Burzowy front przemieszcza się na wschód i powoli się osłabia. Jednak wyładowania wciąż występują w Małopolsce i na Podlasiu. Według synoptyków burze nie ustąpią również w nocy. Zagrzmi na wschodzie kraju.
Drugi tydzień września rozpoczął się burzowo w wielu miejscach w kraju. Grzmiało m.in. na Dolnym Śląsku i Ziemi Świętokrzyskiej. Wieczór przyniósł kolejne burze.
Nad Bostonem w stanie Massachusetts (USA) przeszła nawałnica, uszkadzając w kilku miejscach sieci energetyczne. W czasie burzy dwie starsze kobiety zostały trafione przez piorun i w stanie krytycznym przewiezione do szpitala. Jeden z mieszkańców cierpliwie fotografował całe zjawisko i z "upolowanych" ujęć złożył trwający kilkadziesiąt sekund film. Efekt jest oszałamiający.
Chmury burzowe zaczęły się pojawiać na północnym zachodzie Polski. Grzmi na Nizinie Szczecińskiej. Burzom towarzyszą silne porywy wiatru dochodzące do 80 km/h.
W najbliższych dniach mieszkańcy naszego kraju muszą się liczyć z burzami, którym towarzyszyć będą silnie porywy wiatru. Do niedzieli 14 września wiele regionów kraju znajdzie się chociaż na jeden dzień pod chmurami deszczowymi.
W okolicach Rzymu pierwszego dnia września przeszła potężna nawałnica. Mieszkańcy zmagali się z ulewnym deszczem i silnymi porywami wiatru. Utworzyła się też trąba powietrzna. Po przejściu żywiołu krajobraz zmienił się nie do poznania. Oberwane konary drzew zniszczyły samochody, a silny wiatr uszkodził zabytki.
Chmury burzowe pojawiły się w województwie małopolskim. Wyładowania odnotowuje się m.in. w okolicach Nowego Sącza i Krynicy-Zdrój. Burze wędrują powoli na zachód.
Gwałtowne nawałnice przetoczyły się nad północno-wschodnią częścią USA. Piorun zranił trzy osoby. Na ulicach pojawiły się podtopienia, dlatego wielu mieszkańców musiało uciekać ze swoich samochodów. Niesamowity pokaz błyskawic i piorunów zachwycił wielu łowców burz. Jednemu z nich udało się nawet uchwycić moment uderzenia pioruna w rzekę Hudson.
Pierwszego września aura nie wszystkim dopisze. W przeważającej części kraju mogą pojawiać się opady deszczu. Pogodnie zrobi się jedynie na północnym wschodzie. Pocieszeniem mogą być jednak przyjemne temperatury, miejscami sięgające nawet 26 stopni.
Nad Polską pojawiły się burze, grzmi między innymi w województwie mazowieckim. Chmury burzowe wędrują na południowy wschód naszego kraju. Burza jest już nad warszawskim Tarchominem z gradem i silnymi porywami wiatru do 90 km/h.
W kraju zagrzmiało. Synoptyk TVN Meteo informuje, że lokalne burze odnotowywane są w rejonie Kujaw i Pomorza, Ziemi Lubuskiej, Mazowsza, Dolnego Śląska i Wielkopolski. Miejscami pada dość intensywnie - ostrzega synoptyk.
Wcześniej niż się wszyscy spodziewali do Warszawy dotarła zapowiadana od rana burza. Woda całkowicie zalała Wisłostradę. - Kierowcy jeżdżą chodnikami - relacjonował po południu Dawid Krysztofiński, reporter tvnwarszawa.pl.