- Nie wierzę, że Putin poważnie zagrozi atakiem jądrowym Ukrainie, nie mówiąc już o Polsce czy Stanach Zjednoczonych. Niebezpieczeństwo polega na tym, że szantażując nas jak klasyczny mafioso i terrorysta, chce, byśmy uwierzyli, że może to zrobić - opowiada w rozmowie dla tvn24.pl profesor Siergiej Jerofiejew.