- Większość z nas ma dobre intencje ale musimy też przestrzegać - powiedział w sobotę Rafał Trzaskowski. Prezydent Warszawy zorganizował konferencje dotyczącą zapewnienia bezpieczeństwa uchodźcom. Zapowiedział kontrole mieszkań, pokazał ulotki.
Podczas sobotniej konferencji prezydent Rafał Trzaskowski skupił się na kwestii zabezpieczenia bezpieczeństwa dla osób uciekających przed wojną. - Większość z nas ma dobre intencje, ale musimy też przestrzegać – powiedział Rafał Trzaskowski. - Jak przy każdym kryzysie, pojawiają się osoby, które chcą wykorzystać tych, którzy są w bardzo trudnej sytuacji. Dlatego tak ważne jest, aby jak najszybciej rejestrować dzieci, które przyjeżdżają do Polski, żebyśmy wiedzieli, kto przyjechał, jakie są ich dalsze losy, żebyśmy mieli zaplanowaną relokację po całym kraju, najlepiej w oparciu o system Unii Europejskiej – dodał.
Mieszkania muszą być weryfikowane
Zaapelował do rządu, aby ten problem wziął pod uwagę. Przyznał jednocześnie, że w tej kwestii dużo mogą zrobić również stołeczni urzędnicy. - Współpracując z organizacjami pozarządowymi, które maja wielkie doświadczenie – stwierdził.
Urzędnicy planują też weryfikować mieszkania do których trafiają uchodźcy. – My to robimy. Tu nie chodzi o to, żeby ten system działał w sposób chaotyczny. On musi być skoordynowany, mieszkania muszą być zweryfikowane, bo tylko w ten sposób może starać się zapewnić bezpieczeństwo tym, którzy do tych mieszkań trafiają – powiedział.
Wolontariusze już wiedzą, na co - podczas weryfikacji - zwracać uwagę. Urzędnicy, dla Ukraińców, przygotują w tej sprawie informacyjne ulotki.
"Hieny się obudziły"
Na konferencji prasowej wystąpiła Irena Dawid-Olczyk z Fundacji La Strada, zajmującej się handlem ludźmi. Zaznaczyła, że dostaje już pytania związane z kwestią. Zaprezentowała ulotkę, która ma trafić do uciekających przed wojną. Czytamy na niej między innymi: nie wsiadajcie do samochodów pojedynczo, podróżujcie razem, albo pozostańcie ze sobą w kontakcie.
- Po drugie: jeżeli oferowana jest wam pomoc, dowiedzcie się dokładnie, jak nazywa się osoba, która ją oferuje, zrób zdjęcie dokumentu. Po trzecie: zapytaj, na jakich warunkach oferuje pomoc. Po czwarte, poproś wolontariusza o numer telefonu. Po piąte: można poprosić o pomoc policję czy straż graniczną – wyliczała.
I podsumowała: - Myślę, że 99 procent ludzi ma dobre chęci i chce wspierać, ale hieny się obudziły, pojawiają się różne sytuacje. Myślimy, że będą też takie sytuacje związane z wykorzystywaniem w pracy, wszelkie sygnały powinny być odbierane, bo żadne prawa nie są zawieszone i tak musza myśleć, a my musimy im w tym pomóc.
Sześć tysięcy ukraińskich uczniów w warszawskich szkołach
Rafał Trzaskowski przypomniał podczas konferencji, że zmienia się liczba uchodźców, którzy potrzebują wsparcia i dachu nad głową. - Na początku tylko kilka procent z naszych gości potrzebowało wsparcia od miasta, od organizacji pozarządowych, bo otrzymywali wsparcie od swojej rodziny, od swoich przyjaciół. Dzisiaj już trzydzieści procent tych, którzy trafiają do naszych punktów potrzebują takiego wsparcia – powiedział Rafał Trzaskowski.
- My oczywiście udzielamy wsparcia psychologicznego, karmimy, poimy, jeżeli trzeba organizujemy nocleg, albo sami, w ramach miasta stołecznego Warszawy, albo we współpracy z panem wojewodą, ale również poprzez mieszkania warszawianek i warszawiaków, które weryfikujemy. W bazie danych mamy już ponad pięć tysięcy mieszkań – dodał.
Przypomniał, że ratusz przygotowuje na przyjęcie młodych Ukraińców szkoły (już cztery tysiące uchodźców uczy się w stołecznych placówkach). Zmiany dotyczą także szpitali.
Źródło: TVN24, tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KGP