Inni kierowcy się zatrzymali, on nie. Zderzenie auta dostawczego z pociągiem. Nagranie

Kierowca zignorował opadające rogatki
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w Piastowie
Źródło: PKP PLK
PKP Polskie Linie Kolejowe opublikowały nagranie z kolizji, do jakiej doszło kilka dni temu w Piastowie. Kierowca auta dostawczego, mimo opadających rogatek, wjechał na przejazd kolejowy. Utknął na torach, a chwile później zderzył się z pociągiem.

"23 października pod Piastowem (woj. mazowieckie) doszło do niebezpiecznego zdarzenia na przejeździe kolejowo-drogowym. Kierowca auta dostawczego nie zatrzymał się przed migającym na czerwono sygnalizatorem, zabraniającym wjazdu na skrzyżowanie. Kierowca zignorował znaki i wjechał pod zamykający się drąg rogatkowy" - napisali kolejarze.

Zamieścili też nagranie. Widzimy na nim sygnalizator pokazujący czerwone światło, rogatki zaczynają się zamykać. Kierowcy podróżujący w przeciwnym, niż prowadzący busa, kierunku zatrzymują się. Mężczyzna z auta dostawczego jedzie jednak dalej, a ostatecznie nie udaje mu się minąć przejazdu, ponieważ rogatki są już całkowicie opuszczone. Następnie wykonuje manewry na torach. Chce zjechać na "pobocze", ale auto się tam w całości nie mieści.

Kierowcy aut stojących za szlabanem zaczynają cofać, oddalając się od rogatek, dochodzi do kolizji z pociągiem.

Ewakuowano 150 osób z pociągu

O skutkach kolizji pisaliśmy na tvnwarszawa.pl. - Doszło do kolizji z pociągiem relacji Wrocław-Białystok. Autem podróżowała jedna osoba, pociągiem około 150 - opisywała nam Monika Orlik, oficer prasowy pruszkowskiej policji. - Z pierwszych informacji wynika, że kierowca nie zastosował się do sygnalizacji i, mimo opadających rogatek, wjechał na przejazd. Wstępnie zdarzenia zakwalifikowaliśmy jako kolizję - dodała.

Zaznaczyła, że nikt nie ucierpiał.

"99 procent wszystkich wypadków na przejazdach powodują kierowcy, którzy lekceważą sygnalizację, zasady ruchu drogowego i bezpieczeństwa. Pośpiech, nieuwaga i brawura zbyt często skłaniają do nierozważnych zachowań" - przypominają we wpisie pod nagraniem kolejarze. "W sytuacji kryzysowej można skorzystać z "żółtych naklejek", które znajdują się na napędach rogatek lub na krzyżu św. Andrzeja. Od 2018 roku każdy przejazd w Polsce, zarządzany przez PKP Polskie Linie Kolejowe S.A., jest dodatkowo oznakowany. Żółte naklejki posiadają trzy istotne informacje: indywidualny numer identyfikacyjny przejazdu kolejowo-drogowego, numer alarmowy 112 i numer awaryjny" - dodają.

Czytaj także: