Brytyjscy policjanci polecieli do Turcji, by we współpracy z tamtejszą policją koordynować poszukiwania trzech nastolatek z Londynu, które tydzień temu odleciały z lotniska Gatwick do Stambułu. Turecki wywiad podał, że dziewczęta samochodem przekroczyły już granicę z Syrią, gdzie chcą przyłączyć się do Państwa Islamskiego. Brytyjczycy z kolei zastanawiają się, jak to możliwe, że niepełnoletnie dziewczęta niezauważone same poleciały do oddalonego o setki kilometrów kraju.

Po ucieczce trzech nastolatek do ekstremistów z Państwa Islamskiego w Wielkiej Brytanii rozpętała się dyskusja nad tym, jak zapobiec radykalizacji młodych dziewcząt muzułmańskich. - To nadzwyczaj niepokojące, nasze władze zrobią wszystko, co możliwe, by pomóc tym dziewczętom - zapewnił brytyjski premier David Cameron.

Premier Turcji Ahmet Davutoglu poinformował w niedzielę o ewakuowaniu do kraju żołnierzy pilnujących w Syrii grobu dziadka Osmana I, który był założycielem dynastii Osmanów. Szef rządu dodał, że do Turcji przeniesiono także zwłoki Sulejmana Szaha.

Desperacko poszukiwane od kilku dni brytyjskie nastolatki przekroczyły w Turcji granicę z Syrią - podaje „Telegraph”, powołując się na turecki wywiad. Dziewczęta we wtorek poleciały do Turcji, by tam przedostać się do Syrii i stać się "pannami młodymi" dżihadystów z Państwa Islamskiego.

Brytyjska policja szuka trzech nastolatek, które we wtorek uciekły z domu. Dziewczyny z lotniska w Gatwick poleciały do Stambułu. Policja podejrzewa, że chcą dostać się do Syrii na tereny opanowane przez dżihadystów.

Stany Zjednoczone i Federacja Rosyjska mogą rozpocząć wymianę informacji dot. Państwa Islamskiego - oświadczył dyrektor rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa.

W bitwie toczącej się w okolicach Aleppo zginęło co najmniej 70 żołnierzy wojsk prezydenta Syrii Baszara el-Asada i ok. 80 rebeliantów - poinformowało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka. Siły rządowe chcą odciąć powstańców od źródeł zaopatrzenia.

USA i Turcja osiągnęły wstępne porozumienie w sprawie szkolenia oraz wyposażania bojowników umiarkowanej opozycji syryjskiej i zamierzają wkrótce zawrzeć odpowiednią umowę - poinformowali we wtorek przedstawiciele władz obu państw. Według strony tureckiej, podpisanie tej umowy to kwestia dni.

Mediator ONZ w syryjskim konflikcie poinformował we wtorek, że siły rządowe wyraziły gotowość do zawieszenia bombardowań lotniczych i ostrzału artyleryjskiego miasta Aleppo. Miałoby to pozwolić na sprawdzenie trwałości lokalnego rozejmu.

Syryjska armia rozpoczęła zakrojoną na szeroką skalę ofensywę mającą na celu opanowanie dzielnic miasta Aleppo, kontrolowanych przez rebeliantów. Na forum ONZ ma być dyskutowana tego dnia kwestia powstrzymania walk w tej byłej stolicy gospodarczej kraju.

Jedna z syryjskich grup opozycyjnych skrytykowała wysłannika ONZ w tym kraju, określiła go mianem "stronniczego" i zapowiedziała, że nie zamierza się z nim spotkać. Zadaniem wysłannika jest próba doprowadzenia do rozejmu między bojownikami a siłami rządowymi w Syrii.

Bahrajn wysłał swe samoloty wojskowe do Jordanii - podała państwowa agencja prasowa BNA. Bahrajn jest drugim krajem Zatoki Perskiej, który w ten sposób wspiera władze w Ammanie w walce z dżihadystami z Państwa Islamskiego (IS) w Syrii i Iraku.

Poszukiwana listem gończym Hayat Boumeddienne udzieliła wywiadu magazynowi dżihadystów z Państwa Islamskiego. W zajmującej dwie strony pisam rozmowie twierdzi, że przebywa w Syrii.

Siły Powietrzne Jordanii atakowały w czwartek pozycje Państwa Islamskiego - podała telewizja państwowa. Jordania wznowiła naloty na terytorium Syrii i Iraku. Wcześniej pojawiały się informacje, że jordańskie myśliwce są przeciążone nieustającymi nalotami po opublikowaniu wideo z egzekucją pilota. Zjednoczone Emiraty Arabskie zapowiedziały wówczas pomoc.

Tureckie siły bezpieczeństwa zatrzymały 14 osób, które chciały przekroczyć granicę z Syrią, żeby przyłączyć się tam do dżihadystów z Państwa Islamskiego (IS) - poinformowała w środę turecka armia. Wśród zatrzymanych jest 13 obcokrajowców i jeden obywatel Turcji.

Prezydent Barack Obama przesłał do Kongresu projekt uchwały, zezwalającej mu na użycie sił zbrojnych w kampanii przeciwko Państwu Islamskiemu - poinformował w środę kongresowy doradca Obamy.

Australijska policja aresztowała w Sydney dwie osoby podejrzane o terroryzm. Jak poinformowała w środę telewizja ABC, mężczyźni w wieku 24 i 25 lat przygotowywali atak w imieniu Państwa Islamskiego, dżihadystycznego ugrupowania działającego w Syrii i Iraku.

Co najmniej jeszcze jeden amerykański zakładnik jest przetrzymywanych na Bliskim Wschodzie - poinformował Biały Dom.

Prezydent Rosji Władimir Putin oczekuje, iż kolejna runda rozmów pokojowych o Syrii odbędzie się i ostatecznie doprowadzi do rozwiązania konfliktu. Poprzednie spotkanie opozycji i rządu w Damaszku odbyło się w styczniu w Moskwie.

Rodzina przetrzymywanej przez Państwo Islamskie amerykańskiej zakładniczki Kayli Mueller potwierdziła jej śmierć. 26-letnia kobieta miała zginąć w nalotach jordańskich myśliwców. Władze Jordanii zaprzeczyły informacjom, że Mueller zginęła w wyniku ataku ich lotnictwa.