- Emocji jest tak wiele, że rozpłakałam się ze szczęścia - mówi Wioleta Milewska. Pijany ojciec zgotował jej koszmar. Zabił jej matkę, a ją ciężko ranił. Teraz kobieta porusza się na wózku inwalidzkim, ale wciąż może stanąć na nogi. 20-latka jest wzruszona falą pomocy, jaką oferują jej czytelnicy i widzowie TVN24. Jej kat jest w szpitalu przywięziennym, wciąż czeka na proces.