Odpowiedź jest bardzo prosta - mówił podczas debaty w PE rosyjski opozycjonista.

Michał Wójcik w "Kropce nad i".

Za przyjęciem rezolucji było 455 europosłów, przeciwko - 145, a 71 wstrzymało się od głosu.

Parlament Europejski w przyjętej rezolucji wyraził głębokie zaniepokojenie stanem wolności mediów w Unii Europejskiej.

Burzliwa debata w Parlamencie Europejskim o aborcji w Polsce – to efekt orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, które zaostrza prawo aborcyjne. Padły słowa o III Rzeszy, śmierci kobiet. Podkreślano też, że prawa kobiet to prawa człowieka, a prawa człowieka to praworządność. Ta debata to przedsmak kolejnej rezolucji PE w sprawie Polski. Materiał Macieja Warsińskiego.

Europosłowie dyskutowali o sytuacji po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego.

Przywódcy największych frakcji Parlamentu Europejskiego opowiedzieli się za przyjęciem mechanizmu dotyczącego praworządności w budżecie Unii Europejskiej.

Do słów ministra sprawiedliwości odniósł się Maciej Sokołowski, korespondent TVN24 w Brukseli.

Ursula von der Leyen ostrzegła w Parlamencie Europejskim przed zbyt szybkim łagodzeniem restrykcji związanych z pandemią COVID-19.

Były premier, europoseł w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24.

Liderzy grup politycznych i przewodniczący europarlamentu oświadczyli, że porozumienia w sprawie budżetu i mechanizmu praworządności nie mogą być renegocjowane.

Komisja Europejska ingeruje tam, gdzie nie ma kompetencji - przekonywał w Sejmie europoseł Krzysztof Jurgiel z Prawa i Sprawiedliwości. Nie potrafił jednak odpowiedzieć na pytanie, który przedstawiciel organu Unii Europejskiej jest twarzą tych ingerencji.

Do tekstu rozporządzenia dotarł korespondent TVN24 w Brukseli Maciej Sokołowski.

Rozmowa odbyła się w formie wideokonferencji.

Grupa ponad stu europarlamentarzystów wezwała do dialogu i wysłuchania postulatów protestujących przeciwko ograniczeniu prawa do aborcji.

Europarlament wzmocnił przepisy dotyczące powiązania unijnych środków z przestrzeganiem zasad państwa prawa - wyjaśnia korespondent TVN24 Maciej Sokołowski

Władze Parlamentu Europejskiego zdecydowały się na ten krok, żeby zniechęcić parlamentarzystów do przyjazdów do Brukseli w czasie pandemii COVID-19.

Napisali szefowie pięciu frakcji Parlamentu Europejskiego, reprezentujący zdecydowaną większość europosłów.

Europosłanki o protestach po wyroku Trybunału Konstytucyjnego.