O organizację ruchu na pętlach zapytała w interpelacji stołeczna radna Aleksandra Śniegocka-Goździk. Zaapelowała o tworzenie na nich placów technicznych dla autobusów i jednego zbiorczego przystanku dla wsiadających i wysiadających. Odpowiedzi udzielił wiceprezydent stolicy Robert Soszyński. Podzielił pomysł rozdzielenia placów technicznych od przystanków, ale jego zdaniem powinny być nawet oddzielne - dla wsiadających i wysiadających. "Propozycja przebudowy pętli poprzez wydzielenie placu postojowego i wybudowania jednego osobnego przystanku dla wysiadających oraz drugiego dla wsiadających wychodzi naprzeciw wnioskom Zarządu Transportu Miejskiego w zakresie efektywniejszego wykorzystania budowanej na pętlach infrastruktury dla autobusów elektrycznych" – czytamy w odpowiedzi Roberta Soszyńskiego, wiceprezydenta stolicy odpowiedzialnego za komunikację.
Wymienił również miejsca, których modernizację, w dłuższej lub krótszej perspektywie, miasto planuje. To właśnie pętle Wilanowska, Górczewska i Młynów. Zapytaliśmy Zarząd Transportu Miejskiego, co i kiedy może się tam zmienić.
Wilanowska
O przebudowie pętli Wilanowska mówi się od lat. "Punkt przesiadkowy w rejonie ulic Puławskiej, alei Wilanowskiej, stacji metra Wilanowska oraz ulicy Bukowińskiej ma być wygodnym dla pasażerów połączeniem metra, autobusów miejskich i dalekobieżnych oraz tramwajów. Będą tam także kawiarnie, restauracje, poczekalnie i Punkt Obsługi Pasażerów" – informował ponad 2,5 roku temu ZTM. Przedstawiono różne warianty, w tym wizualizację. W wersji podstawowej - zagospodarowany miał być wyłącznie obszar istniejącej pętli autobusowej. Miał tu powstać dwupoziomowy dworzec, gdzie z pierwszego piętra odjeżdżałyby autobusy dalekobieżne, a z poziomu zerowego - miejskie.
Zaś w wersji bardziej zaawansowanej - zagospodarowane miały zostać aż trzy działki: na pętli, parkingu "Parkuj i Jedź" oraz pustej przestrzeni między stacją metra a pętlą autobusową. Architekci zaplanowali, aby przy stacji metra stanął dworzec autobusów miejskich i dalekobieżnych. Bliżej alei Wilanowskiej natomiast (tam, gdzie teraz jest pętla) przeniesiony zostałby parking "Parkuj i Jedź". Wjazd do niego byłby możliwy poprzez tunel - Puławską, od strony Piaseczna.
Według zapowiedzi ratusza budowa pierwszego etapu miała ruszyć na przełomie 2019 i 2020 roku, ale tak się nie stało. I w najbliższym czasie to się nie zmieni. "Ze względu na znaczny zakres zmian objęty koncepcją, a co za tym idzie bardzo wysokie koszty realizacji, obecnie modernizacja pętli została zawieszona" – poinformowała teraz tvnwarszawa.pl Magdalena Potocka z ZTM.
Górczewska
Trwają za to prace (ale tylko koncepcyjne) związane z przebudową pętli Górczewska (przy skrzyżowaniu z Lazurową). To miejsce ma integrować metro (opóźniona stacja Lazurowa), tramwaje i autobusy.
"Została opracowana koncepcja budowy tego węzła, którego częścią jest zmiana układu i sposobu obsługi pętli zarówno autobusowej, jak i tramwajowej z uwzględnieniem zasady, że pętle są wyłącznie techniczne, a wymiana pasażerów odbywa się na odpowiednio zorganizowanych przystankach" – wyjaśnia Potocka.
I dodaje, że w przyszłym roku planowane jest rozpoczęcie opracowywania dokumentów umożliwiających pozyskanie decyzji środowiskowej oraz lokalizacyjnej na potrzeby budowy węzła, a także dokumentów umożliwiających złożenie wniosków o dofinansowanie ze środków unijnych w perspektywie 2021-2027.
Młynów i Wilanów
Spore zmiany szykują się też na Woli. Jak zaznacza Potocka, pętla Młynów (u zbiegu Płockiej i Obozowej), przestanie funkcjonować w tym miejscu. Dlaczego? Ponieważ potrzebna jest większa, która pomieści więcej autobusów i będzie odpowiadała standardom, jakie obecnie powinny spełniać pętle.
"Zostanie zastąpiona pętlą w nowej lokalizacji – przy skrzyżowaniu ulic Wawrzyszewskiej z Ostroroga (około 300-400 metrów od obecnej lokalizacji – red.). Znajdą się na niej dwa perony o łącznej długości 100 metrów. Przy peronach (przy uwzględnieniu ruchu pieszego na pętli) będzie mogło oczekiwać na odjazd pięć autobusów. W przypadku ograniczenia ruchu pieszego – na terenie pętli będzie mogło jednocześnie znajdować się do 8-9 pojazdów" – wylicza Potocka.
I dodaje, że pierwsze prace w terenie zaplanowano na przyszły rok. Na nowej pętli zostaną także zainstalowane dwie ładowarki do autobusów elektrycznych.
Również pętla Wilanów (przy Wiertniczej), która usytuowana jest przy Powsińskiej, ma wyglądać inaczej. Tam Miejskie Zakłady Autobusowe mają zamiar ustawić ładowarki pantografowe, ale spółka nie podaje na razie daty.
Autorka/Autor: ran/r
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Lech Marcinczak / tvnwarszawa.pl