13 lutego radni przegłosowali uchwałę, która na nowo ustala nową rejonizację dla niektórych szkół. Są miejsca, gdzie różnica dla dzieci będzie spora. Tak jest w przypadku szkoły nr 150, gdzie część uczniów ma się przenieść do oddalonej o 2 kilometry placówki.
Rodzice dzieci, których dotyczy problem, nie chcą się zgodzić na zmiany. Już umówili się na spotkanie z władzami dzielnicy na 7 lutego. Wszystko wskazuje na to, że do tego czasu ich problem zostanie rozwiązany.
Przyznali się do błędu
- Ta decyzja to był nasz błąd, za który przepraszamy - przyznał rano w "Witaj Warszawo" Jarosław Dąbrowski, burmistrz Bemowa.
- Szybko zwiększa nam się liczba uczniów. Budujemy nowe szkoły i stąd zmiany w rejonizacji - tłumaczył i obiecał, że błąd urzędnicy naprawią jak najszybciej. - Już zwróciłem się do dyrekcji szkoły nr. 150 żeby przyjmowała dzieci z rejonu, o którym mówią rodzice - dodał.
mjc/par