Prokuratura Okręgowa w Warszawie skierowała do wojewody mazowieckiego wniosek o stwierdzenie nieważności uchwały Rady Warszawy, zgodnie z którą po stołecznych ulicach nie mogą jeździć furgonetki propagujące homofobiczne i antyaborcyjne treści. Uchwała została przyjęta zaledwie trzy tygodnie temu.
Jak przekazała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz, podstawą skierowania wniosku było uznanie, że uchwała miasta jest sprzeczna z prawem oraz narusza wolności wskazane w konstytucji, tj. swobodę przemieszczania się oraz wyrażania poglądów. Wcześniej, prezentując podobne argumenty, analogiczny wniosek do wojewody złożył wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski.
Uchwałę w tej sprawie Rada Warszawy przyjęła 8 lipca. W dokumencie mowa o zakazie poruszania się po Warszawie pojazdami oklejonymi "zdjęciami, napisami, plakatami, banerami lub transparentami zawierającymi lub emitującymi za pomocą urządzeń nagłaśniających treści mające na celu ukazanie osoby, grupy osób, instytucji, osoby prawnej lub jednostki organizacyjnej niemającej osobowości prawnej w sposób nieprawdziwy, a zarazem obraźliwy, ośmieszający lub poniżający w oczach opinii publicznej, a także sugerujący popełnianie przez te osoby czynów uznanych za przestępstwa lub wykroczenia na mocy powszechnie obowiązujących przepisów prawa".
Zakaz poruszania się dotyczy także pojazdów oklejonych plakatami lub banerami prezentującymi drastyczne treści, w szczególności "przedstawiające zwłoki lub szczątki ludzkie oraz części płodu ludzkiego". Osobom, które złamią przepisy, grozi grzywna wymierzana w trybie i na zasadach określonych w prawie o wykroczeniach.
Napisy zachęcają do homofobii
Radny Koalicji Obywatelskiej Jarosław Kaczyński, który prezentował projekt uchwały, mówił, że napisy znajdujące się furgonetkach są nieprawdziwe i krzywdzące, szczególnie dla osób ze społeczności LGBT+ i zachęcają do homofobii. - Nie ma naszej zgody, jako radnych, na promowanie takich wartości. Obowiązujące przepisy są daleko niewystarczające, co widać po niemocy policji i straży miejskiej. Stąd nasza propozycja, by wprowadzić przepisy porządkowe w tym zakresie – powiedział Kaczyński. - Jesteśmy w XXI wieku i nie możemy promować postaw z wieku XIX. Warszawa jest miastem dla wszystkich, otwartą i nowoczesną stolicą państwa demokratycznego – dodał.
Powołując się na wolność głoszenia poglądów, projekt krytykowali radni PiS. Wszystkich 18 opowiedziało się przeciwko uchwale.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Szmelter / tvnwarszawa.pl