W chińskim Wuhanie, skąd pod koniec zeszłego roku pandemia COVID-19 rozprzestrzeniła się na cały świat, wykryto nowe ognisko koronawirusa. Kolejne przypadki zakażeń odnotowano także w mieście Shulan na północnym wschodzie kraju.

Walka z epidemią COVID-19 w Chinach przyniosła dobre wyniki – ocenił w piątek przywódca Chińskiej Republiki Ludowej Xi Jinping. Przestrzegł jednak przed możliwością wystąpienia drugiej fali zakażeń w związku z rozwojem pandemii na świecie.

Przygotowany przez niemiecki wywiad raport na temat pandemii COVID-19 poddaje w wątpliwość lansowaną przez stronę amerykańską tezę, według której wirus miałby pochodzić z chińskiego laboratorium - napisał w piątek "Der Spiegel".

Przegląd zagranicznej prasy przygotował Jacek Stawiski, redaktor naczelny TVN24 BiS.

W powstawaniu wspólnego planu miałaby wziąć udział także Chiny - podał w czwartek Biały Dom.

Sekretarz stanu USA Mike Pompeo powiedział w środę, że są "znaczące dowody" na to, że koronawirus pochodzi z laboratorium w Wuhan, jednak "pewności nie ma".

To kolejny sygnał, że sytuacja w mieście powoli wraca do normy.

Minister zdrowia Tajwanu Czen Shih-czung poprosił Światową Organizację Zdrowia o zapewnienie krajowi informacji na temat koronawirusa.

Element przygotowań do budowy chińskiej stacji kosmicznej.

Chiny celowo niszczyły dowody związane z epidemią COVID-19, uciszały alarmujących o niej naukowców, nie dzieliły się wiedzą z innymi państwami - wynika z raportu zachodnich wywiadów, do którego dotarły australijskie media.

Agencja Reutera opisała raport, który miał być przedstawiony najwyższym władzom Chin.

O czym mówią media na świecie? Przegląd prasy zagranicznej przygotował Jacek Stawiski, redaktor naczelny TVN24 BiS.

To nie pierwszy raz, gdy świat jest narażony na rozprzestrzenianie się wirusa będącego rezultatem błędu w chińskim laboratorium – mówił wcześniej Mike Pompeo w wywiadzie dla amerykańskiego nadawcy ABC News.

Chiny postępowały jak autorytarny reżim, starając się zatajać prawdę i dezorientować - powiedział w ABC News sekretarz stanu Mike Pompeo. Szef amerykańskiej dyplomacji dodał, że istnieją "pewne dowody", iż pandemia COVID-19 rozpoczęła się w laboratorium w chińskim Wuhanie.

Jedna z największych atrakcji turystycznych stolicy Chin będzie od piątku otwarta dla odwiedzających po trzymiesięcznej przerwie.

10 milionów chińskich testów na COVID-19 sprowadził do Australii miliarder Andrew Forrest. - Te 10 milionów testów pozwoli państwowym i regionalnym ośrodkom opieki medycznej prowadzić testy przez cały 2020 rok - powiedział minister zdrowia Greg Hunt.

W szpitalach w Wuhanie, a także w środkowych Chinach, nie ma już żadnych pacjentów z COVID-19 - ogłosił rzecznik państwowej komisji zdrowia Mi Feng.

Agencja Reutera, powołując się na informacje z trzech niezależnych źródeł, poinformowała, że władze Chin wysłały 23 kwietnia do Korei Północnej grupę ekspertów, w tym medyków. Informacja ta zbiega się w czasie z doniesieniami o złym stanie zdrowia Kim Dzong Una, który miał przejść niedawno operację serca.

Pandemia COVID-19 pokazuje, że Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) potrzebuje strukturalnych zmian - powiedział sekretarz stanu USA Mike Pompeo. Ostrzegł także, że Stany Zjednoczone mogą nie przywrócić finansowania WHO, a nawet pracować nad utworzeniem nowej, alternatywnej instytucji.