Koronawirus w Polsce

Koronawirus w Polsce

Przylecieli do Polski z Hiszpanii. "Nikt nie powiedział, czy jesteśmy poddani kwarantannie i jak miałaby wyglądać"

Po przylocie na lotnisko w Modlinie zmierzono nam temperaturę i odebrano od nas formularze z danymi kontaktowymi. Ale nie dostaliśmy informacji, czy mamy się poddać kwarantannie i jak miałaby ona wyglądać - mówili portalowi tvn24.pl turyści, którzy w sobotę wrócili z Hiszpanii. - Osoby, które przylatują dziś do północy nie muszą poddawać się kwarantannie - tłumaczyli w sobotę pracownicy lotniska w Modlinie.

Stan zagrożenia epidemicznego a powroty do Polski. Premier wyjaśnia

Państwo polskie dopomoże w powrocie naszym obywatelom na terytorium Rzeczypospolitej - przekazał w sobotę premier Mateusz Morawiecki. Oświadczył, że odbędą się zaplanowane loty czarterowe do kraju. Ponadto zostaną zorganizowane dodatkowe kursy z niektórych państw. Premier mówił także, że osoby przebywające w "rzadziej odwiedzanych" częściach świata, będą mogły zapisywać się na loty powrotne do kraju, a cena biletu będzie zryczałtowana.

"Możliwe są reakcje skrajne. Słowo klucz: dystans"

- Na pewno pierwsze dni będą trudne, nie będziemy wiedzieć jak się odnaleźć i poruszać w nowych warunkach. Możliwe są reakcje skrajne: awantury, niepokoje. Ale myślę, że jesteśmy w stanie się dostosować – mówił w piątkowych "Faktach po Faktach" Jacek Santorski, psycholog społeczny.

Cichy piątkowy wieczór. Ulice miast opustoszały

Stan zagrożenia epidemicznego wprowadzony przez rząd, by zatrzymać epidemię koronawirusa, zmieni na pewien czas nasze przyzwyczajenia. Widać to było już w piątkowy wieczór. Spacery po zmroku pokazały przede wszystkim puste ulice miast w całej Polsce.

Szpital sam szyje maseczki. Koszt? Mniej niż złotówka

Zagrożenie koronawirusem skutkuje tym, że maseczki chirurgiczne - tak bardzo potrzebne w codziennej pracy lekarzy - są niemal niedostępne na rynku. Co więcej, jeśli już są, to ich koszt jest znacznie wyższy niż jakiś czas temu. Dlatego Szpital Uniwersytecki w Zielonej Górze wziął sprawy w swoje ręce i maseczki szyje sam.

"Antywirusowy rap". Helenka i Jonasz tłumaczą, dlaczego zostali w domu

"Koronawirusie, chcesz dostać tu się. Lecz my się nie damy, bo z domu się nie ruszamy" - śpiewa Helenka razem z braćmi i tatą w opublikowanym w sieci filmie. Zarówno słowa, jak i muzykę napisali sami. - To jest nasz pomysł na spędzanie tego czasu. Lubimy sobie muzykować - mówi Karol Koprukowiak, tata dzieci.

Nie zdecydują o losie oskarżonego burmistrza. Musi "ustać przyczyna zawieszenia głosowania"

W niedzielę w Boguszowie-Gorcach w województwie dolnośląskim miało odbyć się referendum w sprawie odwołania burmistrza oskarżonego o korupcję. To jednak zostało zawieszone z powodu zagrożenia koronawirusem. Komisarz wyborczy wyjaśnia, że podejmując decyzję, kierował się "poczuciem odpowiedzialności i troską o zdrowie i życie członków komisji, uczestników referendum, ich rodzin oraz mieszkańców okolicznych gmin".