Pierwsza w historii cyfrowa rekonstrukcja przedwojennej Warszawy ujrzała światło dzienne ponad dwa lata temu. Wówczas w "Warszawie 1935" zobaczyliśmy północny fragment Śródmieścia sprzed 80 lat.
Filmowa podróż na starą Pragę
Jak zapewniają w rozmowie z tvnwarszawa.pl twórcy filmu, na pierwszej części swojej pracy nie kończą.
- "Odbudowaliśmy" centrum, a teraz planujemy dopełnić obraz Warszawy sprzed II wojny światowej - mówi Tomasz Gomoła ze studia Newborn, pomysłodawca filmu.
Tym razem chce przenieść widzów między innymi na prawy brzeg.
- Chcemy pokazać fragment Targowej, most Kierbedzia, a także Stare Miasto, Tłomackie, oś Saską z pałacem Saskim i ulicę Chłodną - wymienia Gomoła.
Zapowiada, że zajrzymy też na Wolską, do gazowni czy na słynne targowisko Kercelak.
Aktorzy skanowani trójwymiarowo
Gomoła dodaje, że w drugiej części wystąpią aktorzy (w pierwszej postacie były animowane).
- Żywi aktorzy są skanowani trójwymiarowo i przenoszeni na wirtualny plan, na ekran komputera - opisuje twórca filmu.
O scenariuszu na razie nie chce mówić. Zdradza nam jednak, że premiera drugiej części "Warszawy 1935" jest planowana "mniej więcej na połowę 2016 roku".
TAK WYGLĄDA CZĘŚĆ PIERWSZA "WARSZAWY 1935":
Zobacz zwiastun tuż przed premierą
ran/lulu
Źródło zdjęcia głównego: Newborn