Na kwarantannie "nudziła się jak mops". Teraz bezpłatnie doradza. Inni robią zakupy, wyprowadzają psy

Pomoc sąsiedzka w Warszawie
Premier o wprowadzeniu stanu zagrożenia epidemicznego
Źródło: TVN24
Ktoś zrobi zakupy, ktoś wyprowadzi psa, a ktoś przez telefon udzieli porady – choćby kardiologicznej. Polacy motywują się i pomagają osobom, dla których koronawirus jest szczególnie niebezpieczny.

Zewsząd informacja: nie wychodźcie z domu. Nie chodźcie do kościoła. Unikajcie tłumów. Ostrzeżenia dotyczą wszystkich, ale to właśnie seniorzy są grupą, dla której koronawirus jest szczególnie niebezpieczny. I to właśnie dla nich motywują się ci młodsi i oferują pomoc.

Potrzebujesz pomocy? Możesz zadzwonić albo po prostu zapukać. Poprosić o wyprowadzenie pupila, zrobienie zakupów. Ale są też bardziej "specjalistyczne" usługi. Wszystko bezpłatnie! Tylko korzystać.

Można zadzwonić…

Na wytyczne od ministra mało kto czekał do piątku. Już od kilku dni, ci o większych siłach oferują pomoc starszym. Na klatkach schodowych pojawiają się ogłoszenia. Na tym z warszawskiego Śródmieścia czytamy: "Wiemy, że to dla osób starszych i chorych wyjątkowo trudny okres, dlatego jeżeli potrzebujecie pomocy w zrobieniu zakupów spożywczych lub w kupieniu leków, to chętnie wam pomożemy" . Jest numer telefonu. Można dzwonić. Autorzy anonsu pierwszego "klienta" już mieli. Ale liczą, że będzie ich więcej.

- Od wczoraj skorzystała tylko jedna osoba. To powinien być dobry argument dla osób, które wahają się, czy włączyć się w "pomoc sąsiedzką", obawiając się setek telefonów i zgłoszeń – trochę żartuje autor ogłoszenia Karol Perkowski. - Uważam jednak, że tego typu ogłoszenia są niezwykle ważne. Nawet jak dziś nikt z tego nie skorzysta - to możemy przyczynić się do budowy poczucia bezpieczeństwa i solidarności. Ważne, żeby nikt nie czuł, że w tej sytuacji pozostał sam – dodaje.

Pomoc sąsiedzka w Warszawie
Pomoc sąsiedzka w Warszawie
Źródło: Karol Perkowski

… albo zapukać  

Jeżeli komuś z telefonem nie po drodze, może do sąsiada zapukać i o pomoc osobiście poprosić. "Drodzy sąsiedzi Seniorzy! Jeśli w związku z koronawirusem wolicie nie wychodzić z domu, zapukajcie pod numer 77. Chętnie zrobimy Wam zakupy lub pójdziemy do apteki :-) Prosimy o kontakt po godz. 17. Szczegóły do ustalenia :-) Pozdrawiamy, sąsiedzi spod 77" – piszą sąsiedzi z Poznania, a młodszy domownik domalowuje obok słońce.

Ogłoszenie w sieci robi furorę.

Kardiolog i psycholog na telefon

Ludzie motywują się też w sieci. W mediach społecznościowych powstają grupy, gdzie można wymieniać się informacjami, kto pomocy potrzebuje. "Zakupy dla starszej grupy - pomagamy!" – to nazwa jednej z nich. Inni skrzykują się też na grupie "Widzialna dłoń". Zaczęło się od Warszawy. Teraz działa w całej Polsce między innymi w Gorzowie Wielkopolskim, Poznaniu, Wrocławiu czy Łodzi.

W ogłoszeniach można przebierać. "Oferuję bezpłatne konsultacje / wsparcie online dla osób, które są w kwarantannie lub zwyczajnie mają kryzys psychiczny w związku z obecnymi ograniczeniami" – pisze Krystian i zostawia kontakt do siebie.

Na telefony czeka też Elżbieta, która również bezpłatnie, udzieli porad kardiologicznych. Sama od kilku dni jest na kwarantannie. - Siedzę w domu bezczynnie, oczywiście przeróżne rzeczy robię, ale nudziłam się jak mops, teraz zrobię również coś pożytecznego – śmieje się. Jej anons w internecie zamieściła córka. Niespełna godzinę później odebrała pierwszy telefon. Po cichu liczy na więcej.

Pomoc dla Powstańców

Na pomoc mogą liczyć też Powstańcy Warszawscy, z którymi w kontakcie są wolontariusze Muzeum Powstania Warszawskiego. Placówka uruchomił dyżury telefoniczne. Dom Wsparcia dla Powstańców Warszawskich został zamknięty do odwołania, ale stowarzyszenie Monopol Warszawski rozwozi jego podopiecznym ciepłe obiady i kanapki.

Poznań z infolinią dla seniora

Pomoc płynie też od samorządów. Przykład: Poznań. Tam urzędnicy już kilka dni temu apelowali o zawieszanie działalność klubów seniora. Ale poszli też o krok dalej. Uruchomili infolinię dla seniorów. Jak to działa? Senior zadzwoni na infolinię i zgłosi, że potrzebuje, żeby ktoś zrobił mu zakupy. Wtedy do jego drzwi zapuka pracownik Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie ze specjalnym identyfikatorem.

Osoby, które potrzebują takiej pomocy są proszone o kontakt miejską infolinią Poznań KONTAKT pod numerem telefonu 61 646 33 44. Zgłoszenia będą przyjmowane od poniedziałku do piątku w godz. od 7.30 do 20.

#pomagajmysobie

Robicie im zakupy, przepuszczacie osoby starsze w sklepach? A może na osiedlach, na których mieszkacie, sąsiedzi wywiesili ogłoszenia z ofertą pomocy potrzebującym? Dołączcie do akcji KONTAKTU 24 #pomagajmysobie. Przesyłajcie zdjęcia i filmy. Pokażcie, jak w związku z ryzykiem, pomagacie innym.

Czytaj także: