Na niespodziankę natrafili drogowcy, wymieniający oprawy oświetleniowe na nowe SAVY. Na szczycie latarni znaleźli gniazda ptaków. "ZDM dba o bezpieczeństwo także latających mieszkańców Warszawy, więc poprosiliśmy o pomoc ornitologa. Chcieliśmy mieć pewność, że przy instalowaniu nowego oświetlenia żadnemu ze zwierząt nie stanie się krzywda, a proces przesiedlenia ptaków będzie przebiegał harmonijnie z procedurami" - wyjaśnił w komunikacie Zarząd Dróg Miejskich.
Zgodnie z zezwoleniem Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Warszawie gniazda znajdujące się na starych oprawach zostały usunięte. "W trakcie ich demontażu upewniliśmy się, że w gnieździe nie znajduje się żaden ptak, ani jaja. Żeby zrekompensować ptakom gniazdo, które znajdowało się w nieodpowiednim miejscu, zamontowaliśmy w pobliżu drewniane, skrzynki lęgowe" - poinformowali drogowcy.
ZOBACZ TAKŻE: Drogowcy policzyli, ile kosztowało oświetlenie stołecznych ulic w najdłuższą noc roku.
Różne budki dla różnych ptaków
Nowe budki dla ptaków powstały na Bielanach (ul. Perzyńskiego, ul. Broniewskiego), Woli (ul. Redutowa, ul. Olbrachta, ul. Płocka) i Śródmieściu (ul. Topiel, ul. Solec, ul. Wenedów, ul. Zakroczymska). Budki lęgowe to sposób na zapewnienie ptakom i innym gatunkom miejsca na gniazdo. Ptaki mają w nich możliwość spokojnego lęgu i wysiadywania jaj. "Łącznie zawiesiliśmy ich 46 sztuk. W skrzynce lęgowej typu B swoje schronienie znajdzie najczęściej szpak, kowalik i krętogłów. Skrzynki typu P2 mogą zostać domem dla wróbla, pleszki i mazurka" - wytłumaczył ZDM.
Jak dodał, budki były montowane na drzewach znajdujących się w bezpośrednim sąsiedztwie wymienionych opraw, tak żeby ptaki, po powrocie z zimowej migracji, nie miały problemu z odnalezieniem swojego siedliska. "Czasami te zlokalizowane obok latarni nie spełniały tego wymogu, więc szukaliśmy odpowiednich drzew jak najbliżej poprzednich azyli. Drzewa, na których zostały zawieszone budki, musiały mieć odpowiednią wysokość, aby przestrzec ptaki przed ewentualnym atakiem drapieżników" - podkreślili drogowcy. Budki powinny znajdować się w koronach drzew, przez co złożone jaja mogą liczyć na ochronę przed słońcem i upałem. Wszystkie zostały precyzyjnie zamontowane, żeby służyły ptakom przez długie lata. Jak poinformowali drogowcy, wykonane są z nieheblowanych desek, które nie są narażone na niszczenie spowodowane działaniem wilgoci.
"Dzięki skrzynkom lęgowym ptaki otrzymały bezpieczne miejsce w zamian za zlikwidowane gniazdo. Przez to nie wrócą one do tworzenia swoich siedlisk na szczycie latarni, co ważne jest szczególnie w przypadku doraźnych napraw opraw oświetleniowych" - zapewnili drogowcy.
Zarząd Dróg Miejskich przypomina, że usuwanie gniazd ptaków objętych ochroną gatunkową na własną rękę, jest zagrożone karą aresztu lub grzywny. Przesiedlenia ptaków mogą odbywać się tylko za zgodą Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska.
"Wymiana opraw odpowiada zasadzeniu aż 3 milionów drzew"
Drogowcy cały czas kontynuują wymianę oświetlenia na ekologiczne i energooszczędne SAVY. 40 tysięcy opraw już zostało wymienionych. "Przyjmując, że jedno dorosłe drzewo pochłania około 7 kilogramów dwutlenku węgla rocznie, wymiana opraw odpowiada zasadzeniu aż 3 milionów drzew. Wymiana lamp na energooszczędne pozwala zredukować emisję CO2 o blisko 40 tysięcy ton w skali roku" - wyliczyli.
Autorka/Autor: mg/gp
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: ZDM Warszawa