W ten weekend po raz ostatni będzie można oglądać świąteczną iluminację. Jej demontaż rozpocznie się w nocy z 1 na 2 lutego.
Dwa miliony energooszczędnych diod w 738 elementach składają się na świetlny "Bajkowy świat". Jednym z najbardziej charakterystycznych elementów tegorocznej iluminacji jest gigantyczna fioletowa bombka przy Krakowskim Przedmieściu.
Wyłączą światełka za tydzień
Iluminację można podziwiać na Trakcie Królewskim od Starego Miasta, przez Krakowskie Przedmieście, Nowy Świat, pl. Trzech Krzyży, Al. Ujazdowskie, ul. Belwederską aż do ul. Gagarina. Światełka zdobią również ul. Emilii Plater, ul. Grzybowską oraz pl. Grzybowski. Rozbłysła Ząbkowska i Francuska. Iluminacja działa także w Wilanowie, na skrzyżowaniu ul. Przyczółkowej i al. Wilanowskiej, na Bemowie u zbiegu ulic Górczewskiej i Powstańców Śląskich. Ale to już ostatni weekend, kiedy po zmroku można zobaczyć rozświetloną Warszawę. "To już ostatni weekend i ostatni tydzień, kiedy będziemy mogli podziwiać świąteczne dekoracje. Demontaż iluminacji rozpoczniemy w nocy z 1 na 2 lutego" – informuje Zarząd Dróg Miejskich. I przypomina, że koszt energii elektrycznej wszystkich światełek w okresie od 1 grudnia 2012 r. do 2 lutego 2013 r. wyniósł ok. 40 tys. zł.
TAK WYGLĄDA ILUMINACJA:
ran//ec
Źródło zdjęcia głównego: ZDM