszu Północnoatlantyckiego oraz szczyt Unii Europejskiej z jego udziałem. W piątek amerykański przywódca wylądował po południu w Rzeszowie. Następnie spotkał się ze stacjonującymi na Podkarpaciu żołnierzami amerykańskiej 82. dywizji powietrznodesantowej. Razem z prezydentem Andrzejem Dudą wziął udział w spotkaniu z przedstawicielami organizacji pozarządowych, które zaangażowane są we wspieranie Ukraińców.

Program sobotniej wizyty Joe Bidena w WarszawieTVN24

Po godzinie 18.40 Biden przyleciał na stołeczne Lotnisko Chopina. Po godzinie 19 prezydencka kolumna dotarła do centrum Warszawy. Amerykański prezydent noc spędził w hotelu Marriott.

CZYTAJ RELACJĘ Z PIERWSZEGO DNIA WIZYTY JOE BIDENA W POLSCE >>>

W sobotę, oprócz spotkania z prezydentem RP oraz wizyty na Stadionie Narodowym, planowane jest wystąpienie Joe Bidena na dziedzińcu Zamku Królewskiego. O godzinie 19.50 prezydent USA ma wylecieć z Warszawy.

Wizyta Joe Bidena w Polsce jest 14. wizytą urzędującego prezydenta USA w naszym kraju.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO:

Autorka/Autor:kk/b

Źródło: tvnwarszawa.pl / PAP / TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl