Kambodża

Kambodża

Pół tysiąca ofiar powodzi

Takiej powodzi w tym regionie nie było od lat. Liczba ofiar kataklizmu wynosi już 477 osób. I rośnie. Mieszkańcom Tajlandii i Kambodży zagraża też klęska głodu - niszczejące pod wodą pola ryżowe stanowią główne źródło pożywienia i eksportu obu krajów.

Największa powódź od dekady

Ponad 100 ludzi zginęło w największej od 10 lat powodzi wywołanej przez monsun w Kambodży i w południowym Wietnamie. Na terenach leżących wzdłuż rzeki Mekong woda zalała domy, zerwała mosty i zmusiła tysiące ludzi do ewakuacji.

219 ofiar powodzi w Tajlandii i w Kambodży

Liczba ofiar śmiertelnych powodzi, która trwa w Tajlandii od połowy lipca, wzrosła do 158. W ciągu ostatnich dwóch tygodni żywioł zabił również 61 obywateli Kambodży - poinformowali w poniedziałek przedstawiciele władz obu krajów. Pod znakiem zapytania stoją tegoroczne zbiory ryżu.

Woda odcięła 200 turystów od świata

Nadejście nagłej fali powodziowej w jednej z prowincji Kambodży spowodowała śmierć jednej osoby i odcięła od świata 200 turystów, którzy zwiedzali lokalną świątynię. Udało się ich uratować przy pomocy łodzi i helikoptera. Okresowa powódź trwa w tym kraju od 10 września. Jak dotąd pochłonęła 9 ofiar.

Spuszczą wodę z centrum, zaleją przedmieścia

Graniczące z Tajlandią prowincje Kambodży od soboty są nawiedzane przez powódź. Wylały rzeki spływające z pasma górskiego Dangrek, stanowiącego naturalną granicę między obu krajami.

Sędziwi Khmerzy za ludobójstwo przed sądem. Ruszył proces

W Phnom Penh, ponad trzydzieści lat po upadku reżimu Czerwonych Khmerów, rozpoczął się długo oczekiwany, drugi proces ich przywódców, rządzących Kambodżą w latach 1975-1979. Staną oni przed oenzetowskim międzynarodowym trybunałem ds. ludobójstwa w Kambodży. Żadne z nich nie przyznaje się do winy.

Znowu walczą o kawałek dżungli

Choć w czwartek podpisano zawieszenie broni, na granicy pomiędzy Tajlandią i Kambodżą przez sobotę i niedzielny ranek trwała wymiana ognia. Rzecznik prasowy tajlandzkiej armii płk Prawit Hukaew powiedział, że obydwie strony ostrzelały się nawzajem z broni automatycznej. Wojska Kambodży i Tajlandii dziesiąty dzień walczą o sporny odcinek granicy wokół zagubionych w dżungli świątyń.

Zawieszenie broni nie przetrwało doby

Pomimo podpisanego i obowiązującego zawieszenia broni, wojska Tajlandii i Kambodży wznowiły walki o sporny kawałek dżungli i ruiny świątyni. W wymianie ognia nad ranem miał zginąć jeden tajlandzki żołnierz, a czterech zostało rannych. Nie ma doniesień o stratach po stronie Kambodży.

Wojna o kawałek dżungli trwa. Rozmowy zerwane

Wojska Kambodży i Tajlandii już szósty dzień walczą o sporny odcinek granicy wokół zagubionych w dżungli świątyń. Bangkok wycofał się z udziału w negocjacjach na temat zawieszenia broni po doniesieniach prasy przeciwnika, że armia Tajlandii jakoby przyznała się do porażki. Zniewaga nie została puszczona płazem. Do tej pory w walkach zginęło 14 osób.

Wojna graniczna o ruiny światyni

Wojska Tajlandii i Kambodży ostrzelały się nawzajem na spornym odcinku granicy. W akcji była nie tylko broń ręczną, ale też czołgi i artyleria. Co najmniej jeden żołnierz miał zginąć. Wszystkiemu winne ruiny wielowiekowej świątyni i spór o przebieg odcinka granicy.

Starcia graniczne w Indochinach. Tysiące ewakuowanych

Według ostatnich danych dwóch żołnierzy tajlandzkich zginęło w wymianie ognia z wojskami kambodżańskimi. 7 innych zostało rannych. Tajlandzkie władze zarządziły ewakuację ok. 7,5 tys. ludzi z zagrożonych terenów. Po stronie kambodżańskiej są co najmniej 3 ofiary i kilku rannych. Strony obwiniają się nawzajem o sprowokowanie incydentu.

Wojna błyskawiczna w Azji

Tajlandia i Kambodża porozumiały się co do zawieszenia broni. Oba kraje znalazły się na krawędzi regularnej wojny po intensywnych starciach na spornej granicy. Zginęło co najmniej trzech żołnierzy.

Już 456 ofiar paniki w Kambodży

Do 456 wzrosła liczba ofiar paniki, która wybuchła w poniedziałek wieczorem w czasie obchodów święta wody w stolicy Kambodży Phnom Penh - poinformował minister do spraw społecznych tego kraju. Według oficjalnego dochodzenia strach ludzi wywołało kołysanie się wiszącego mostu, łączącego stolicę Kambodży z wyspą, na której odbywały się uroczystości z okazji święta wody.

Coraz więcej ofiar paniki w Kambodży. Zginęło 378 osób

Do 378 wzrosła liczba zabitych w wyniku stratowania lub utonięcia po wybuchu zbiorowej paniki, do której doszło na moście w Phnom Penh podczas obchodów święta wody - informują władze Kambodży. Rannych zostało co najmniej 755 osób. Wśród ofiar jest wiele kobiet.

Pociągi wyprą bambusowe platformy

Podróż na bambusowej platformie napędzanej silnikiem spalinowym będzie być może dalej głównym środkiem transportu "kolejowego" dla większości mieszkańców Kambodży. Wielu jednak będzie w końcu mogło korzystać z normalnej kolei. Po 80 latach zaniedbań Kambodża naprawiła pierwszą linię kolejową.

Czerwoni Khmerzy znów przed sądem

Czterech byłych przywódców Czerwonych Khmerów zostało oskarżonych przez międzynarodowy trybunał działający pod egidą ONZ o zbrodnie w Kambodży. Za ich rządów z powodu czystek, głodu, chorób i wycieńczenia zginęło ok. 2 milionów ludzi, prawie jedna czwarta ludności kraju.

35 lat więzienia za 14 tys. śmierci

Szef więzienia S-21 w Kambodży, gdzie tysiącami mordowano przeciwników reżimu Czerwonych Khmerów został skazany na 35 lat więzienia. Sąd uznał go winnym śmierci co najmniej 14 tys. osób.

Były prezydent odpowie za zbrodnie

Działający pod patronatem ONZ trybunał w Phnom Penh oskarżył o ludobójstwo byłego prezydenta Kambodży za rządów Czerwonych Khmerów Khieu Samphana.

Nadzorował tysiące egzekucji, prosi o uwolnienie

Sądzony przez ONZ-owskim trybunałem w Kambodży szef więzienia Tuol Sleng, gdzie zamordowano 16 tys. ludzi, poprosił o uwolnienie. Towarzysz Duch zaszokował sąd swoją prośbą - donosi BBC. Wcześniej mężczyzna, sądzony za zbrodnie przeciwko ludzkości i zbrodnie wojenne, przyznał się do nadzorowania egzekucji tysięcy mieszkańców Kambodży.