W miniony weekend na chodnik spadły duże kawałki mostu Poniatowskiego. W tym miejscu w weekendowe noce podążają tłumy warszawiaków m.in. do popularnych klubów na Powiślu.
O złym stanie technicznym okoliczni mieszkańcy informowali Zarząd Dróg Miejskich już kilka miesięcy temu. Drogowcy przekonują, że elewacja była już wcześniej skuwana, żeby się nie kruszyła. W niedzielę ZDM zapowiadał, że inspektorzy wrócą pod most, ale nie podał konkretnego terminu. Dopiero w poniedziałek Adam Sobieraj, rzecznik drogowców zadeklarował, że będzie to jeszcze w tym tygodniu.
Urzędnicy zapowiedzieli, że zostaną skute betonowe elementy mostu, które mogą zagrażać przechodniom.
Na kompleksową naprawę spód przeprawy musi jednak poczekać do końca sierpnia.
Oderwany fragment mostu Poniatowskiego
Gzyms spadł na jezdnię
Niestety stan innych przepraw przez królową polskich rzek pozostawia wiele do życzenia.
W marcu tego roku, chwile grozy przeżyli kierowcy podróżujący Wisłostradą. Z konstrukcji mostu Gdańskiego odpadł półtorametrowy kawałek gzymsu i uszkodził jeden z przejeżdżających samochodów. Ruch na Wisłostradzie został sparaliżowany.
Odpadł kawałek gzymsu
Dziury w Północnym
Problemy są nawet z najmłodszą przeprawą: mostem Północnym i trasą mostu. W asfalcie już tworzą się dziury. Mimo ich regularnego łatania, ubytki się odnawiają - informowali nas na początki lipca internauci i pytali "ile jeszcze wytrzyma ten badziew?"
Jeszcze przed otwarciem mostu, wandale niszczyli windy i przystanki tramwajowej. Na ekranach akustycznych pojawiło się graffiti.
Trasa mostu Północnego z dziurami
Nadzieja na remont mostu Grota-Roweckiego
W najgorszym stanie jest jednak most Grota Roweckiego. - Nie zdziwcie się, jak ktoś wpadnie do Wisły razem z barierką – napisał na Kontakt24 w maju tego roku internauta. Przesłał też film, na którym widać bujające się barierki, które powinny stanowić zabezpieczenie dla pieszych i samochodów.
ZDM tłumaczył wówczas, że wymiana całej bariery jest nieekonomiczna, ponieważ cały most idzie do generalnego remontu. Warszawski oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad podpisał już umowę z firma, która przeprowadzi prace budowlane.
"Zaraz wszyscy wpadniemy". Most czeka na remont
Prace już trwają na moście Łazienkowskim. Sama przeprawa i estakady prowadzące na nią były w takim stanie, że drogowcy w kończy zdecydowali się na wymianę nawierzchni i wyburzenie starych ślimaków. CZYTAJ WIĘCEJ
Tak wygląda burzenie estakad
Zagrożenie dla... samolotów
Stan techniczny mostów bywa kłopotliwy nie tylko dla kierowców i pieszych. W 2011 roku opisywaliśmy perypetie z lampami na moście Siekierkowskim. Światła są pomocne pilotom, bo informują o potencjalnej przeszkodzie lotniczej.
- To ważny punkt nawigacyjny dla małych samolotów. Szczególnie że w okresie jesienno-zimowym zmierzch następuje wcześnie, jest też sporo mgieł – przekonywał wtedy Krzysztof Krawcewicz, redaktor naczelny branżowego pisma "Przegląd Lotniczy".
Urzędnicy: "Mosty są bezpieczne"
Kilka przytoczonych zdarzeń daje do myślenia i nasuwa pytania o bezpieczeństwo. Zarząd Dróg Miejskich odpowiada stanowczo, że nie ma zagrożenia dla użytkowników przepraw.
- Stan techniczny obiektów mostowych poprawia się z roku na rok. Świadczą o tym oceny z corocznych przeglądów technicznych. W ramach tego są wykonywane przeglądy bieżące (kwartalnie), przeglądy podstawowe (obowiązkowe, zgodnie z prawem budowlanym), oraz przeglądy pięcioletnie – przekonuje Karolina Gałecka, rzeczniczka ZDM.
Jak dodaje, w czasie kontroli inspektor może podjąć decyzję o zleceniu szczegółowych badań przy współpracy z ekspertami Zakładu Mostów Wydziału Inżynierii Lądowej Politechniki Warszawskiej.
- Kiedy stan techniczny tego wymaga wprowadzamy ograniczenia na przykład prędkości lub nośności. Takie ograniczenia pozwalają na dalsze bezpieczne użytkowanie obiektu do czasu usunięcia nieprawidłowości. W przypadku stwierdzenia w trakcie przeglądu, że obiekt nie spełnia odpowiednich norm zostaje przez nas natychmiast wyłączony z eksploatacji – zapewnia.
Długie procedury
Jeśli okaże się, że stan techniczny przeprawy jest na tyle zły, że wymaga remontu, rusza biurokratyczna machina.
Komórka merytoryczna wnioskuje o wpisanie danego obiektu do planu potrzeb remontowych. Po otrzymaniu środków finansowych na realizację remontu, zadanie trafia do zaopiniowania do Biura Koordynacji Inwestycji i Remontów w Pasie Drogowym Urzędu Miasta. Biuro ma za zadanie skoordynować prace wszystkich jednostek i ustalić harmonogram tak, aby remonty były jak najmniej uciążliwe.
- Nigdy nie ma dobrego czasu na przeprowadzenie robót, bo są to zawsze mniejsze bądź większe utrudnienia dla użytkowników - przyznaje rzeczniczka.
bf/b
Źródło zdjęcia głównego: tvnwarszawa.pl