Na ulicy Bachusa wybuchł o świcie pożar. – Przepalił się strop i ogień wydostał się na dach – informuje Jerzy Frelek ze straży pożarnej.
Strażacy zostali zaalarmowani o godzinie 6.15. – Pali się drewniany budynek przy ulicy Bachusa. Na miejscu jest 5 zastępów straży. Nie ma osób poszkodowanych – informuje Frelek.
Jak relacjonuje Lech Marcinczak, reporter tvnwarszawa.pl, strażacy najpierw uporali się z pożarem na parterze budynku. Po chwili ogień pojawił się jednak ponownie, tym razem na poddaszu.
– Na posesję wjechał podnośnik. Strażacy piłami rozcinają dach, żeby dostać się tą drogą do źródła ognia – mówi Marcinczak.
W momencie wybuchu pożaru w budynku nikogo nie było. – Właściciele najprawdopodobniej są za granicą – dodaje Marcinczak.