Butelki po szampanie, wypalone fajerwerki, puszki i plastikowe kubki leżące na ulicy tego po szampańskiej zabawie na placu Konstytucji zostało najwięcej. Ledwo skończyła się zabawa sylwestrowa, a służby ruszyły do pucowania miejsca, gdzie przed chwilą warszawiacy przywitali Nowy Rok.
Pracowita noc dla służb
Rano śmieci po zabawie zniknęły – Plac jest dobrze wysprzątany. Gdzieniegdzie leży kilka taśm, ale jest duży porządek – ocenia Dawid Krysztofiński, reporter Tvnwarszawa.pl
Pracowitą noc mieli również strażacy i policjanci. Przez cały sylwestrowy wieczór i w nocy z poniedziałku na wtorek było 49 pożarów. – Po północy 4 wyniknęły ze złego używania fajerwerków na balkonach – mówi Artur Laudy ze straży pożarnej.
- Największa plenerowa impreza w Polsce przebiegła bez poważniejszych incydentów – powiedziała Iwona Jurkiewicz z komendy stołecznej policji. 16 osób trafiło jednak do jednostek policyjnych – Większość z powodu nadużycia alkoholu - mówi Jurkiewicz.
lata
Wysprzątali plac Konstytucji