Silny wiatr towarzyszący sztormowi na Wyspach Brytyjskich przeniósł ogromne masy piany morskiej w głąb lądu. Gruby kożuch piany na jednej z kornwalijskich dróg znacznie utrudnił pracę kierowcy autobusu, który odwoził uczniów do szkoły. Całe zdarzenie nagrała jedna z pasażerek.

Intensywne opady śniegu sparaliżowały w sobotę życie mieszkańców wschodniej Japonii. W wypadkach, które spowodowane były złymi warunkami pogodowymi, zginęło 5 osób, a ponad 600 zostało rannych. Meteorolodzy podkreślają, że w Tokio odnotowano największą od 20 lat grubość pokrywy śnieżnej.

Wichury oraz intensywne opady śniegu i deszczu doprowadziły do chaosu na drogach w środkowej i północnej Portugalii. Do piątkowego popołudnia zamkniętych było z powodu sztormu dziewięć portów morskich. W sobotę mają zostać zamknięte kolejne.

Silny sztorm, który zaatakował atlantyckie wybrzeże Hiszpanii na północy kraju, zrywa dachy i linie energetyczne. Tysiące osób zostały pozbawione dostaw energii elektrycznej. Prędkość wiatru sięga na wybrzeżu 130 km/h i będzie wzrastać. Taka sytuacja utrzyma się jeszcze kilka dni.

Odbywający się co roku w Szwecji wyścig łyżwiarski na jeziorze Melar został odwołany. Zaczęła się bowiem odwilż i rozpuścił się lód na trasie wyścigu. Jest to pierwszy przypadek odwołania wyścigu w historii tej imprezy.

MetOffice wydał ostrzeżenie pogodowe dla obszarów dotkniętych już powodzią. Alert dotyczy terenów południowo-zachodniej Anglii, Londynu, a także południowo-wschodniej Walii, gdzie przewidywane są ulewne deszcze i silny wiatr. Prawdopodobnie w weekend dojdzie do kolejnych powodzi i przerw w dostawach prądu.

Cudem ocalały rybak z Salwadoru dziękował w czwartek za okazaną mu pomoc mieszkańcom Wysp Marshalla. Na konferencji prasowej podkreślał, że powrót do zdrowia zawdzięcza trosce personelu medycznego szpitala, do którego trafił. W jego opowieść o cudownym ocaleniu wierzą lekarze, ale wątpią w nią dziennikarze, którym rybak nie udziela zbyt wielu informacji.

W czwartek w San Francisco spadł deszcz. W tym nękanym przez suszę mieście stało się to po raz pierwszy od kilku miesięcy. Eksperci zaznaczają, że jest szansa, że kolejna zima będzie w tym kalifornijskim mieście o wiele bardziej wilgotna.

W południowych hrabstwach Wielkiej Brytanii obowiązuje stan zagrożenia powodziowego. Właśnie ucichł potężny sztorm, który spowodował wielkie zniszczenia, ale już zaczyna się kolejny. Wichury i ulewy doprowadzają do licznych podtopień i powodzi. Najgroźniejsza sytuacja panuje na południu, szczególnie na wybrzeżu, gdzie obowiązuje najwięcej ostrzeżeń przed żywiołem.

Amerykę Północną zaatakowała kolejna fala śnieżyc i mrozów. Zima objęła ogromne obszary Stanów na północy i wschodzie kraju. Zamknięte zostały urzędy i szkoły, sparaliżowany jest ruch drogowy, odwołano tysiące lotów. Utrudnienia dotknęły 120 milionów Amerykanów.

Północne wybrzeże Hiszpanii, podobnie jak Wielką Brytanię, nęka sztorm. Fale wdzierają się w głąb lądu, ukazując swoją niszczycielską siłę. W 14 prowincjach obowiązują wystosowane przez meteorologów alerty pogodowe.

Gwałtowna pogoda powoduje kolejne szkody, a także utrudnienia na obszarach od kilku tygodni zmagających się z powodziami. Tym razem mieszkańcom Wielkiej Brytanii daje się we znaki bardzo silny wiatr.

Intensywne opady śniegu pozbawiły elektryczności blisko pół miliona ludzi w północnych prowincjach Iranu. Odcięły też od świata niektóre miejscowości. Służby udzieliły już pomocy tysiącom osób uwięzionych przez śnieg.

Duże obszary Rzymu zalane są przez wodę w następstwie ulewnych opadów. W Wenecji woda wylała się z kanałów na ulice i place. We Florencji poziom rzeki Arno nie był tak wysoki od kilkudziesięciu lat. Zawieszone zostało połączenie kolejowe między Włochami i Austrią.

"Wydarzeniem bez precedensu" nazwała premier Słowenii kryzys wywołany w tym kraju przez weekendowy atak zimy. Burze śnieżne i marznący deszcz sprawiły, że jedna czwarta tamtejszych gospodarstw domowych jest pozbawiona prądu, dochodzi też do awarii wodociągów i trakcji kolejowych. Przez wyjątkowo trudne warunki na drogach utknęło wiele pojazdów. Słoweńskie władze zwróciły się o pomoc do sąsiadów i Komisji Europejskiej.

Szybko poruszająca się zimowa burza przetoczyła się w poniedziałek przez północno-wschodnią część Stanów Zjednoczonych. Po raz kolejny zła pogoda doprowadziła do odwołania lotów i utrudnień w ruchu drogowym.

W Wielkiej Brytanii oraz w Irlandii cały czas przybywa wody. Agencja Ochrony Środowiska informuje, że nie jest w stanie ochronić przed powodzią wszystkich i wzywa mieszkańców zagrożonych terenów, by na własną rękę bronili się przed zalaniem.

Sztorm, który uderzył w północne wybrzeże Hiszpanii poważnie uszkodził wiele zabudowań. Mimo falochronu wysokie fale wdzierały się głęboko w ląd z ogromną siłą. - Przez 43 lata swojego życia nie widziałem niczego podobnego - przyznał jeden z mieszkańców. Wycofująca się woda pozostawiła za sobą ogromne ilości naniesionego piasku i gruz.

- Rybak z Salwadoru, który przez ponad rok dryfował po Oceanie Spokojnym, został uratowany po dotarciu do Wysp Marshalla - poinformowały miejscowe władze. Mężczyzna, który żywił się m.in. surowymi ptakami, był wychudzony, miał problemy z chodzeniem. Zdaniem tych, którzy się na niego natknęli, wygląd mężczyzny - zmierzwione włosy i broda - świadczą o prawdziwości jego opowieści.

Trzęsienie ziemi o sile 6,1 w skali Richtera nawiedziło w poniedziałek nad ranem grecką wyspę Kefalinia na Morzu Jońskim - poinformowały amerykańskie służby geologiczne (USGS). Kilkanaście osób odniosło obrażenia, są też szkody materialne. To już drugie w ciągu tygodnia silne trzęsienie na tym samym obszarze.

W Serbii zaspy śnieżne unieruchomiły dwa pociągi pasażerskie, z których ewakuowano pasażerów. W Chorwacji marznący deszcz zablokował drogi i linie kolejowe, przestały działać sklepy i instytucje publiczne. Rumunia ogłosiła najwyższy stopień zagrożenia pogodowego. Mieszkańcy tych krajów obecną sytuację określają jako katastrofę.

Miastem zamkniętym ogłosiły Rzym jego władze w związku z lokalnymi powodziami w rezultacie trwających od piątku ulew. Kierowane są apele, aby w związku z licznymi utrudnieniami nie przyjeżdżać do stolicy Włoch, o ile nie jest to konieczne.

Dwie kobiety i siedmioletnia dziewczynka zginęły na Sycylii w samochodzie porwanym przez strumień wezbrany po ulewach. Z powodziami, awariami i innymi skutkami intensywnych opadów zmaga się większość kraju. Sytuacja może się jeszcze pogorszyć, bo prognozy pogody na ten tydzień mówią o kolejnych opadach.

W dziewięciu hrabstwach Wielkiej Brytanii sytuacja pogodowa może zagrażać życiu mieszkańców. Brytyjska służba meteorologiczna ostrzega przed kolejnymi intensywnymi opadami deszczu i porywistym wiatrem. Z żywiołem zmaga się również Irlandia.

- Do 16 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych sobotniego wybuchu wulkanu Sinabung na Sumatrze - poinformowały w niedzielę rano lokalne władze. Niestety ofiar może być więcej, bo nadal 50 osób uważanych jest za zaginione. Do erupcji wulkanu Sinabung doszło zaledwie dzień po tym, jak władze zezwoliły okolicznym mieszkańcom na powrót do domów.

W południowej Austrii spadło wyjątkowo dużo śniegu. Tak obfite opady zdarzają się tu raz na 75-100 lat - informuje austriacka służba meteorologiczna ZAMG. Według prognoz, we wschodnim Tyrolu i w Górnej Karyntii do niedzieli przybędzie jeszcze pół metra, a miejscami nawet metr białego puchu.

Włoskie władze ostrzegają mieszkańców przed niebezpiecznymi skutkami intensywnych opadów deszczu. W Pizie wprowadzono najwyższy stan alarmowy, Rzym zalewa woda, a w kurortach narciarskich schodzą lawiny. Według prognoz, opady ustąpią dopiero na początku tygodnia.

W powiecie Lienz w Tyrolu Wschodnim opady zablokowały dostęp do wielu miejscowości. Władze wprowadziły piąty - najwyższy - stopień zagrożenia lawinowego. Zmobilizowane zostało wojsko do pomocy w odśnieżaniu i dostarczaniu zaopatrzenia. Opady spowodowały śmierć dwóch osób.

Śnieżne zawieje w północnej Serbii sparaliżowały w piątek transport i spowodowały przerwy w dostawie prądu. W Rumunii od niedzieli z powodu mrozów i opadów śniegu zmarło 13 osób. W Bułgarii ofiarą mrozu padły cztery osoby; lód zablokował port w Warnie.

W Kijowie mróz jest trudny do wytrzymania, szczególnie dla demonstrantów, którzy przebywają niemal bez przerwy na zewnątrz. Wyzwaniem jest nie tylko nocny przenikliwy ziąb - dzienne wartości na termometrach także poprzedza minus. Ulice pokrywa gruba warstwa lodu.