Janusz Szymik domaga się od kurii bielsko-żywieckiej trzech milionów złotych zadośćuczynienia za brak reakcji na informację o molestowaniu seksualnym przez księdza Jana W. Do sądu został wezwany biskup diecezji Roman Pindel. Na sali rozpraw się pojawił, ale nie zdążył zostać przesłuchany. Odpowiadał za to poszkodowany na wnioski złożone przez prawniczkę kurii. Maria Mikołajewska.