Nawet 60 l/mkw deszczu spadło w ciągu godziny w południowo-wschodnich i środkowych regionach Hiszpanii. Woda spowodowała podtopienia budynków oraz dróg. Zakłócony został ruch samochodowy i kolejowy. Nikt nie ucierpiał.
Reporter 24 stworzył film, który składa się z wielu ujęć burz nad Warszawą. Zapierające dech w piersiach zjawiska rejestrowane były od maja do sierpnia 2014 roku.
Mieszkańcy Porto przeżyli chwile grozy podczas niedzielnej nawałnicy. Obfite opady deszczu zamieniły drogi w rzeki. Nie obeszło się też bez szkód materialnych. Natomiast dla łowców burz była to wyśmienita okazja do podziwiania piękna nieposkromionego żywiołu.
Lokalnie nad Polską znajdują się chmury burzowe, które związane są z frontami, jakie przemieszczają się nad naszym krajem. Grzmi między innymi na Pomorzu, Warmii i na Dolnym Śląsku.
W sobotę od późnego południa na zachodzie kraju lokalnie występują burze. Słabe wyładowania od samego początku śledzi synoptyk TVN Meteo, Wojciech Raczyński. Wyładowania słychać było także w województwach bliżej centrum kraju.
Dwadzieścia osób odniosło obrażenia w wyniku gwałtownej burzy z ulewą, która przeszła w piątek w południe nad Florencją i jej okolicami. Na ulicach miasta zrobiło się biało - pokryła je gruba warstwa gradu.
Burzowy front przemieszcza się na wschód i powoli się osłabia. Jednak wyładowania wciąż występują w Małopolsce i na Podlasiu. Według synoptyków burze nie ustąpią również w nocy. Zagrzmi na wschodzie kraju.
Drugi tydzień września rozpoczął się burzowo w wielu miejscach w kraju. Grzmiało m.in. na Dolnym Śląsku i Ziemi Świętokrzyskiej. Wieczór przyniósł kolejne burze.
Nad Bostonem w stanie Massachusetts (USA) przeszła nawałnica, uszkadzając w kilku miejscach sieci energetyczne. W czasie burzy dwie starsze kobiety zostały trafione przez piorun i w stanie krytycznym przewiezione do szpitala. Jeden z mieszkańców cierpliwie fotografował całe zjawisko i z "upolowanych" ujęć złożył trwający kilkadziesiąt sekund film. Efekt jest oszałamiający.
Chmury burzowe zaczęły się pojawiać na północnym zachodzie Polski. Grzmi na Nizinie Szczecińskiej. Burzom towarzyszą silne porywy wiatru dochodzące do 80 km/h.
W najbliższych dniach mieszkańcy naszego kraju muszą się liczyć z burzami, którym towarzyszyć będą silnie porywy wiatru. Do niedzieli 14 września wiele regionów kraju znajdzie się chociaż na jeden dzień pod chmurami deszczowymi.
W okolicach Rzymu pierwszego dnia września przeszła potężna nawałnica. Mieszkańcy zmagali się z ulewnym deszczem i silnymi porywami wiatru. Utworzyła się też trąba powietrzna. Po przejściu żywiołu krajobraz zmienił się nie do poznania. Oberwane konary drzew zniszczyły samochody, a silny wiatr uszkodził zabytki.
Chmury burzowe pojawiły się w województwie małopolskim. Wyładowania odnotowuje się m.in. w okolicach Nowego Sącza i Krynicy-Zdrój. Burze wędrują powoli na zachód.
Gwałtowne nawałnice przetoczyły się nad północno-wschodnią częścią USA. Piorun zranił trzy osoby. Na ulicach pojawiły się podtopienia, dlatego wielu mieszkańców musiało uciekać ze swoich samochodów. Niesamowity pokaz błyskawic i piorunów zachwycił wielu łowców burz. Jednemu z nich udało się nawet uchwycić moment uderzenia pioruna w rzekę Hudson.
Pierwszego września aura nie wszystkim dopisze. W przeważającej części kraju mogą pojawiać się opady deszczu. Pogodnie zrobi się jedynie na północnym wschodzie. Pocieszeniem mogą być jednak przyjemne temperatury, miejscami sięgające nawet 26 stopni.