Barka z dźwigiem osiada na dnie przy moście Gdańskim. Do tej niecodziennej sytuacji doszło podczas wzmacniania podpór mostu Gdańskiego.
Od końca ubiegłego roku wokół mostu kolejowego rozstawione są barki, dźwigi i rusztowania. Trwa przebudowa przeprawy. W poniedziałek jedna z barek zaczęła nabierać wody.
- Na barce rozstawiony jest dźwig, obok niego leży jedna z podpór, które wykorzystywane są do wzmacniania konstrukcji - relacjonuje Lech Marcinczak z tvnwarszawa.pl. - Możliwe, że suma ciężaru pokonała barkę - dodaje.
Pracownicy firmy remontującej most usiłują wypompować wodę zalewającą barkę. - Ta operacja przebiega bardzo wolno. Widać też, że choć w niewielkim tempie, barka coraz bardziej się zanurza - zaznacza nasz reporter.
O przyczynę tego zdarzenia zapytaliśmy biuro prasowe PKP. "Wykonawca poinformował, że na placu budowy nie ma zagrożenia bezpieczeństwa. Za stan ludzi i sprzętu na budowie odpowiada wykonawca" - poinformował Karol Jakubowski z Polskich Linii Kolejowych.
Jak ustaliśmy, służby nie otrzymały zgłoszenia dotyczącego tej sytuacji.
Remont potrwa do wakacji
Przebudowa mostu ma zakończyć się w sierpniu tego roku. "Ponad 500-metrowa południowa nitka mostu Gdańskiego będzie dostosowana do przejazdu pociągów pasażerskich z prędkością 120 km/h. Składy towarowe będą mogły jechać 100 km/h. Zwiększy się przepustowość linii obwodowej. Inwestycja za ponad 75 mln zł realizowana jest ze środków budżetowych" - podawało w grudniu PKP.
W grudniu pokazaliśmy na tvnwarszawa.pl, jak wygląda demontaż 27-tonowych przęseł mostu. Wykonawca ma zamiar zastąpić je takimi, które będą przystosowane do utrzymywania cięższych i szybszych pociągów.
kk/pm