Najpierw było krótkie oficjalne spotkanie, a potem "dogrywka" w czasie finału piłkarskich mistrzostw świata. To wtedy Angela Merkel pokonała kilka metrów i przysiadła się do Władimira Putina, by porozmawiać. O czym? Oczywiście nie wiadomo, ale tak w Berlinie jak i Moskwie zapowiadano, że w czasie polityków w Brazylii znajdzie się czas na dyskusje o Ukrainie. Być może więc politycy nie komentowali meczu, a wyjaśniali nieścisłości.