Prawo i Sprawiedliwość

Prawo i Sprawiedliwość

Rok otwartej wojny w obozie władzy. "Mateuszowi jakoś do śmiechu nie było"

Prawo i Sprawiedliwość stało się zakładnikiem Solidarnej Polski i nowego koalicjanta z poparciem zaledwie trojga posłów, a Mateusz Morawiecki na wojnie ze Zbigniewem Ziobrą musiał poświęcić Michała Dworczyka, który stracił fotel szefa kancelarii premiera, ale pozostał w składzie rządu. W politycznym podsumowaniu roku reporterzy "Faktów" TVN i tvn24.pl odsłaniają kulisy wydarzeń, które zatrzęsły obozem władzy i mają jeden wspólny mianownik: ich negatywni bohaterowie z reguły nie ponosili konsekwencji, a jeśli nawet, to mogli liczyć na nagrody pocieszenia.