Trwa usuwanie skutków burz, które w piątek spustoszyły miejscowości w województwach śląskim, lubuskim, opolskim. Na Śląsku zniszczonych zostało kilkadziesiąt budynków, załamanie pogody okazało się też bardzo dotkliwe dla rolników.
Ubiegłej nocy ulewne deszcze spowodowały podtopienia niemalże na połowie obszaru Rumunii. Po kilku godzinach intensywnych opadów zalanych zostało wiele dróg.
Nawałnice, które w ubiegłym tygodniu przeszły przez Polskę, spowodowały wiele zniszczeń. Teraz ze skutkami gwałtownej pogody zmaga się Bułgaria i Rumunia.
Burzowy czwartek zebrał swoje żniwo w całym kraju. Skala zniszczeń była ogromna, a straż nie nadążała ze zgłoszeniami. Nic dziwnego: w całym kraju zgłoszeń w związku z niszczycielskimi burzami było ponad dwa tysiące.
Kierowcy, warunki na drogach będą trudne. W ciągu dnia w niemalże całym kraju wystąpią burze. Powieje silny i porywisty wiatr. Lokalnie możemy spodziewać się opadów gradu.
Gwałtowne burze, które w nocy z czwartku na piątek przeszły nad Niemcami, spowodowały śmierć dwóch osób i doprowadziły do zakłóceń w komunikacji kolejowej i lotniczej. Odnotowano też przerwy w dostawach prądu.
Na skutek wtorkowej wichury w Starych Chojnach koło Łomży ściana stodoły zawaliła się i przygniotła mężczyznę. Poważne konsekwencje miały także ulewy w Białymstoku.
Po chłodniejszych chwilach wróci wysoka temperatura. Termometry wskażą nawet 30 stopni. Niektórym ten czas zakłóci jednak deszcz, porywisty wiatr, a także burze z gradem.
Po suszy, którą oceniono jako najgorszą w tym stuleciu, jedna z najsilniejszych od 30 lat burz nawiedziła Kapsztad (Republika Południowej Afryki). Przyniosła ze sobą niszczycielskie wiatry i intensywne ulewy, a także pożary wzniecane przez wyładowania atmosferyczne. Sztormowe fale "ubiły pianę" na wybrzeżu.