Joe Biden na Stadionie Narodowym. Prezydent USA rozmawiał z uchodźcami i wolontariuszami

Źródło:
tvnwarszawa.pl / PAP / TVN24
Morawiecki i Trzaskowski przywitali prezydenta USA pod Stadionem Narodowym
Morawiecki i Trzaskowski przywitali prezydenta USA pod Stadionem NarodowymTVN24
wideo 2/24
Morawiecki i Trzaskowski przywitali prezydenta USA pod Stadionem NarodowymTVN24

Prezydent USA Joe Biden odwiedził Stadion Narodowy w Warszawie. Rozmawiał z wolontariuszami i uchodźcami, którzy szukają tam pomocy. Po stadionie oprowadzili go premier Mateusz Morawiecki i prezydent stolicy Rafał Trzaskowski. Biden spróbował kilku potraw serwowanych przez kucharzy-wolontariuszy.

Drugi dzień wizyty w Polsce Joe Biden rozpoczął od spotkania z prezydentem RP Andrzejem Dudą w Pałacu Prezydenckim. Następnie amerykański przywódca udał się na Stadion Narodowy, gdzie działa specjalny punkt przyjmowania wniosków i nadawania numerów PESEL Ukrainkom i Ukraińcom. Celem jego wizyty było zapoznanie się z tym, jak Polacy udzielają pomocy osobom uciekającym z Ukrainy przed rosyjską agresją.

Przed Stadionem Narodowym prezydenta Bidena przywitali premier Mateusz Morawiecki oraz prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Prezydent USA udał się następnie na rozmowę z przedstawicielami organizacji World Central Kitchen założonej przez szefa kuchni José Andrésa, która dostarcza jedzenie w rejonach objętych kryzysami humanitarnymi, klimatycznymi i społecznymi.

DRUGI DZIEŃ WIZYTY JOE BIDENA W POLSCE. RELACJA TVN24.PL >>>

Joe Biden spotkał się z uchodźcami z UkrainyTVN24

Biden: pamiętam, jak to jest, kiedy ma się kogoś bliskiego w strefie wojny

Amerykański przywódca zamienił również kilka słów z osobami uchodźcami. Nieco później powiedział dziennikarzom, że w przeszłości miał już okazję odwiedzać punkty pomocowe i obozy dla uchodźców. - Zawsze jestem zaskoczony głębią i siłą ducha ludzkiego - przyznał. - Jest to niesamowite. Ci ludzie po prostu chcą się przytulić i powiedzieć "dziękuję". Każde z tych dzieci mówiło: "pomódl się za mojego tatę, brata, dziadka, bo oni tam są i walczą". Pamiętam, jak to jest, kiedy ma się kogoś bliskiego w strefie wojny - opowiadał o spotkaniu na Stadionie Narodowym.

Prezydent USA pojawił się na Stadionie Narodowym w nieformalnym stroju - w czapce baseballowej i bez krawata. Rozmowy z uchodźcami i wolontariuszami były prowadzone w pobliżu stoisk organizacji World Central Kitchen, która wydaje posiłki dla potrzebujących. Sam spróbował też kilku potraw. Bidenowi towarzyszył także szef kuchni Jose Andres, który wraz ze swoją organizacją charytatywną pomaga uchodźcom z Ukrainy między innymi na przejściu granicznym w Medyce, gdzie organizuje kuchnię polową.

Obecni na Stadionie Narodowym robili sobie z amerykańskim politykiem zdjęcia, a ten chętnie pozował. Rozmawiał również z dziećmi uchodźców, przytulał je i brał na ręce.

PREZYDENT USA W WARSZAWIE. RELACJA ZE STOŁECZNYCH ULIC W TVNWARSZAWA.PL >>>

Prezydent Warszawy: dziewczyny opowiadały nam, jak uciekały spod bomb

- Warszawa jest miastem, które w ciągu miesiąca jest w czołówce miast na świecie, które przyjmują tak dużą liczbę uchodźców. Mówiliśmy w związku z tym, jakie są problemy. Pan prezydent był tym bardzo zainteresowany i obiecał, że Stany Zjednoczone pomogą w systemie relokacji, że będą gotowe wziąć aż sto tysięcy Ukraińców, obiecał też pomoc finansową. Prosiłem, żeby ta pomoc nie trafiała tylko do rządu centralnego, ale też bezpośrednio do uchodźców, organizacji pozarządowych i do samorządów - powiedział dziennikarzom prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

Zdaniem Trzaskowskiego, sobotnie spotkanie na Stadionie Narodowym pokazało partnerom Polski współpracę pomiędzy Polakami. - Ważne, żeby ten sygnał popłynął, że mimo trudnej sytuacji politycznej w naszym kraju, w takich sprawach staramy się ze sobą współpracować, choć nie jest to łatwe - zaznaczył.

Prezydent stolicy relacjonował też, że w trakcie spotkania odbyło się kilka "rozdzierających serce rozmów" z rodzinami, którym udało się uciec z Odessy czy Charkowa. - Dziewczyny opowiadały nam, jak uciekały spod bomb. Opowiadały o swoich mężach, dzieciach, synach, którzy walczą za wolność Ukrainy - mówił.

Jak zauważył Trzaskowski, takie spotkania "umacniają wszystkich w przekonaniu, że trzeba pomagać wszystkich, którzy tej pomocy potrzebują".

Prezydent Trzaskowski o rozmowach Bidena z uchodźcami: rozmowy rozdzierające serce
Prezydent Trzaskowski o rozmowach Bidena z uchodźcami: rozmowy rozdzierające serceTVN24

Trzaskowski podkreślał, że pomoc płynąca ze strony Polski dla Ukraińców nie byłaby możliwa, gdyby nie wielka ofiarność i zryw serc Polaków, zaangażowanie wolontariuszy i organizacji pozarządowych. - Bez nich ten system już dawno by się załamał, więc cieszę się, że mogliśmy to panu prezydentowi pokazać i prosić go o to, by to wsparcie trafiło do tych, którzy najbardziej tego potrzebują - wskazał.

Mówił także o trudnościach związanych z funkcjonowaniem punktu nadawania numerów PESEL. - Musi być zmiana ustawowa. Dziś urzędnicy rządowi nie mogą nadawać PESEL-i. Mamy nadzieję, że rządzący nas wesprą w tym procesie, bo dziś to olbrzymie obciążenie administracyjne jest na barkach samorządów i również to obciążenie związane z wypłacaniem 40 złotych tym, którzy przyjęli pod swój dach uchodźców - wyjaśnił.

Przypomniał też, że otrzymał zapewnienie od wiceministra spraw wewnętrznych i administracji Pawła Szefernakera, dotyczące dostarczenia dodatkowego sprzętu do punktu na Stadionie Narodowym. - Mam nadzieję, że w tej sprawie naprawdę przyspieszymy, bo przed nami mnóstwo ludzi, którzy czekają na ten PESEL - dodał.

Morawiecki: jesteśmy zjednoczeni, dzielimy się dobrem

- Polacy pokazują w tym wyjątkowym czasie próby, że jesteśmy zjednoczeni, że dzielimy się dobrem i że Ukraina może na nas liczyć. Pamiętajmy też, że oni tam za wschodnią granicą rzeczypospolitej walczą również o naszą wolność, walczą o bezpieczeństwo i pokój w Europie. Walczą przeciwko brutalnemu agresorowi jakim jest Rosja - powiedział po spotkaniu na Stadionie Narodowym premier Mateusz Morawiecki.

Jak dodał, od czasów Solidarności nie przypomina sobie tak wielkiego zjednoczenia Polaków. - Nie zmarnujmy tego - zaapelował. - Polacy pomagają Ukraińcom jak swoim sąsiadom, jak swoim przyjaciołom - podkreślał.

Szef rządu przypomniał, że w piątek wrócił z Brukseli, gdzie rozmawiał z prezydentem USA. - Sporo rozmawialiśmy o kryzysie z uchodźcami - poinformował. - Polska ma dzisiaj naprawdę ogromne wyrazy uznania ze strony wszystkich państw świata - mówił premier i przekazał, że odbiera podziękowania ze strony liderów państw UE, ale także Japonii, Kanady czy Stanów Zjednoczonych.

- To jest coś niesamowitego jak jesteśmy zjednoczeni, jak potrafimy pomagać - podkreślił premier. - Dzisiaj to jest nasze wielkie zadanie, żeby tego nie zmarnować - dodał.

Premier: Polacy pokazują w czasie próby, że jesteśmy zjednoczeni, że Ukraina może na nas liczyć
Premier: Polacy pokazują w czasie próby, że jesteśmy zjednoczeni, że Ukraina może na nas liczyć TVN24

- Dzisiaj z prezydentem Bidenem widzieliśmy takich ludzi, którzy przyjechali z Charkowa, Mariupola, Odessy, z miejsc zbombardowanych, kobiety, dzieci, którzy mówili wprost: "nasze domy zostały zrównane z ziemią, ledwie uszliśmy z życiem, ranni, nasi przyjaciele, nasi sąsiedzi, zostali tam na Ukrainie" - mówił. - Dzisiaj tych rannych ludzi leczymy w naszych szpitalach - dodał. Podziękował lekarzom i pielęgniarkom, którzy się w to zaangażowali.

- Polska jest na ustach Zachodu dzisiaj, ale pamiętajmy jesteśmy w środku, a może dopiero na początku krwawego konfliktu, bardzo trudnego konfliktu. Ten czas wymaga od nas więcej - zaznaczył.

Premier o pomocy finansowej z USA i Unii Europejskiej

Po rozmowie premier został przez polskich dziennikarzy zapytany jaka część środków przeznaczonych przez Stany Zjednoczone na pomoc uchodźcom z Ukrainy może trafić do Polski.

- Pan prezydent obiecał mi, że z tej puli środków znaczna część trafi do Polski - po polskiego budżetu, do budżetu polskich organizacji pozarządowych. Rozmawiałem o tym bardzo intensywnie teraz w Brukseli, również z panem prezydentem Bidenem, bo on tam także wziął udział w posiedzeniu Rady Europejskiej, a także z naszymi partnerami z innych krajów członkowskich - relacjonował Morawiecki.

Wyraził też przekonanie, że w ciągu najbliższych dwóch, trzech dni, do Polski popłyną środki zarówno z USA, jak i z Unii Europejskiej.

Ambasador Mark Brzezinski o reakcji Joe Bidena

Do spotkania na Stadionie Narodowym odniósł się ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce Mark Brzezinski. "Serdeczność i zaangażowanie w pomoc ukraińskim uchodźcom w Polsce są trudne do opisania słowami. Byłem świadkiem podziwu dla doskonałej organizacji oraz wdzięczności, którą prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden wyraził w rozmowie z premierem Mateuszem Morawieckim i prezydentem Warszawy Rafałem Trzaskowskim" - napisał na Twitterze.

Brzezinski udostępnił również wpis amerykańskiej ambasady w Polsce, która relacjonowała przebieg spotkania Joe Bidena z uchodźcami i wolontariuszami.

PESEL-e wydają bez zmian

Stołeczny ratusz poinformował przed wizytą Joe Bidena, że w najbliższą sobotę i niedzielę nadal będą przyjmowane wnioski ukraińskich uchodźców o nadanie numeru PESEL. Punkt na Stadionie Narodowym będzie czynny od 8 do 16. Znajduje się on we wschodniej części obiektu w pobliżu recepcji głównej od strony alei Zielenieckiej.

Wnioski o nadanie numeru PESEL Ukraińcy mogą składać nie tylko na Stadionie Narodowym, ale również w dzielnicowych urzędach. Tylko w piątek w Warszawie nadano 3138 numerów PESEL, w tym 1316 na Stadionie Narodowym. Łącznie w stolicy PESEL otrzymało już 18 643 uchodźców.

Kolejka przed Stadionem Narodowym (20 marca 2022 r.)Artur Węgrzynowicz, tvnwarszawa.pl

Wizyta Joe Bidena w Polsce

Prezydent USA Joe Biden przebywa w Polsce z dwudniową wizytą, na którą przybył z Brukseli, gdzie odbył się nadzwyczajny szczyt Sojuszu Północnoatlantyckiego oraz szczyt Unii Europejskiej z jego udziałem. W piątek amerykański przywódca wylądował po południu w Rzeszowie. Następnie spotkał się ze stacjonującymi na Podkarpaciu żołnierzami amerykańskiej 82. dywizji powietrznodesantowej. Razem z prezydentem Andrzejem Dudą wziął udział w spotkaniu z przedstawicielami organizacji pozarządowych, które zaangażowane są we wspieranie Ukraińców.

Program sobotniej wizyty Joe Bidena w WarszawieTVN24

Po godzinie 18.40 Biden przyleciał na stołeczne Lotnisko Chopina. Po godzinie 19 prezydencka kolumna dotarła do centrum Warszawy. Amerykański prezydent noc spędził w hotelu Marriott.

CZYTAJ RELACJĘ Z PIERWSZEGO DNIA WIZYTY JOE BIDENA W POLSCE >>>

W sobotę, oprócz spotkania z prezydentem RP oraz wizyty na Stadionie Narodowym, planowane jest wystąpienie Joe Bidena na dziedzińcu Zamku Królewskiego. O godzinie 19.50 prezydent USA ma wylecieć z Warszawy.

Wizyta Joe Bidena w Polsce jest 14. wizytą urzędującego prezydenta USA w naszym kraju.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO:

Autorka/Autor:kk/b

Źródło: tvnwarszawa.pl / PAP / TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Policyjną kontrolą zakończyła się podróż 36-letniego mieszkańca Lublina. Mężczyzna pędził trasą S17 z prędkością 215 kilometrów na godzinę. Podróżowała z nim dwójka małych dzieci. Kierowca został ukarany mandatem w wysokości 5 tysięcy złotych i 15 punktami karnymi.

Jechał trasą ekspresową z prędkością 215 kilometrów na godzinę. Podróżowały z nim dzieci

Jechał trasą ekspresową z prędkością 215 kilometrów na godzinę. Podróżowały z nim dzieci

Źródło:
PAP

Pod Pomiechówkiem znaleziono 17 monet. Pochodzą z XVI i XVII wieku z terenów Saksonii, Brandenburgii i Niderlandów. Ich wartość to około pół miliona złotych - oceniają znalazcy. - To jest chyba jeden z największych tego typu skarbów odkrytych do tej pory w Polsce - komentuje archeolog Piotr Duda.

Szukali rzymskiej drogi, znaleźli stare monety warte pół miliona złotych

Szukali rzymskiej drogi, znaleźli stare monety warte pół miliona złotych

Źródło:
PAP

Dwa samochody zderzyły się na skrzyżowaniu alei Wilanowskiej i Doliny Służewieckiej. Trzy osoby trafiły do szpitali.

Trzy osoby w szpitalu po zderzeniu dwóch aut

Trzy osoby w szpitalu po zderzeniu dwóch aut

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na stacji Natolin doszło do wypadku z udziałem pasażerki, a w pociągu na Stokłosach pasażer złamał biodro. Były utrudnienia, metro nie kursowało na ursynowskim odcinku.

Dwa wypadki na pierwszej linii metra

Dwa wypadki na pierwszej linii metra

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Autobus linii 317 blokował ulicę Wiertniczą na wysokości pętli. Przyczyną był błąd kierowcy. Były utrudnienia.

Autobus stanął w poprzek ulicy, kilka kilometrów korka

Autobus stanął w poprzek ulicy, kilka kilometrów korka

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na ulicy Wiertniczej policja zatrzymała 54-letniego kierowcę. Mężczyzna wiózł busem do szkoły ośmioro dzieci. Okazało się, że jest pijany, wydmuchał dwa promile. Z ustaleń policji wynika, że mężczyzna ten był zatrudniony w firmie dowożącej dzieci do szkoły.

Wiózł ośmiu uczniów do szkoły, miał dwa promile

Wiózł ośmiu uczniów do szkoły, miał dwa promile

Źródło:
tvnwarszawa.pl

41-letni kierowca audi został dwukrotnie zatrzymany w ciągu kilku godzin. Okazało się, że za kierownicę nie powinien wsiadać. Miał zakaz prowadzenia pojazdów. Dodatkowo podczas drugiego "spotkania" z policjantami był pod wpływem środków odurzających.

Miał zakaz prowadzenia auta, policja zatrzymała go dwa razy w ciągu czterech godzin

Miał zakaz prowadzenia auta, policja zatrzymała go dwa razy w ciągu czterech godzin

Źródło:
tvnwarszawa.pl

80-letnia mieszkanka Konstancina-Jeziorny podczas zakupów straciła portfel. Dzięki nagraniom kamer monitoringu udało się zatrzymać podejrzaną. Jak podała policja, 60-latka była notowana za kradzieże.

80-latka okradziona w sklepie. Kradzież portfela nagrał monitoring

80-latka okradziona w sklepie. Kradzież portfela nagrał monitoring

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Jest już wstępne podsumowanie 50. kwesty na Starych Powązkach. W tym roku udało się zebrać ponad ćwierć miliona złotych. Jednak licznik jeszcze się nie zatrzymał. W internecie zbiórka na rzecz ratowania zabytkowych nagrobków jeszcze trwa.

Kwesta na Starych Powązkach. Zebrano ćwierć miliona złotych. A to jeszcze nie koniec

Kwesta na Starych Powązkach. Zebrano ćwierć miliona złotych. A to jeszcze nie koniec

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Kardynał Kazimierz Nycz nie jest już arcybiskupem metropolitą warszawskim. Papież Franciszek mianował na to stanowisko dotychczasowego metropolitę katowickiego Adriana Józefa Galbasa.

Papież przyjął rezygnację kardynała Nycza

Papież przyjął rezygnację kardynała Nycza

Źródło:
tvnwarszawa.pl. episkopat.pl, archidiecezjakatowicka.pl

Wypadek na drodze krajowej numer siedem w Dziekanowie Leśnym. Po zderzeniu auta osobowego z ciężarówką ranne zostało dziecko. Trasa jest zablokowana w kierunku Warszawy.

Zderzenie auta z ciężarówką, ranne dziecko

Zderzenie auta z ciężarówką, ranne dziecko

Źródło:
tvnwarszawa.pl

30-latek z Płońska (Mazowieckie) został obrabowany w swoim domu. Zamaskowani mężczyźni weszli do środka po wybiciu szyby w drzwiach wejściowych, rozpylili duszący gaz i ukradli laptopa. Zatrzymano czterech podejrzanych.

W maskach włamali się do domu, rozpylili gaz i ukradli laptopa

W maskach włamali się do domu, rozpylili gaz i ukradli laptopa

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Drogowcy rozszerzyli strefę płatnego parkowania niestrzeżonego o Saską Kępę i Kamionek. Zmiany w parkowaniu obowiązują od poniedziałku, 4 listopada. Do parkowania w strefie uprawniają dwa rodzaje abonamentu: rejonowy i obszarowy.

Od dziś strefa płatnego parkowania jest większa

Od dziś strefa płatnego parkowania jest większa

Źródło:
tvnwarszawa.pl

230 lat temu wojska imperium rosyjskiego dokonały rzezi ludności warszawskiej Pragi. Był to jeden z ostatnich epizodów insurekcji kościuszkowskiej 1794 roku. Caryca Katarzyna II była zachwycona barbarzyństwem generała Aleksandra Suworowa.

Ulice i place były zasłane ciałami zabitych, a Wisła czerwona od krwi

Ulice i place były zasłane ciałami zabitych, a Wisła czerwona od krwi

Źródło:
PAP

W poniedziałek, 4 listopada, zostaną wprowadzone zmiany w ruchu na ulicach: Sienkiewicza, Głębockiej i Sokołowskiej. Ponadto kolejarze zamkną ulicę Tunelową.

Od poniedziałku utrudnienia w kilku dzielnicach w związku z pracami drogowymi

Od poniedziałku utrudnienia w kilku dzielnicach w związku z pracami drogowymi

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Poseł PiS Antoni Macierewicz miał złamać szereg przepisów drogowych podczas "rajdu" po centrum Warszawy. Polityk pytany o sprawę w Telewizji Republika stwierdził, że rozmawiał przez telefon, kiedy samochód stał, a nie podczas jego prowadzenia. Podkreślił, że jest do dyspozycji organów prowadzących czynności. Nie odniósł się jednak do innych sytuacji udokumentowanych przez media - np. do wyprzedzania na przejściu dla pieszych lub jazdy po buspasie.

Antoni Macierewicz tłumaczy się z elementu "rajdu" po Warszawie. "Samochód wtedy stał"

Antoni Macierewicz tłumaczy się z elementu "rajdu" po Warszawie. "Samochód wtedy stał"

Źródło:
PAP

Kierowca samochodu osobowego zderzył się z łosiem, który wbiegł na drogę krajową nr 48 pod Białobrzegami. Pojazd wjechał w drzewo. Na szczęście podróżującym autem nic się nie stało. Zwierzę nie przeżyło wypadku. Policja apeluje o ostrożność.

"Zderzył się z łosiem, potem uderzył w drzewo"

"Zderzył się z łosiem, potem uderzył w drzewo"

Źródło:
PAP

Polka i dwoje Ukraińców usłyszało zarzuty związane z handlem ludźmi i zmuszaniem pięciu obywateli Kolumbii do niewolniczej pracy w zakładzie mięsnym w Radomiu. Akt oskarżenia w tej sprawie prokuratura skierowała do miejscowego sądu – poinformował p.o. prokuratora rejonowego w Radomiu Cezary Ołtarzewski.

"Zmuszali do niewolniczej pracy". Jest akt oskarżenia

"Zmuszali do niewolniczej pracy". Jest akt oskarżenia

Źródło:
PAP

Gepardzica Wilma z warszawskiego zoo zamelduje się w Grecji. Spędzi tam emeryturę. Tak postanowił koordynator gatunku. Gepard to najszybsze zwierzę lądowe na świecie, podczas polowania rozpędza się do ponad 100 kilometrów na godzinę.

Ostatnie dni Wilmy w zoo. "Bardzo się zżyliśmy"

Ostatnie dni Wilmy w zoo. "Bardzo się zżyliśmy"

Źródło:
PAP

Czekają na wpisy ocen, obrony, wymieniają się pismami z uczelnią. Nie wiedzą, które semestry mają zaliczone. Sytuacja studentów byłego Collegium Humanum (dzisiaj Uczelnia Biznesu i Nauk Stosowanych Varsovia) wciąż jest niepewna, choć zaczął się już nowy rok akademicki. Część zdecydowała się na pozew zbiorowy. Rzecznik Praw Obywatelskich zapewnia, że na bieżąco monitoruje sytuację.

Studenci byłego Collegium Humanum złożyli pozew zbiorowy przeciwko uczelni

Studenci byłego Collegium Humanum złożyli pozew zbiorowy przeciwko uczelni

Źródło:
tvnwarszawa.pl