Świat

Świat

Taniec dwóch dam na Oceanie Indyjskim. Poznajcie Eunice i Diamondrę

Na północnej półkuli panuje zima, a sezon huraganów zaczyna się dopiero w czerwcu. Tymczasem na południowej półkuli narodziły się dwa cyklony. Eunice i Diamondra, bo takie otrzymały nazwy, pięknie prezentują się zdjęciach satelitanych. Niewykluczone, że w najbliższych dniach połączą się.

Bilans Juno okrzykiwanej "śnieżnym końcem świata": 2 ofiary śmiertelne, 90 cm śniegu

Nie Nowy Jork, a stan Massachusetts został najbardziej poszkodowany w wyniku burzy śnieżnej Juno, która szaleje nad USA. Miejscami zarejestrowano tam rekordowy opad śniegu (około 90 cm). Problemem stał się również silny wiatr i potężne fale, które zmusiły część mieszkańców do ewakuacji. Niestety nie obyło się też bez ofiar. Pogoda przyczyniła się do śmierci dwóch osób.

Zabiły kilkadziesiąt osób, na kilka dni sparaliżowały miasto. Najgroźniejsze śnieżyce w historii Nowego Jorku

W historii Nowego Jorku szczególnie zapisał się 2006 rok. Nad miastem przeszła wówczas potężna burza śnieżna. Miejscami spadło nawet 70 centymetrów białego puchu. Ale to nie jedyna śnieżyca, która przyniosła tak gigantyczne opady. Intensywnie padało również w 1888 i 1999 roku. A burza śnieżna, która przeszła nad Nowym Jorkiem w 1947 roku zabiła prawie 80 osób.

Sypie na północnym wschodzie USA. Śnieżyce sparaliżowały miasta

Zima daje się we znaki mieszkańcom amerykańskiego stanu Maine. W sobotę m.in. przez miasto Portland przeszła potężna śnieżyca, która sparaliżowała ruch drogowy i była przyczyną licznych kolizji. Sporo białego puchu spadło także w stanie New Jersey. Mieszkańcy długimi godzinami odśnieżają swoje podwórka, a dzieci spędzają swój wolny czas na podwórkach.

Klimatolog o Bajkale: to nie jest studnia bez dna

Wody w Bajkale ubywa. Tak źle nie było od 60 lat. Co jest tego przyczyną? Zdaniem niektórych naukowców nieracjonalne korzystanie z zasobów przyrody. Klimatolog dr Bogdan Chojnicki z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu podkreślił na antenie TVN24, że nie możemy traktować Bajkału jako "studni bez dna".

W Teksasie szykują się na utrudnienia. Może spaść nawet ćwierć metra śniegu

Władze amerykańskiego stanu Teksas wystosowały ostrzeżenie dla kierowców nawołujące do pozostania w domach i niewyruszania w trasę, jeśli to nie jest konieczne. Alerty są spowodowane prognozowaną przez synoptyków fatalną pogodą. Spodziewane są tak obfite opady śniegu, że zdaniem drogowców może dojść do paraliżu komunikacyjnego na niektórych odcinkach tras.

Niebezpieczne dla amatorów, pożądane dla surferów. Trwa oczekiwanie na 12-metrowe fale

W pobliżu hawajskich plaż fale mogą "urosnąć" na wysokość ponad 12 metrów. Lokalne władze wydały ostrzeżenia w związku z niebezpieczeństwem, które w niektórych miejscach obowiązują do piątku. Część plaż została całkowicie zamknięta. Z powodu wysokich fal cieszą się jednak surferzy. Mają nadzieję, że uda się im zorganizować prestiżowe zawody "The Eddie".

Co tak naprawdę stało się z Polonusem? Już dziś w TVN Meteo kpt. Grzywa opowie o tym po raz pierwszy

Wyprawy morskie zawsze są obciążone dużym ryzykiem - niefortunne wejście statku na mieliznę nierzadko powoduje, że cała misja kończy się wraz z chwilą uszkodzenia kadłuba. O dużym szczęściu może mówić załoga jachtu Polonus, który w grudniu 2014 roku osiadł na kamieniach u wybrzeży Antarktydy. Kapitan, Marek Grzywa po raz pierwszy od zdarzenia opowie, co się stało, w wywiadzie na żywo o godz. 21 na kanale TVN Meteo.

Ponad 10 tysięcy rodzin poszkodowanych. 15 osób nie żyje

W Boliwii pogoda nie rozpieszcza. W ciągu ostatnich dni odnotowano w tym kraju obfite opady, intensywne burze i osunięcia ziemi. Ulewne deszcze zalały znaczne obszary. W wielu miejscach poziom rzek się znacznie podniósł. Życie straciło 15 osób.