Irlandzka straż wybrzeża została wezwana do "niecodziennego znaleziska". Na plaży na zachodzie wyspy spacerowicz natknął się na dziwną drewnianą łódź - pływający dom. Wszystko wskazuje na to, że prądy morskie przyniosły ją z Kanady, gdzie własnym sumptem zbudował ją ekscentryczny bezdomny ekolog. Nie jest jasne, co stało się z nim samym.