61-letni mężczyzna z Ontario w Kanadzie stoczył walkę ze 145-kilogramową samicą niedźwiedzia czarnego. Wyszedł z tego z zaledwie kilkoma zadrapaniami na ramionach i twarzy.
Trzeciego lipca Rick Nelson wybrał się na popołudniowy spacer ze swoim psem. W pewnym momencie mały niedźwiadek wysunął się z krzaków, zaskowytał i zaczepił go. - Wiedziałem od razu, że mam kłopoty - przyznał starszy mężczyzna.
Na matkę niedźwiadka nie trzeba było długo czekać. Wyłoniła się z krzaków i stanęła na tylnych łapach, gotowa do ataku. Przerażony Rick rozejrzał się za czymś, co mogłoby posłużyć mu za broń. Niestety, nic takiego nie znalazł i musiał stanąć do walki z gołymi pięściami.
Walka na pięści
Samica niedźwiedzia ruszyła szybko na mężczyznę, nie było więc czasu na ucieczkę. Rick spodziewał się, że uderzy z prawej strony, ponieważ większość niedźwiedzi jest praworęcznych. Wymienili kilka ciosów, mężczyzna doznał kilku zadrapań, a niedźwiedź dostał pięścią w pysk.
Po chwili mały niedźwiadek znowu wydał dźwięk, zaczął się wycofywać i oddalać z miejsca bójki. Matka podążyła za nim, zostawiając starszego mężczyznę w spokoju.
61-year-old former boxer allegedly punches black bear to protect dog. #Wildlifehttps://t.co/FU8lRE3lWB pic.twitter.com/Dy8AWCU84t
— GrindTV (@GrindTV) 7 lipca 2016
W porównaniu do niedźwiedzi grizzly, niedźwiedzie czarne są mniej agresywne i raczej unikają kontaktu z człowiekiem. Jednak zdarza się, że atakują ludzi. W ubiegłym roku odnotowano 92 ataki czarnych niedźwiedzi na ludzi. Większość z nich była spowodowana przez ludzi spacerujących z psami, bez smyczy.
- Miałem sporo szczęścia - podsumował 61-letni Kanadyjczyk.
W Ameryce Północnej często dochodzi do spotkań ludzi i niedźwiedzi. Na poniższym filmie z czwartego lipca tego roku widać zniszczenia, jakie powstały po wizycie niedźwiedzicy i jej małych w jednym z domów w mieście South Lake Tahoe w amerykańskim stanie Kalifornia. Zwierzęta dobrały się do lodówki i zjadły... jagodowe ciastka.
Autor: AP/map / Źródło: iflscience.com